reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

zamiast się dołować obecną i przyszłą wagą - lepiej zaplanować "plan naprawczy" po ciąży. Ja już jestem po 1 więc jakoś nie myślę co teraz tylko jak szybko schudnę. Może podchodzę też inaczej bo przed ciążą sporo przytyłam biorąc hormony i tak biorąc rok do roku to na plusie ok 15 kg :no: ale słonica :no::baffled::angry:
ale pocieszam się starą kartą ciąży - wtedy brałam silne hormony przed i waga z 21tc z wtedy jest wyższa o ok 3 kg niż obecna
a właśnie dzisiaj mamy oczko - 21tc
co do testu na kolor oczu to śmieszne dziadkowie synka mają brązowe i zielone, brązowe i niebieskie, my z mężem mamy brązowe - synek miał 7,8% na niebieskie,17,1% zielone, 75% brązowe - oczywiście ma oczka niebieskie :tak:
mąż po tych obliczeniach stwierdził "czyżbym mu coś sugerowała?" ha ha
 
reklama
Myfa - dzięki za radę z herbatą rumiankową - wypróbuję na pewno! Ja też popijam herbatkę Hippa dla kobiet w ciąży i nawet mi smakuje - tylko ja pół łyżeczki cukru dosypuję niestety:zawstydzona/y: Najgorsze jest to, że strasznie, przeogromnie ciągnie mnie do kawy - i to teraz jeszcze bardziej niż na początku ciąży! A postanowiłam sobie kawy generalnie w ciąży nie pić mimo że przed ciążą to kawiara ze mnie była niezła. Ale ostatnio mój organizm płata mi figla - w ciągu ostatnich dwóch tygodni trzy razy mocno bolała mnie głowa, pomyślałam za pierwszym razem, że zamiast łykać Apap to może kawa pomoże - zrobiłam sobie taką łagodną kawkę z mlekiem i pomogło i to szybko! I już trzy razy gdy bolała mnie głowa robiłam sobie kawkę i pomagało. Teraz to nie wiem, czy mnie głowa boli czy moja psychika mi podpowiada, że kawa na wszystko pomaga, bo piję ją z takim smakiem, że mniam:tak: Jak jest z Wami - czy całkowicie zrezygnowałyście z kawy?

Co do alkoholu, to jest to indywidualna decyzja każdej z nas, ale ja postanowiłam nie pić w ogóle żadnego alkoholu.

Jutro idziemy na urodziny Gabrysi - córeczki siostry mojego męża - oczywiście z prezentami różowymi, bo uwielbia go ta czterolatka - na razie nie cierpię tego koloru - może jak się dowiem, że u mnie w brzuszku mała kobietka to go polubię:-D
 
Ostatnia edycja:
Ja nie zrezygnowałam pije 1 dziennie rano tzn to jest taki napoj kawowy 2w1 słabe bardzo i jeśli ma kofeinę to b mało.
Co do alkoholu to nie pije go zrezygnowałam jak tylko zobaczyłam 2 kreski z papierosami było troszke cieżej ale mam za sobą i jeszcze duzo czasu zanim bede mogła
 
Ostatnia edycja:
ja mam baaaaardzo niskie ciśnienie - ostatnio na wizycie ginka się śmiała że chyba śpię - a ja wręcz przeciwnie byłam zdenerwowana - a więc aby normalnie funkcjonować piję kawę3 w 1 rano:baffled: - wcześniej potrzebowałam 5-6 dziennie rozpuszczalnych czarnych mocnych :szok:
a co do wagi obżarstwa i załamki - włąśnie chłopaki przywiozły mi zestaw Big Maca haha:baffled::sorry2: ale będę gruba....:no:
 
wiecie...z alkoholem tak jak z lekami zakazanymi w ciazy-nie ma bezpiecznej dawki...wiadomo ze po lampce szampana na sylwestra nic sie nie powinno zdarzyc, ale z winem to bym uwazała...wogole to dla mnie zawsze było smieszne-niby wino czerwone jest dobre na trawienie a mnie po nim zawsze było ciezko na zoladku...

co do kawki-pije bezkofeinowa-dla smaku

co do wagi to moze was troche pociesze...jak miałąm 10 lat zaczełam bardzo szybko roznac...rocznie po 10 cm...zrobiły mi sie rozstepy na udach, pleckach, brzuchu....ryczałam oczywiscie ze jak ja sie na plazy pokaze z takimi czerwonymi pregami...jak miałąm 15 lat zaczełam tyc nie jedzac wiele wiecej niz do tej pory...nikt nie wiedział dlaczego, diety nie działałay, naewt najbardziej resrtykcyjne pozwalały mi schudnac tylko 2-3 kg, nie wiedziałam dlaczego nie chudne, miałam stany depresyjne...dowiedziałam sie dlaczego dopiero po 7 latach...tyłam przez PCO...tak ze przy wzroscie 166 cm moja max waga to było 88 kg...i dopiero po trzecim poronieniu lekarz zapisał mi metorfamx regulujący rozchwiane hormony...i dopiero po nim zaczełam chudnac....w 45 dni schudłam do wagi 80 kg kiedy na tescie zobaczyłam dwie kreseczki.odstawiłam metformax i teraz waze ok 85-86 kg...waga po ciazy sie nie przejmuje-jak bedzie to bedzie, najwazniejsze zby dzidzia była zdrowa...

wiem tez ze ciazko bedzie mi karmic piersia...bo po 6 tyg powinnam wrocic do metformaxu-jesli nie grozi mi cukrzyca typu II....
 
kaczuszka2 raz na jakis czas mozna sobie pozwolic tak myśle jesli masz ochote na cos byle nie jesc tego codziennie. Wszystko mozna oprócz tych całkiem zakazanych(alkohol, papierosy, surowe mięso, sery pleśniowe) wszystko byle rozsądnie.
 
Hej dziewczynki,po miesiecznej przerwie:-),wypoczelam niesamowicie:-):-):-).Uroslam troszke,mam juz cale 4kg na plusie,samopoczucie kijowe.Slabo mi nieraz ,mam zawroty glowy,po badaniach krwi ktore robia mi co tydzien wyszlo ze mam anemie.Nie wiem skad sie to wzielo:confused:.
Badan mi narobili od groma, kolejne usg mam w poniedzialek.W srode mam rozmowe w szpitalu na temat porodu a dzien pozniej spotkanie z konsultantem od CC.
Nozki mnie bola ,ciezar ciala sie zwieksza.Pozdrawiam Was serdecznie:-)
 
w jaki sposb odczuwacie ruchy dziecka??? od jakiegos czasu staram się skupić na tym wczuc w to co się dzieje w moim brzuszku ale nadal nie mam pewnosci czy ju czuje dziecko czy nie. :( czsami odczuwam to tak, jak by cos mi wsrodku jeżdziło nie umiem tego opisac ale raczej nie wydaje mi się aby to były kopnięcia :( a jesli są to ledwo wyczuwalne :(
 
Nika, ciężko opisać jak się czuje te ruchy, no po prostu czuję, że coś się tam rusza ... to nie jest rzecz namacalna bezpośrednio jak przedmiot ...
Co do alkoholu to ja mówię NIE. Bo myślę, że gdybym pozwoliła sobie na "co jakiś czas" to gorzej się odzwyczaić, bo każda okazja może być dobra, i że "tylko troszeczkę". Ja na co dzień piję delikatne alkohole: piwo karmi, ewentualnie reds cytrusowy, winko słodkie czerwone. Ale jak rezygnować to ze wszystkiego. Z papierosami jest gorzej, bo ja wprawdzie nie palę i nigdy nie paliłam, ale wszyscy do okoła mnie "wędzą" (Tomek i jego rodzina). I niby im tłumacze, że przy mnie nie wolno, uciekam jak palą, ale czasami to wszystko daje mizerny skutek.
Skoro na te drętwienia pomaga magnez to ja muszę zacząć go łykać.

A przy okazji to dziś byliśmy z Tomaszem na mieście, bo jutro podwójne imieniny jego siostry i szwagra (chyba tak się mówi, nigdy nie wiem :dry:). No i musieliśmy coś im kupić. A mieliśmy spory problem co. Bo to jego najstarsza siostra (15 czy 16 lat starsza) i nasze kontakty z nią są raczej wigilijno-wielkanocne. No ale pomijając, to w 1 sklepie natknęliśmy się na ubranka dziecięce. I tak mnie kręciło, żeby coś już kupić. Ale mnie Tomcio doprowadził do pionu mówiąc, że jeszcze zdążymy. A gdy wyszliśmy ze sklepu i pytam, czemu nawet nie podszedł żeby pooglądać, czy po dotykać, a on: "no bo się te baby wszystkie tak na mnie patrzyły :happy2::happy2::happy2: "następnym razem coś kupimy jak tych bab będzie mniej" :happy2::happy2:
 
reklama
Do góry