reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

Nika witaj!!!

Moje malenstwo wlasnie kolki to temat rzeka......a dzieci karmione butelka????
Moj ma kolki i co poradze musi samo minac i tyle:baffled:,na szczescie nie trwaja 24h na dobe:no:.
Na szczescie predzej czy pozniej sie skoncza:tak:

Ja tez gdzies tydzien po cc mialam zaparcia:baffled::szok:
 
reklama
Sara, Madzik - macie racje z tym jedzeniem... U mnie w rodzinie niestety przypadek alergii bardzo silnej byl i ja tez trzyma diete restrykcyjna ...

irmaa - ja moge ci polecic duszonego lub gotowanego indyka (najlepiej udko, lepszej jest niz piers), ziemniaki gotowane, kasza gryczana gotowana z odrobiną masełka... Mozna sprobowac ryzu gotowanego (ponoc brązowy lepszy niz biały) z jabluszkiem na cieplo. Gotowane warzywa z naszej strefy klimatycznej (marchewka, seler, pietruszka, fasolka szparagowa zielona). Mozna sprobowac makaron - jesli jesz bulki, totaki makaron niejajeczny powinien byc ok (bo chodzi o gluten z mąki pszennej). Ja jak na razie jechalam na takiej diecie. Teraz sie ograniczylam, zeby wykluczyc krostki na buzi, czy to nie cos pokarmowego. I teraz tylko indyk, ziemniaki i kasza:baffled:
 
my dziś byliśmy na spaceru ale tylko godzinke, bo zanim się wybrałam to już 16 była:szok: a to uprasowac spodenki i bluzeczke a t małego ubrac a to go nakarmic i tal zlazło godzina. Po 17 musielismy wracac bo czas sciagania pkarmu nadszedł ale i tak zaczełam 17:30:baffled: staram sie tej regularnosci pilnowac bo coś ta moja laktacja zmalała. Od dzis pije herbatle herbapolu i karmi wdroże..:baffled: o matko..
Na szczęscie te naderwane brodawki się goją.:tak: to jeden plus..

A to jajek nie mozna w diecie matki karmiącej??:szok:a ja już tyle zeżarłam i na mieko i jajecznice i na twardo:baffled: ale najwazniejsze ze nic nei jest po nich i nie zamierzam z nich rezygnowac:-D

Kurde tez jestem w szoku ze M*R takie rzeczy mówią żeby jadła:szok::-D zupełnie inne poglądy niz w Polsce.
Ja póki co nie ruszam żadnych słodyczy a jedyne slodycze to jabła, banany, mrożone maliny, biszkopty bo chce zrzucić moje 13 jeszcze kg:-( wiec wmawiam sobie że mi nie wolno:-D na razie pomaga i waga powolutku idzie w dół.
Odnośnie wagi to może któraś zaczęła juz cwiczyc? Bo ja juz sama nie wiem kiedy mozna. Chyba 4 tygodnie po porodzie to juz mozna brzuszek?A po drugie to czy któraś używa pasa poporodowego takiego niby wyszczuplającego?Gwoli wyjaśnienia nie chodzi mi o to że dzięki niemu schudne, tylko o to czy pomaga przy diecie osiagnac ten efekt a brzuch sie zbiera w kupe.;-)

Co do zatwardzeń to ja po naturalnym porodzie miałam okropne ze tydzien prawie nie mogłam sie załatwic bo do tego jeszcze zelazo miałam. Zreszta do tej pory jak mam zatwardzenie to mnie strasznie po toalecie krocze boli:-( a to były tylko drobne pekniecia i otarcia a nie nacinanie:-(
A właśnie czy któras miała rozpuszczalne szwy i trzymały sie tak długo?
Jestem 4 tygodnie po porodzie a ja mam nadal kilka szwów i nie chcą sie rozpuścic-muszę chyba porządnie sie wymoczyc w wannie (a w szpitalu mówili że zejdą do 14 dni a tu juz 29 minelo):-(
A o opuchliznach nie mówcie bo ja po naturalnym porodzie tez miałam 2 tygodnie:-( dopiero jak ze szpitala wróciłam to zaczeło schodzić-efekt w 3 dni 8k gminus..


a temat kolek?Jak to Ewelcia napisała temat RZEKA!! ja slyszałam i czytałam ze wystepuja tylko u dzieci karmionych sztucznie a moje bratowe obie naturalnie karmiły i dzieci mialy kolki. Jedna trzymała diete i kolki i tak byłyy ( o zgrozo jadła tylko rosół przez pół dnia dzień w dzień!!! )a druga diety nie trzymała bo to nic nie dawało i kolki też były. Dużo osób mówi ze kolki nieważne co się jje to jak mają być to i tak będą- po prostu nierozwinięty układ pokarmowy do końca.

Dobra koncze bo czas karmi wypić i przystapic do sciagania mleka.
 
hej mamy :) mam może głupie pytanie ale nie wiem co robić:
dziecko powinno spać w temp. ok 20 st. C a u nas jest cały czas 26... nie pomaga wietrzenie ani nic żeby obniżyć temp. czy wiecie jak możemy to zrobić?? może jest jakieś urządzenie?? :baffled:
 
Ja jem wszystko, na co tylko mam w danej chwili ochote a m
Mały puszcza piękne bączki, więc jak marudzi to wiem ze to NIE jest kolka ;-)

a może on jeszcze za malutki na kolki?
 
a ja mialam wczoraj koszmarny dzień. lekarz mi dziecko obudził i cale przedpołudnie było zmarnowane... nie wiem czemu tak zareagowała ale wczoraj to był istny koszmar. ona płakala a ja razem z nią bo juz nie wiedziałam dlaczego ona płacze:-( na szczęście wieczór był juz duzo lepszy a i noc upłynęła nam spokojnie. wyspałam się więc liczę na to, że dzis juz bedzie ok. tata nas zostawił na 3 dni więc musimy sobie jakos poradzić:-p

zapowiada sie ładny dzień, trzeba sie wybrać na spacer - pozdrawiam wszystkie ciotki;-)
 
moje maleństwo - ja z zaparciami walczyłam 4 tygodnie - miałam jeszcze hemorojda, a teraz problemy z mięśniami w pochwie co powoduje ból przy oddawaniu stolca.......ale wczoraj nastąpił cud
Oglądałam program o dietach i tam było o otrębach owsianych że są super miotełkami jelit
Jadłam je w poniedziałek i wtorek rano z mlekiem i wczoraj po południu wyjść z toalety nie mogłam. Wieczorem ważyłam dokładnie 3 kg mniej - tyle przez moje problemy śmieci mi się nazbierało w jelitkach

Dzisiaj ważę już mniej o 0,5 kg niż przed ciążą...

VOLCAN - trzymam kciuki za Alexa - czasami uszka są "niedrożne" po urodzeniu. musi być dobrze.

ja jem w ograniczonej ilości produkty mleczne, szynke drobiowa, paszczeciki drobiowe, gotowane mięso, otręby, chleb razowy, kisiel jabłkowy, jabłka, banany, ryż, ziemniaki,szpinak, buraczki. zupy to rosół lub pomidorówka - czysta.
raz w tygodniu dzem, miód, jajko

Wcześniej pisałam, że jakaś kula pojawiła mi się przy ujściu pochwy - niestety "wysiadły" mi mięśnie pochwy i muszę ćwiczyć Kegla, bo jak nie to mi jakiś krążek będą zakładać, albo grozi to też wypadnięciem macicy :szok::baffled:... aż się bałam zapytać czy będę mogła uprawiać seks bez problemu...:baffled:
 
Ja jak na razie jechalam na takiej diecie. Teraz sie ograniczylam, zeby wykluczyc krostki na buzi, czy to nie cos pokarmowego. I teraz tylko indyk, ziemniaki i kasza:baffled:

jakie ma Tadzik krostki - bo mój ma czerwone z białymi środkami - czubeczkami... czytałam gdzieś że to może być też ze względu na hormony wypijane z mlekiem i po jakimś czasie powinno ustąpić, a co położna na Tadzika krostki
 
reklama
Czytam sobie wasze posty i widzę że ze mną i moim maluszkiem nie jest tak do końca źle. Jestem po CC i w drugim tygodniu a dokładniej w 13 dobie umyłam okna w domu a wcześniej bo w 9 dobie poleciałam do sklepu jakieś 600 metrów. Z zaparciami tez nie mam problemu ale mój synek ciągle płacze i wzdyma mu się brzuszek. Wyłączyłam już z diety wszystko oprócz ziemniaków, marchewki i pieczywa. Już nie mam pomysłów co jeść. Nawet jak robię sobie kanapkę to zastanawiam się czy mu nie zaszkodzi. Gdzieś od kogoś słyszałam że podobno suszone śliwki pomagają tylko nie wiem czy mi mają pomóc czy małemu. Może któraś z was to wie? Jak wspomniałam ja pomocy nie potrzebuję...
 
Do góry