reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Ja rocznik 1981 a mój 1980 :tak: kurcze starszawa jestem jak na pierwszą dzidzie z tego co widze :-D

A co ja mam powiedzieć?? Kilka dni temu stuknęło mi 33 i to moje pierwsze dziecko. Co ja tutaj robię??;-)

Ależ ostatnio miewam sny- ciągle śni mi się jakaś woda, a to strumyk, wodospad itp. Chyba za bardzo stresuję się, że mi wody w nocy odejdą i zapaskudzę łóżko.

Brzuchol boli, prawie non stop twardy, nic nie leci ze mnie, mały się nie spieszy...
Ech, może dzisiaj jakiś seksik... ale mój to się boi,że coś małemu zrobi...

A na dworze u nas wiosna. Całą noc kapało z dachu. Lubie zapach wiosny
 
reklama
Witam porannie!!
Chyba pierwsza jestem.
Nie mogę dziś spać. Już tak się od 5 kręcę. Zaraz idę na badania krwi żeby już mieć komplet do porodu. Wieczorkiem przychodzi rodzinka w gości, więc pracowity dzień mnie czeka.
Miłej soboty kobitki!!!
 
Ja też jestem rannym ptaszkiem. Ale dziś to nawet w nocy spać nie mogłam. Do tej pory to praktycznie zawsze mogłam spać jak zabita. Jestem jak kura wcześnie chodzę spać i wcześnie wstaję:) A rano najwięcej mam energii do działania.

A sny to też mam ostatnio dziwne i nieprzyjemne. A motywem przewodnim w nich jest krew. Woda to mi się na początku ciąży śniła ciągle. Mówią, że jak jest spokojna to dobrze wróży gorzej jak jest brudna lub wzburzona, ale czy ktoś w to wierzy....
Dobra idę zażyć kąpieli :)
 
Dziendobry!
M poszedl dzis do pracy, wiec od rana na nogach, trzebs bylo wstac i zrobic kanapki :)

Agama , Mirosia moje gratulacje !!!!

Dorotka wszystkiego naj naj naj :***

Ionka az mi sie ciepło zrobiło koło serduszka jak przeczytalam twój post....jajuz tez chce !! :)))

Sylusia pięęęękna dziewczynka !!!

Wczoraj to myslalam ze umre, od samego rana na nogach, sprzatanie, obiad, ciasto potem zakupy i w sumie dopiero o 19.00 sie polozylam, jezu jak mnie wsszystko bolało....a brzuch twardy jak skała!! Do tego nocka masakra....
zle spalam, o 3.00 obudzilo mnie stękanie naszej suczki, chyba cos jej zaszkodziło, wymiotowala itp....ehhhhh szkoda gadac

Teraz lece po jakies miesko na jutro i nadrobic reszte watków
miłego dnia :*
 
siema...

czytam, czytam że dzis sobota :szok:...byłam święcie przekonana że dziś niedziela :-D:-D:-D:-D

pogoda okropna...ponuro strasznie bleeeeeeeee


Miłego dnia :-D
 
Cześć dziewczyny:-)U mnie nocka do bani. Normalnie ostatnio mam wrażenie, że urodzę na dniach, nie mam już siły i nawet chodzenie sprawia mi trudności, już mogłoby być po.

agama, mirosia
- gratuluję mgr
dorotka_m- wszystkiego najlepszego

Dobra kochane spadam do wanny trochę poleniuchować. Miłego dnia.
 
reklama
Bry:-D
No wczoraj miałam gości i ledwo co zdążyłam Was nadrobić - tyle skrobiecie. Widzę, że największe emocje wzbudzał wiek tudzież rocznik i znieczulenie przy porodzie.
Co do tego drugiego, to ja osobiści powiedziałam M, że jak przyjdzie mi pomysł do głowy, żeby skorzystać z ZZO to ma mi przypomniec jak sie czulam przy ostatnim znieczuleniu w kregoslup, ktore dostalam jak mialam operowana noge. Macie pewnie racje, ze dziecku to nie szkodzi, ale matce moze i owszem- ja czulam sie fatalnie po takim znieczuleniu (wiem, ze to do porodu nie jest takie same jak do operacji, ale...) Doszłam do siebie dopiero dobe po zabiegu, a miedzy czasie odjezdzalam kilka razy na dobe, nie wiedzialam co sie ze mna dzieje, straszny bol glowy i wymioty, koszmar. Ponoc wyjatkow zle znioslam takie znieczulenie, bo inni pacjenci czuli sie calkiem dobrze i ciesze sie, ze juz wiem jak reaguje na takie zniczulenia, bo w innym wypadku pewnie chcialabym ZZO:eek:
 
Do góry