reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

a ja wasze dzieciaczki leżą na brzuszu to też się wtedy strasznie ślinią???
kurcze ja się martwię mój w ogóle głowy nie umie podnieść na brzuszku:((( a kłade go tak raz na tydz. i nie dłużej niz minute bo się drze okropnie...
 
reklama
Natalka również się ślini, co do trzymania główki to udaje jej się coraz lepiej, potrafi z 2 minutki potrzymać główkę :) Nie lubi za bardzo leżeć na brzuszku, ale kładę ją codziennie chociaż na chwilkę i myślę, że takie codzienne systematyczne układanie na brzuszku jej pomogło, wcześniej też nie chciała głowy podnosić.
 
a ja wasze dzieciaczki leżą na brzuszu to też się wtedy strasznie ślinią???
kurcze ja się martwię mój w ogóle głowy nie umie podnieść na brzuszku:((( a kłade go tak raz na tydz. i nie dłużej niz minute bo się drze ..
ccaroline ma rację. Moja Basia też nie przepada za leżeniem na brzuszku ale klade ja tak kilka razy dziennie chociaż na chwilkę i coraz lepiej to znosi a głowę unosi coraz wyżej:-)
 
ja równiez sie ciesze, ze mi pomagaja. To dobrze jak przewiną czy przebiorą fajnie, ze sie interesują a im to przyjemność sprawia :))
Dzisiaj sie stracha najadłam !
Dawałam małemu kapsułke vitaminy K i machnął ręką i ją połknął myślałam, że zawału dostane :((((((((((( Na szczescie sie nie zakrztusil a kapsulka z zelatyny jest..eh teraz tylko na lyzeczce bede podawac
 
reklama
ja równiez sie ciesze, ze mi pomagaja. To dobrze jak przewiną czy przebiorą fajnie, ze sie interesują a im to przyjemność sprawia :))
Dzisiaj sie stracha najadłam !
Dawałam małemu kapsułke vitaminy K i machnął ręką i ją połknął myślałam, że zawału dostane :((((((((((( Na szczescie sie nie zakrztusil a kapsulka z zelatyny jest..eh teraz tylko na lyzeczce bede podawac
O mamo ja to chyba bym zawału dostała!! Marcia a czy ty nie dokarmiasz butelką?? jeśli tak to nie trzeba podawać wtedy wit k.
 
Do góry