reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Hej! Dzień dobry:)

ja od rana na nogach bo o szóstej jechaliśmy do Ostrolęki. Mój M miał egzamin na prawko:) I wreszcie zdał!:) Czwarty raz podchodził:)
U nas dziś będa gołąbki z wczoraj:) Moja kruszynka już od 5:15 dawala mi popalic:) tak mnie kopała jakby wyczuwała, że jedziemy na egzamin:)


Gratulacje dla Malzonka!!!!! :*
 
reklama
Agniesiak85 Gratulacje dla męża :)

Mój maluszek ostatnio nieźle daje o sobie znać :), wczoraj to nawet brzuch mi podskakiwał :)

Ja dzisiaj również obiad mam z głowy i również mam wczorajsze gołąbki z ziemniaczkami i duszona marchewką z groszkiem i ulubiona zupka Dawidka Pomidorowa :)

Miłego dnia życzę mamusie :)
 
Czesc dziewczyny, własnie wróciłam ze szpitala, pierwszy dzień po l4 poszłam do pracy i zemdlałam, pogotowie mnie wywiozło porobili wszystkie badania i na szczeście wszystko jest dobrze tylko mam sie oszczedzac, wogóle to powiedzieli ze jak jestem w ciąży to juz nie powinnam chodzic do pracy :)
Mam sporo zaległości ale spróbuje nadrobić. udanego poniedziałku!;-)
 
hej! ja juz wstalam i po sniadanku jestem... jak zwykle po sniadanku wyczekuje az dzidzia sie porusza :-) ale wczoraj chyba za bardzo gnieciona byla na wykladach az mnie brzuch bolal od tego siedzenia nie wspominajac o tylku :sorry2:
troszke pokopal ale to nie wszystko na co go stac .. ja czasem widze jak brzuch lekko podskoczy ale moj maz nigdy nie zdarzy zobaczyc jak krzykne czy widzial :-p bo jak on patrzy to nigdy nie kopnie tak jak by mogl z calej sily, tobi tate w konia co tu duzo mowic haha :-)

a co na obiad?? hmmm ja chyba dzisiaj sobie wolne zrobie ;-) a moze zrobie talarki ze schabowym z surowka z kiszonej kapusty bo mi jej jeszcze troche zostalo jak lazanki robilam, to zeby sie nie zmarnowalo moze sie zmobilizuje jakos ale szczerze to lenia mam niesamowitego :tak: milego dzionka brzuchatki ;-)
 
Czesc dziewczyny, własnie wróciłam ze szpitala, pierwszy dzień po l4 poszłam do pracy i zemdlałam, pogotowie mnie wywiozło porobili wszystkie badania i na szczeście wszystko jest dobrze tylko mam sie oszczedzac, wogóle to powiedzieli ze jak jestem w ciąży to juz nie powinnam chodzic do pracy :)
Mam sporo zaległości ale spróbuje nadrobić. udanego poniedziałku!;-)


kochana musisz uwazac na siebie!!!!!!! cale szczescie ze wszystko wporzadku!!!!!
buziak dla silnej dzidzi
 
hej kobiety :-) dziś wolne mamy i jak mi doooobrzeeeeeee :tak: :happy2:
niedługo wyruszamy dalej oglądać wózki, wanienki, przewijaki itepe :-) może coś kupimy :-)
chociaż moja mama CIĄGLE POWTARZA że to za wcześnie :dry: dobija mnie kobieta, to niby KIEDY mamy kupować niezbędne rzeczy??? :confused: :baffled:
ona na to, że po porodzie!! :szok: no już to widzę, jak obolała latam po sklepach, a brudne i GOŁE dziecko trzymam w ramionach :dry: :-p


Witam sie i ja w swietnym humorze, nawet w Irlandii slonko :-)

Tabasia, to chyba mieszkamy na innych wyspach :-p u nas od rana ciemno i okropnie :sorry2: ale w sumie nie pada, więc co tu narzekać ;-)

Dzien doberek,
kurcze ale mnie pośladki bolą i biodra, czasem tak mam(pisałam kiedyś o tym) wcześniej tak nigdy nie miałam, więc nie wiem czy to przez ciąże,czy co????:confused:
Kiepsko mi się chodzi i schyla, masakra....

ojjj, skąd to znam :dry: też czuję się, jakby mnie kto kijem po plecach przejechał :dry: a jak wchodzę na nasze 19 stopni, to od 6go juz nie dam rady :zawstydzona/y: ;-)
za każdym razem jestem w szoku :-D :-p


echhh, ide sie myć w końcu, a tak mi sie nie chce ruszać... do potem , drogie panie! :-)
 
No juz nie ma slonka, Ionka zapeszylas :blink:
My juz po baseniku i czuje sie booooooosko :-) Malemu sie spodobalo i spi sobie smacznie. Mykam pod prysznic, a pozniej obiadek. Mam jeszcze wczorajszy rosolek, a na drugie schabowe, ziemniaczki i marchewka z groszkiem :-p:-p:-p A na deser do miasta na cos slodkiego i spacerek przy okazji. Achhh jak mi bylo potrzeba tego wolnego :-):-):-) Jutro rano do szpitala i jeszcze dzionek urlopu :-)
 
Czesc dziewczyny, własnie wróciłam ze szpitala, pierwszy dzień po l4 poszłam do pracy i zemdlałam, pogotowie mnie wywiozło porobili wszystkie badania i na szczeście wszystko jest dobrze tylko mam sie oszczedzac, wogóle to powiedzieli ze jak jestem w ciąży to juz nie powinnam chodzic do pracy :)
Mam sporo zaległości ale spróbuje nadrobić. udanego poniedziałku!;-)


o matko, dobrze, ze z wami wszystko w porządku:shocked2:

ja się na poczcie wystałam (jak zwykle zresztą) - tym razem zwiesiły im się komputery:baffled:
czekałam, bo odbierałam przesyłkę z ubrankami dla dzidzola (jak odzyskam aparat wkleję zakupki:-D:-D)

na obiadek mam zupkę borowikowa oraz ryż i pierś z kurczaka (z sosem chili i brzoskwiniami -mniam, mniam, mniam:-D:-D:-D:-D)



a Obcy aktywny od samego rana, że hej:sorry2:
agniesiak - gratuluję M-żonkowi
 
reklama
beatrix dobrze ze wszystko dobrze jej tak zemdlec w pracy masakra :szok:

a moj dzidziolek sie dzisiaj zbuntowal :-( nie wiem czy leniwy czy co mu sie dzieje... wczoraj to rozumiem bo zmeczona bylam jak nie wiem i tyle godzin siedzenia i masakra... ale dzisiaj popykal moze 3 razy z rana i cisza a wstalam poruszalam sie popralam w rekach kilka jego ciuszkow i leze i nic... moze zasnal ... ehh nawet kaczuszka go probowalam obudzic ale nie reaguje...mam taka puchata kaczuszke maskotke ze jak sie nacisnie to gdacze dosc glosno i myslalam ze go obudze :sorry2: ale chyba nie poszlo mi ... Dzidziorku mow do mamy!!!!!!!!! prosze :-(
 
Do góry