reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

No a we wtorek przywiezli 16latke z rozwarciem w ogole z akcja porodowa w 31tc, powstrzymali jej wszytsko, bierze cordafen, byla podlaczona pod pompe przez 2 dni, a jak ja tylko odlaczyli to ta lata jak glupia po szpitalu, nie da jej sie wytlumaczyc, ze ma lezec dla dobra dziecka i w ogole, na oddziale PC pali w kibelku, normalnie masakra, i kazdemu mowi jak ona to bardzo chce urodzic, o nie chce juz byc w ciazy... Nie nawidze takiego nastawienia!! To po co płodzila, jak nie chce!!!!
Fajna mamuśka z niej się szykuje...:dry:
Nareszcie was nadrobiłam.Dzisiaj dzień miałam zalatany i dopiero wieczorem siadłam do kompa.Co do jedzonka-kupiłam dużo bananów i pomarańczy i musi mi to starczyć...ale w czwartek z mamą planujemy faworki.:-D
 
reklama
ja po nachosach zazylam Rennie :baffled:
I dopchalam sie batonikiem kokosowym :-D
masakra po prostu... moze jakeigos owoca zjem zeby nei bylo tak maksymalnie niezdrowo :zawstydzona/y:

i ide sie polozyc za chwile :tak:
 
a ja z kolei podjadam co chwila coś innego i jak już wszamię jedno, to dochodzę do wniosku, że to nie to... :baffled:

może faktycznie pomarańczę zjem? myslicie, że mi się tego własnie chce? :confused: :-p
 
a ja z kolei podjadam co chwila coś innego i jak już wszamię jedno, to dochodzę do wniosku, że to nie to... :baffled:

może faktycznie pomarańczę zjem? myslicie, że mi się tego własnie chce? :confused: :-p

ja zjadlam sernik i potem ogladalam film w pozycji lezacej.. jeju dziewczyny, mimo ze teraz siedze to zgaga mnie jeszcze nie puscila :-D
zjem zaraz jablko i wezme rennie i do lozka :-)

takze, dobranoc :-)
 
Właśnie odkryłam,że mój M nie jest odporny na stres...jak się wydzierał bo mu fuge ciężko się czyściło z kafelek na podłodze...normalnie masakra..:shocked2:
Spokojnej nocki mamuśki.
 
Ale tu pustki...a mi się spać nie chce...coś tak czułam że te ostatnie dni to za piękne były,że tak wcześnie mi się zasnąć udawało:confused:
 
reklama
Do góry