reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
A u nas Kochane dziś kolęda była:tak:
Dlatego mnie od rana nie było:) Eh.. a zaraz zacznie się mój serial;) więc też z Wami nie posiedzę:( Ostatnio to mało mam czasu na BB:( Jak nie mgr to dziadki za ścianą, to tesciowa przyjdzie a dziś jeszcze ksiądz dołączył..:-(

Ja dziś dzwoniłam na 112 bo facet żonę bił na górze w bloku, ta płakała, dziecko płakało malutkie normalnie koszmar.. a tak niepozornie wygląda.. jakby 18 lat miał:wściekła/y:


Studiuję pedagogike pracy. Temat mam o wypaleniu zawodowym wychowawców świetlic na terenie mojego powiatu.;-)
hmmm, poszukam, dam znać
 
]Hej :)

Witam się porannie :) Jejku, ale mróz.. Przecież to tragedia.. Dziś drzwi nam zamarzły ;/ dodam że sa bardzo grube.. Ale najnormalniej tak po prostu zamarzły.. Na szybce aż lód jest.. I to taka gruba warstwa.. Bramka zamarzła, nie da się otworzyć.. Nawet klucza się nie da wsadzić.

Kochane, a teraz z innej beczki.. Mi chyba odchodzi czop śluzowy.. Najpierw w to nie wierzyłam, ale poczytałam troche i może to jest ten śmieszny czop.. Wczoraj 3 razy na wkładce miałam tak sporo takiej mazi przeźroczysto żółtawej, no lekko mlecznej.. Takie to gęste było i rozciągliwe. No i dziś rano znów takie cudo na bieliźnie.. heh. Czytałam że czop może odchodzić dużo przed porodem i stopniowo.. To zależy od tego w jakim tempie się szyjka otwiera.. Ale nie wiem.. Nie chce dzwonić do lekarza z tym, bo jak to nieprawda z tym odchodzeniem czopa na 'raty' to głupio mi bedzie ;/ hehe. Może Wy coś możecie mi doradzi.

Witam! kochana mysle ze nie masz o co sie martwic.Ja tez taki problem mialam i przeszlo mi to samo a bylam wtedy w 28 tyg ciazy. Gdy opowiedzialam to mojemu ginekologowi, to powiedzial mi ze to normalna rzecz w ciazy, ze uplawy sa rozne i nie ma powodow do niepokoju:-) teraz jestem w 35 tygodniu i jak narazie wszystko jest dobrze i tylko czasami zdarzaja sie mi takie.Moim zdaniem, to jesli bylby to czop sluzowy, to bylby zabarwiony.
Bedzie wszystko dobrze:-) najwazniejsze zebys sie tym nieprzejmowal
a a samo przejdzie:-) Pozdrawiam
 
Witajcie...piszę dopiero teraz bo miałam ciężką nockę i dzień...:baffled:
w nocy prawie w ogole nie spałam...przez ten ból zęba/dziasła o którym pisałąm wcześniej....nawet śliny nie mogłam przełykać, bolało ucho, migdał i ćmiło w głowie.

Tak więc poszłam dzis z moim J do dentysty...
Aguś27 miałaś rację...ósemka mi rośnie i nie bardzo ma jak...zrobił mi się kapturek (tak to nazwała pani stomatolog:sorry2:) z dziąsła. dostałam znieczulenie i usunęła mi to skalpelem. Zblaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaadłam okropnie :dry: na szczęście już po wszystkim - 100zł poszło jak nic - ale przynajmniej nie cierpię :-D
Mam też robić sobie płukanki....od razu zapytałam jak z resztą szczeny...i kilka zębów mam do zrobienia przed karmieniem cycem. Także po 10tym znowu odwiedzę ten gabinet - co już przyprawia mnie o dreszcze. :-)

MoniSkaBe jeśli chodzi o kurze...ja mam czarne meble...i też muszę często ścierać...niestety nic na to nie poradzę...ale....Można zastosować jeden trik...JAK POJAWI SIĘ KURZ NA MEBLACH TO - ZACIĄGNIJ ZASŁONY NA OKNACH - nie będzie go widać! :-D:-D:-D

koza skoro wszystkie Ci meldują to i ja - ANKIETA WYPEŁNIONA:-D
 
:szok:piekne skurcze? :szok:
A czujesz je Mag czy tylko ktg pokazalo?
2 tygodnie brzmi hmmm... strasznie :confused: Ale Ty bedziesz miec cesarke prawda?
A imie juz wybraliscie? Bo nie wiem czy pisalas, czy ja przegapilam ;-)
no właśnie mag
czułaś jakieś?
bo nic chyba nie pisałaś o skurczach:szok:

nie spiesz się, trzymajcie się jeszcze trochę razem;-)

Czułam i czuję już od jakiegoś czasu. A nic nie pisałam, bo nie byłam pewna czy to skurcze, to co będe panikę siała :-D
Tak, będe mieć cesarkę. A co do imienia to chyba się zdecydujemy na Emilka :-D
Ale ja tam cały czas wierze, ze nie będzie źle i Mały będzie grzecznie siedział :tak:
 
Mag349 a jakie to uczucie? Sorki, ze sie tak dopytuje, ale jestem po prostu ciekawa... Boje sie tez, ze cos u siebie przegapie, bo nie mam pojecia jak skurcze mialyby wygladac...
Czy to jest to slawne twardnienie brzucha? Czy cos innego?
Maly na pewno jeszcze troche posiedzi :tak: Musi!!!
 
a co do witaminek to jak urodzicie to już nie bedzięcie brać? He he mi jeszcze dużo witaminek w opakowaniu zostało, więc myśle ze nawet do końca ciąży spokojnie mi wystarczy :)

Nadia, idziemy łeb w łeb ;p mi też tyle zostało :)

ja biore witaminy Feminatal N on jest stosowany podczas ciazy i w czasie karmienia piersia, takze jak urodze tez bede je brala dopuki nie przestane karmic malenstwa:-)


Mi do rozwiazania zostalo tylko 38 dni:szok::szok::szok: ale ten czas szybko leci:-) jeszcze troszke i synek bedzie z nami:-):-):-)
 
Mag349 a jakie to uczucie? Sorki, ze sie tak dopytuje, ale jestem po prostu ciekawa... Boje sie tez, ze cos u siebie przegapie, bo nie mam pojecia jak skurcze mialyby wygladac...
Czy to jest to slawne twardnienie brzucha? Czy cos innego?
Maly na pewno jeszcze troche posiedzi :tak: Musi!!!

Nie wiem jak Ci opisać to jak ja to czuję. Owszem, twardnienie też, tak brzuch mi się napina cały w sobie i czuję jakby mi ktoś miliony igiełek od środka wbijał. Czasem jest to bolesne (ale nie tak bardzo), czasem tylko nieprzyjemne... No nie wiem, naprawde ciężko to opisać :sorry2:
 
krcze...też mam ten problem co Tabasia nie wiem czy miewam skurcze :sorry2:
Owszem brzuch mi się czasami napina, twardnieje...ale to nic nie przyjemnego :-D...no czasami w nocy jakoś dziwnie mnie pobolewa ale wydaje mi się wtedy że to Mikołaj tak trafia w brzuchola. :sorry2:

Ja z witamin biorę Falvit - ale to tak na marginesie :-D
 
reklama
Do góry