reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
A u nas Kochane dziś kolęda była:tak:
Dlatego mnie od rana nie było:) Eh.. a zaraz zacznie się mój serial;) więc też z Wami nie posiedzę:( Ostatnio to mało mam czasu na BB:( Jak nie mgr to dziadki za ścianą, to tesciowa przyjdzie a dziś jeszcze ksiądz dołączył..:-(

Ja dziś dzwoniłam na 112 bo facet żonę bił na górze w bloku, ta płakała, dziecko płakało malutkie normalnie koszmar.. a tak niepozornie wygląda.. jakby 18 lat miał:wściekła/y:


Studiuję pedagogike pracy. Temat mam o wypaleniu zawodowym wychowawców świetlic na terenie mojego powiatu.;-)
hmmm, poszukam, dam znać
 
]Hej :)

Witam się porannie :) Jejku, ale mróz.. Przecież to tragedia.. Dziś drzwi nam zamarzły ;/ dodam że sa bardzo grube.. Ale najnormalniej tak po prostu zamarzły.. Na szybce aż lód jest.. I to taka gruba warstwa.. Bramka zamarzła, nie da się otworzyć.. Nawet klucza się nie da wsadzić.

Kochane, a teraz z innej beczki.. Mi chyba odchodzi czop śluzowy.. Najpierw w to nie wierzyłam, ale poczytałam troche i może to jest ten śmieszny czop.. Wczoraj 3 razy na wkładce miałam tak sporo takiej mazi przeźroczysto żółtawej, no lekko mlecznej.. Takie to gęste było i rozciągliwe. No i dziś rano znów takie cudo na bieliźnie.. heh. Czytałam że czop może odchodzić dużo przed porodem i stopniowo.. To zależy od tego w jakim tempie się szyjka otwiera.. Ale nie wiem.. Nie chce dzwonić do lekarza z tym, bo jak to nieprawda z tym odchodzeniem czopa na 'raty' to głupio mi bedzie ;/ hehe. Może Wy coś możecie mi doradzi.

Witam! kochana mysle ze nie masz o co sie martwic.Ja tez taki problem mialam i przeszlo mi to samo a bylam wtedy w 28 tyg ciazy. Gdy opowiedzialam to mojemu ginekologowi, to powiedzial mi ze to normalna rzecz w ciazy, ze uplawy sa rozne i nie ma powodow do niepokoju:-) teraz jestem w 35 tygodniu i jak narazie wszystko jest dobrze i tylko czasami zdarzaja sie mi takie.Moim zdaniem, to jesli bylby to czop sluzowy, to bylby zabarwiony.
Bedzie wszystko dobrze:-) najwazniejsze zebys sie tym nieprzejmowal
a a samo przejdzie:-) Pozdrawiam
 
Witajcie...piszę dopiero teraz bo miałam ciężką nockę i dzień...:baffled:
w nocy prawie w ogole nie spałam...przez ten ból zęba/dziasła o którym pisałąm wcześniej....nawet śliny nie mogłam przełykać, bolało ucho, migdał i ćmiło w głowie.

Tak więc poszłam dzis z moim J do dentysty...
Aguś27 miałaś rację...ósemka mi rośnie i nie bardzo ma jak...zrobił mi się kapturek (tak to nazwała pani stomatolog:sorry2:) z dziąsła. dostałam znieczulenie i usunęła mi to skalpelem. Zblaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaadłam okropnie :dry: na szczęście już po wszystkim - 100zł poszło jak nic - ale przynajmniej nie cierpię :-D
Mam też robić sobie płukanki....od razu zapytałam jak z resztą szczeny...i kilka zębów mam do zrobienia przed karmieniem cycem. Także po 10tym znowu odwiedzę ten gabinet - co już przyprawia mnie o dreszcze. :-)

MoniSkaBe jeśli chodzi o kurze...ja mam czarne meble...i też muszę często ścierać...niestety nic na to nie poradzę...ale....Można zastosować jeden trik...JAK POJAWI SIĘ KURZ NA MEBLACH TO - ZACIĄGNIJ ZASŁONY NA OKNACH - nie będzie go widać! :-D:-D:-D

koza skoro wszystkie Ci meldują to i ja - ANKIETA WYPEŁNIONA:-D
 
:szok:piekne skurcze? :szok:
A czujesz je Mag czy tylko ktg pokazalo?
2 tygodnie brzmi hmmm... strasznie :confused: Ale Ty bedziesz miec cesarke prawda?
A imie juz wybraliscie? Bo nie wiem czy pisalas, czy ja przegapilam ;-)
no właśnie mag
czułaś jakieś?
bo nic chyba nie pisałaś o skurczach:szok:

nie spiesz się, trzymajcie się jeszcze trochę razem;-)

Czułam i czuję już od jakiegoś czasu. A nic nie pisałam, bo nie byłam pewna czy to skurcze, to co będe panikę siała :-D
Tak, będe mieć cesarkę. A co do imienia to chyba się zdecydujemy na Emilka :-D
Ale ja tam cały czas wierze, ze nie będzie źle i Mały będzie grzecznie siedział :tak:
 
Mag349 a jakie to uczucie? Sorki, ze sie tak dopytuje, ale jestem po prostu ciekawa... Boje sie tez, ze cos u siebie przegapie, bo nie mam pojecia jak skurcze mialyby wygladac...
Czy to jest to slawne twardnienie brzucha? Czy cos innego?
Maly na pewno jeszcze troche posiedzi :tak: Musi!!!
 
a co do witaminek to jak urodzicie to już nie bedzięcie brać? He he mi jeszcze dużo witaminek w opakowaniu zostało, więc myśle ze nawet do końca ciąży spokojnie mi wystarczy :)

Nadia, idziemy łeb w łeb ;p mi też tyle zostało :)

ja biore witaminy Feminatal N on jest stosowany podczas ciazy i w czasie karmienia piersia, takze jak urodze tez bede je brala dopuki nie przestane karmic malenstwa:-)


Mi do rozwiazania zostalo tylko 38 dni:szok::szok::szok: ale ten czas szybko leci:-) jeszcze troszke i synek bedzie z nami:-):-):-)
 
Mag349 a jakie to uczucie? Sorki, ze sie tak dopytuje, ale jestem po prostu ciekawa... Boje sie tez, ze cos u siebie przegapie, bo nie mam pojecia jak skurcze mialyby wygladac...
Czy to jest to slawne twardnienie brzucha? Czy cos innego?
Maly na pewno jeszcze troche posiedzi :tak: Musi!!!

Nie wiem jak Ci opisać to jak ja to czuję. Owszem, twardnienie też, tak brzuch mi się napina cały w sobie i czuję jakby mi ktoś miliony igiełek od środka wbijał. Czasem jest to bolesne (ale nie tak bardzo), czasem tylko nieprzyjemne... No nie wiem, naprawde ciężko to opisać :sorry2:
 
krcze...też mam ten problem co Tabasia nie wiem czy miewam skurcze :sorry2:
Owszem brzuch mi się czasami napina, twardnieje...ale to nic nie przyjemnego :-D...no czasami w nocy jakoś dziwnie mnie pobolewa ale wydaje mi się wtedy że to Mikołaj tak trafia w brzuchola. :sorry2:

Ja z witamin biorę Falvit - ale to tak na marginesie :-D
 
reklama
Do góry