reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

heloł :-)

mycha, jak wieści??

IONKA jeszcze mam wiadomosc do Ciebie. Dowiedzialam sie dzisiaj, ze w Limerick co dwa tygodnie chyba ma przyjmowac, badz juz przyjmuje dr Sempka. Nie wiem czy ja znasz. Ja bylam wlasnie u niej na pierwszym USG i zrobila na mnie dobre wrazenie :) Ale juz odeszla i jest ten koles :baffled:

Tabasia, wiem o dr Stempce, ale ja idę do innego, dr Brzozowski. byłam u niego kiedyś i wydał mi się ok, chociaz jedna koleżanka bardzo mi odradzała :confused: no nie wiem, zobaczę tym razem :blink:a z kolei o dr Stempce słyszałam, że teraz kasę tylko trzepie i liczy się dla niej ilość pacjentek, a nie podejście? :confused:
generalnie ile ludzi, tyle opinii :-)
też mam nadzieję zmierzyć tą przezierność, to będzie mój 11 tydzień wtedy, chyba się da już :-) na wszelki wypadek poczytam sobie o tym badaniu, żeby mnie w konia nie zrobił :-p

...
czy nasze brzuszki już moze być widać??
...
...
rwa to taki ciągnący się ból okropny, który promieniuje od pośladka w dół nogi. I ani usiąść, ani się położyć( choć w znalezionej pozycji to chyba najbardziej można lezec)

pozwoliłam sobie skrócić Twą wypowiedź :-)
ad brzuszka- mi się znowu pojawił ;-) rano też jest, więc chyba coś się rusza ;-) bardziej na dole :tak:
wiecie, że ja nie wiedziałam, co to ta rwa?
ale z opisu wynika, że tez to miałam!!
faktycznie, niesamowity ból! :szok:
tylko ja myślałam, że coś w rodzaju skurczu mam?? :confused:
jakby coś wyskoczyło ze swojego miejsca i nie mogło wrócić :baffled:

Za p[oltora tygodnia mamy wesele i nie mam sie w co ubrac!! co myslicie lepiej kupic suknie ciązowa bede wygladac pieknie ale potem juz nigdy wiecej jej nie zaloze czy kupic poprostu spodnie na kant czarne ciazowe ktore potem sie przydadza i jakas koszule tez ciazowa???Czy nie bede wyglądała w tym za zwyczajnie??

mamy wesele w październiku i jeśli pójdziemy (bo jeszcze nie zdecydowaliśmy), to juz zaplanowałam eleganckie spodnie i bluzkę, mam fajną turkusową, krój taki, że się powinnam zmieścić i ładnie wyglądać :-)
przecież na wesele niekoniecznie trzeba ubierać się w kieckę.
na naszym weselu rok temu koleżanka ciężarna była w spodniach i pięknej tunice, wyglądała bardzo ładnie :-)


Dziewczyny żegnam się na jakies dwa tygodnie....
własnie wróciłam z pracy i biorę się za pakowanie...
Jutro wyjeżdzamy!!!

Trzymajcie się cieplutko!!!:tak:

udanego urlopu!! :-)
echhh, tez bym sobie gdzieś wyjechała... :tak:

u mnie dziś super, nic nie mdli, apetyt dopisuje (oby nie za bardzo :-p) i ogólnie jest ok :-)
 
reklama
dziękuję za rady, jem owoce i piję zawsze po posiłku i jest ok już nie siedze na tronie godziny :-D dzisiaj byłam u gina ale nadal nic nie wiem :-( potwierdził po badaniu, że ciąża ale nie zrobił mi usg bo za wcześnie (powiedział że nic nie zobaczy i że coś widać w 6 tyg), dopiero mam iść za 3 tyg (czyli jak będę wg moich obliczeń w 7 tyg ciąży) na usg :( i znowu będzie mi się czas dłużył, nie moge doczekać sie zobaczenia mojej fasolki :-) a wam kiedy zrobili usg??? czy naprawde nic nie widać w 4 tyg ciąży???

nie wiem, jak z 4ro tygodniową, ale ja poszłam do ginka w Polsce na rutynowe badania, jeszcze nie wiedziałam, że jestem w ciąży i on też nic nie powiedział ;-)
także ogólnie jest to możliwe :tak:
tym bardziej kilka dni później przeżyłam szok, kiedy zrobiłam test, bo byłam na 100% przekonana, że to niemożliwe!! :szok:
teraz mnie śmieszy, ale uwierzcie, że wtedy ryczałam i bynajmniej nie ze szczęścia :sorry2:
 
kurcze - zjadlabym budyn... :sorry2: wlasnie malinowy...
missias - mam nadzieje ze Maluszkowi smakowal???? :tak:

pomarze sobie o nim jeszcze troche i pojde spac :-D

Mycha - dobrze ze generalnie jest odratowany ten Twoj szwagier :tak: wierze, ze bedzie dobrze
 
Lila, pesymistycznie jakoś tak... no nie wiem sama. Może trochę za dużo artykułów o bliźniakach na necie, dużo też myślałam o sytuacji Missiiss. Nic złego się nie dzieje...
No może poza tym, że czasem mnie serducho jakoś pobolewa i duszno mi się robi i mnie jakby zatyka. Do tego te mdłości...
Nie myślcie o mnie źle, ale czasami mam dość...

Moj dzien tez dzisiaj jakis dziwny ,doluje sie mam jakies glupie mysli :(
Juz chce piatek i zobaczyc moja kruszynke i ze wszystko ok :)
Uciekam lulu jutro juz sroda :)
Milej i spokojnej nocki
 
A ja teraz piję sobie sok Tarczyna z czarnej porzeczki:-Dtak mi posmakowal, że nie moge się od wczoraj od niego oderwac:tak:;-):-)
Ah.. no i chipsy chacalaka czy jakoś tak:zawstydzona/y::-D uwielbiam tą przyprawę, zresztą wcinałabym wszystko co ostre,:tak:

Agniesiak to jedyny sok jaki pije.Smiejemy sie ze moj maz wszystkie soki porzeczkowe wykupil w Hickory Hills bo ostatnio 3 sklepy polskie przejechal zeby je dostac i tylko tych nie bylo.A ja wypijam 4 tygodniowo 2 litrowe.
Moze cos w tym jest a moja mama mowi ze to dobrze bo porzeczki w ciazy bardzo zdrowe a ty prawdziwych nie dostaniesz w moim miescie:-(

No może poza tym, że czasem mnie serducho jakoś pobolewa i duszno mi się robi i mnie jakby zatyka. Do tego te mdłości...
Nie myślcie o mnie źle, ale czasami mam dość...

Ja znowu mam problemy z ddychaniem tak jakby pol pluc mi braklo i jakbym mogla tylko pol wdechu wziasc.Lekarz mowil ze to normalne bo macica sie powieksza i podnosi wszystko w gore i to uciska troche tez pluca i stad te problemy.

No coż niedługo skończą się te miłe czasy..zaczną się pieluchy , pierwszy ząbek, pierwsze "mama", spacerki...zero czasu na znajowmych i przyjemności :sorry2: qrcze jak to zabrzmiało smutno ....jak by się nam życie skończyło :-) ale tak nie jest :-):-):-) Teraz trzeba cieszyć się życiem , a Nasza dziecina już zaliczy 2 wesele z Nami...tylko że na ostatniom nie mogłam tańczyć po tym jak mi lakarz zakazał jakiego kolwiek wysiłku i kazał prowadzić leniwy tryb zycia...teraz juz jest lepiej więc mam nadziję ze się najjem :-D i pobawie chociaż troszkę :-)

Ej nie tak pesymistycznie. Ja mam juz dwojke i tak w zasadzie spotkania i imprezki sie nie skonczyly.Moze tylko towarzystwoTeraz bardziej dzieciate towarzystwo.Bo wiecej wspolnych tematow.A babcie bardzo chetnie zajmuja sie dziecmi gdy rodzice wychodza.wreszcie maja pole do popisu:-D:-D:-DWiec nie bedzie tak zle.

Dziękuję wam wszystkim za te wasze kciuki - mam nadzieję że pomogły - tak po cichu to czuję. Dzięki!!!!! Jesteście kochane!!!!
Moja babcia mowi ze modlitwa dzieci i kobiet w ciazy najwiecej skutku przynosi.
Nadal mozesz na mnie liczyc.Trzymajcie sie wszystko napewno bedzie dobrze.
 
Ionka z ta kase to calkiem mozliwe, ze prawda...
Mycha - trzymam nadal kciuki. Z tego co piszesz, to bardzo powazny wypadek...
 
tabasia ty to nocny marek jesteś, ja już koło 9 wskakuje do łóżka, jeszcze coś zawsze oglądam lub czytam, ale po prostu nie mogę dłużej:-D

mycha mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku, rzeczywiście z twojego opisu wynika, że to bardzo ciężka operacja była:-(


strasznie wypadają mi włosy, więc wczoraj poszłam do fryzjera i obcięłam równo z brodą, tylko chya powinam brać jakies witaminy, ale nie wiem jakie
 
reklama
Witajcie z rana :)
Zapraszam na sniadanko ,soczki ,kawke ,kakao :)dla kazdego cos dobrego :)
Dzisiaj w nocy nie moglam spac z boku na bok i nic :( pol nocy takie jaja az w koncu jakos zasnelam ,rano wstalam na siusiu i dalej spalam :)Wczesniej musialam po nocach wstawac bo mnie pecherz bolal teraz juz chyba sie wszystko przyzwyczailo i moge do rana spac .
od wczoraj mnie juz nie bola piersi ,mam tylko nadzieje ze to dobry znak ,mdlosci raz sa raz nie ale chyba tez juz odchodza ,tylko jak za duzo zjem to mnie muli .
Juz nie moge sie doczekac piatku bo cos mnie denerwuje achhh sama juz nie wiem raz dobrze raz zle to chyba te hormony wariuja czy jak ?
 
Do góry