reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Witam wszystkie mamusie:)
Ja mam termin dzidziusiowy na 20 marca. Z Kubusiem moim pierwszym synkiem termin był na 3 marca, urodził się 27 lutego i okazało się że był przenoszony. Różnie to z tymi terminami. Był duży i lekarz się pomylił co do wagi. Ważył 4,950. Mam nadzieję że teraz będzie mniejszy maluszek:)
 
reklama
cześc mamusie :sorry:
zaraziłam się tą grypą żółądkową od moich dzieci w szkole :zawstydzona/y: tzn dzis byłam w pracy, ale tylko godzinkę... z 16ga dzieci było tylko 1 :szok: :szok:
a że mnie też ganiało, to pojechałam do lekarza.
okazało się, że jestem odwodniona, mimo, że wlewam w siebie hektolitry płynów :-(
straciłam na wadze 2 kilo :zawstydzona/y:
jutro idę do ginka, sprawdzić, co ze Szczupakiem moim malutkim... tzn czuję, jak się rusza, ale wolę sprawdzić...

i jeszcze 2 wiadomości:
koleżanka urodziła synka :-) przenosiła go trochę, ale dzieciaczek zdrowy :-D
inna znajoma urodziła wczoraj wieczorem- dziecko ma zespół downa :szok: :-(
przez całą ciążę jej mówili, że wszystko ok, że sie prawidłowo rozwija :-(
przeryczałam wczoraj pół nocy :-(
- o Matko!!!!!!!!!!!!!!:szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok: co Ty mowisz :-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-( smutno strasznie....Ty uwazaj na siebie i na dzidzolka bo to grozne z tego co piszesz

Witam wszystkie mamusie:)
Ja mam termin dzidziusiowy na 20 marca. Z Kubusiem moim pierwszym synkiem termin był na 3 marca, urodził się 27 lutego i okazało się że był przenoszony. Różnie to z tymi terminami. Był duży i lekarz się pomylił co do wagi. Ważył 4,950. Mam nadzieję że teraz będzie mniejszy maluszek:)
- witamy nowa mamusie !!!!! ;-)
 
Miałam dzisiaj kolejną wizyte u gina,macica rośnie,więc stwierdził,że wszystko dobrze.Już drugi raz pomacał tylko brzuchola i co mnie cieszy..ominął mnie samolot!;-) Zwolnienie mam nadal bo to dobry lekarz i widocznie skoro źle się czuję to nie chce ryzykować...a dzisiaj aż się wystraszyłam razem z M...czekając na pasach aż zmienią się światła poczułam,że chyba zemdleje...koszmar..mdliło mnie,słabo mi było,miałam mroczki przed oczami i dziwnie zaczęłam słyszeć dźwięki...bałam się zemdleć w tych kałużach...mąż stwierdził,że nigdzie już sama nie wyjdę.Dobrze,że był przy mnie!

Co do wizyty...w 3 tygodnie przytyłam 2,5kilo!!!
Na body w realu też na wypłatę zamierzam zapolować,bo mają wybór w takich uniwersalnych kolorach.
 
cześc mamusie :sorry:
zaraziłam się tą grypą żółądkową od moich dzieci w szkole :zawstydzona/y:

i jeszcze 2 wiadomości:
koleżanka urodziła synka :-) przenosiła go trochę, ale dzieciaczek zdrowy :-D
inna znajoma urodziła wczoraj wieczorem- dziecko ma zespół downa :szok: :-(
przez całą ciążę jej mówili, że wszystko ok, że sie prawidłowo rozwija :-(
przeryczałam wczoraj pół nocy :-(

Ionka, grypa żołądkowa to faktycznie nieciekawie, a jakieś elektrolity bierzesz?
A jeśli chodzi o chore dziecko i zaskoczenie po porodzie, to ja też się tego boję... Całą ciążę wyobrażasz sobie zdrowego, ślicznego dzidziusia, a tu taki szok...

... poszlam do pracy i na przerwie lezalam sobie na takim lezaku specjalnie dla ciazowek juz po jedzonku i chyba znowu dzidziol buszowal ;) teraz zjadlam 2 talerze spagetti i chyba bobasowi malo miejsca bo cos mi sie tam rozpycha :))

Ale rewelacja, że u was są te leżaki (jest jakieś osobne pomieszczenie dla ciężarnych?) - to w DE jest "normalne" - w sensie wymagane przez prawo, czy to taki miły gest pracodawcy??
 
nie mam żadnych elektrolitów, mam po prostu pic i pić jak najwięcej :sorry:
więc piję i piję i sikam i sikam... ;-)

a co do tej dziewczyny z chorym dzieckiem- tutaj w Irlandii nie robią przezierności normalnie. jak byłam w szpitalu i o to zapytałam, to lekarz popatrzył na mnie jak na wariatkę. bo skoro w rodzinie nie było przypadków, to szanse są zerowe- tak mi powiedział.
a wiecie, że tutaj też w całym kraju nie robią amniopunkcji, nabliższa możliwość jest w Belfaście... co za kraj, normalnie jak w epoce kamienia :eek:

echhh, juz mi dużo lepiej :-)
 
Chyba mi zaczyna cos bulgać powoli i delikatnie w brzuszku :-D
Dziewczyny, mam pytanko dla tych co są na L4? Czy macie wszystkie na zwolnieniu wpisaną cyferkę "1" - znaczy to, że musicie leżeć? Czy może macie też zwolnienia z "2"?
 
reklama
Chyba mi zaczyna cos bulgać powoli i delikatnie w brzuszku :-D
Dziewczyny, mam pytanko dla tych co są na L4? Czy macie wszystkie na zwolnieniu wpisaną cyferkę "1" - znaczy to, że musicie leżeć? Czy może macie też zwolnienia z "2"?

Ja byłam dwa razy na L4 i raz mialam 1 jak milam krwiaka ale ostatnio po biopsji mialam 2:-)
 
Do góry