reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2009

Nika, w sumie masz jeszcze 3dni do terminu to moze nie ma co sie martwic na zapas. Ja to coraz bardziej sie boje wywolania, po prostu sobie tego nie wyobrazam...zwlaszcza ze niektore dziewczyny ktore juz rodzily mialy podawana oksytocyne i nie zawsze to wiele dawalo...boje sie ze mnie wezme i beda meczyc 2dni a i tak sie skonczy cesarka albo ze dziecku cos bedzie...A to juz 6dni po terminie dzis mija:-(
 
reklama
Witajcie, wpadam tylko na moment, żeby powiedzieć, że od wczoraj jesteśmy w domu. Mała jest śliczna, zdrowa (10 pkt) a ja bardzo szybko wracam do formy. Bardzo chwalę sobie cesarkę. Niebawem napiszę więcej i oczywiście wstawię fotki naszej Królewny. Trzymam kciuki za jeszcze nierozpakowane Mamusie - najcudowniejsza chwila w życiu, gdy po raz pierwszy zobaczycie Maluszka przed Wami!

Pozdrawiam serdecznie - bardzo szczęśliwa Miotlica:-)
 
6 dni po terminie jeszcze nie koniec swiata wkoncu do 2 tyg jest prog bledu jesli chodzi o dojrzalosc ciazy wiec moze maluszek jest o 2 tyg mlodszy .....bedzie dobrze
 
Hmm niby tak ale w sumie znam dokladna date poczecia i wg niej to jest dzis nawet 7dzien po terminie...no coz martwi mnie tylko ze jak mialam usg w 36tyg to juz mialam IIIst. dojrzałosci łożyska wiec co teraz sie dzieje to nie mam pojecia:baffled: jutro mam wizyte mam nadzieje ze mi wszytsko dokladnie sprawdzi bo naprawde zaczynam sie mocno bac:-( Poki co ruchy czuje dobrze ale strach jest zawsze
 
Gosia skoro jutro idziesz na badania to na pewno ustalą co dalej z Tobą zrobią. Chociaż rzeczywiście to oczekiwanie jest najgorsze, strasznie przytłacza ... a wszyscy do około pytają "czy już" a to jeszcze bardziej dołuje ..... Ale skoro czujesz ruchy to wszystko powinno być w porządku, no a jutro Twoje wątpliwości pewnie się rozwieją ;-)
 
Miotlica witaj :tak: ja będę mieć cc dopiero 27, bo stwierdzono, że dzidziuś jeszcze musi dojrzeć. Bardzo ciekawa jestem Twoich odczuć co do cc; cieszy mnie że są pozytywne.
Myfa, trzymam kciuki za jutro!

Dziś jestem szczęśliwa, bo w końcu lepiej się czuję z gardłem. Mąż twierdzi, że mądre nasze dziecko, specjalnie się przyczaiło, bo infekcja musiała rozwijać się już w piątek kiedy miało być cc, i tak bym leżała po cc z anginą. Mam nadzieję, że do piątku będzie ok.
 
No to widze ze jutro pare z nas zmyka do szpitala. Ja tez jutro mam jechac z torba zapakowana juz. Obysmy wrocily do domeczkow na weekend z naszymi malenstwami :-)
 
Troszkę z Was jutro wybędzie do szpitali...:-) ale macie dobrze :-):-):-) za każdą mocno trzymam kciuki!!!!

ja dalej zero objawów...:baffled:
właśnie zarobiłam ciasto na racuszki drożdżowe z jabłkami:-D mąż wrócił z pracy i drzemie; niedługo obudzi go piękny zapach:-D straszny łasuch z niego!!!!
 
reklama
Dziewczyny idace do szpitala jutro -trzymajcie sie,ja ide pojutrze i zaczynam sie stresowac,dzis w nocy dostalam boli ale po 2 godzinach przeszly..ale sie wystraszylam...no i bolalo jak jasna ciasna:baffled:boli mnie blizna po cesarce ...az chodzic nie moge.
 
Do góry