AsiaKC
Just mama
- Dołączył(a)
- 21 Maj 2007
- Postów
- 3 717
Ja miałam dziś podobnie z zakupami ale dwóch łobuzów do prowadzenia. Na szczęście blisko było.No i ja w plecaku noszę.to ja sie witam poznownie
Ale zrobiolam zakupy... Bogu dziek iza ta torbe na kolkach bo zesr...bym sie jakbym to miala wszystk odzwiga. Niby nic - wedlina, mieso ,pieczywo, owoce, warzywa a rob isie tego tyle ze ja dziekuje... I jeszcze Jasiek za reke wiec tez nieco zdyszana dotarlam do domu.
Odebralam wyniki na posiew - paciorkowca nie ma jest grzyb W poniedzialek do lekarza po L-4 no i recepte zeby to swinstwo wyleczyc.
Ogolnei pomimo zmeczenia to ja na przyklad czuej sie dobrze Jasne ze jak szlam z tych zakupow (zeszly nam 2 godziny ) to czulam jak Maly uciska w dole brzucha, no ale tak juz przeciez musi byc. Wazne ze nie jest zle, bo jak tak Was czytam to nic tylko wspolczuc... Maly spac mi daje, a to bardzo wazne
Ubranka do szpitala ktore lezaly an fotelu tydzien i czekaly na wyprasowanie schowalam do worka... Pewnie wyprasuej je w ostatniej chwili...
Dorotka - pokaż ciuszki!!! :-)