reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

jakie śliczne te wasze zwierzaczki!! :blink: my nie mamy narazie nic.... :-( za mało miejsca, a do tego ktoś się tym musi zająć. Ostatnio M. kupił Olkowi rybkę i udusiła się po tygodniu :baffled: dostał taką zjebkę bo kurcze męczył rybkę, a nic się nie zainteresował co jej jest potrzebne... ehh (podtrzymuje zdanie o mężczyznach Kasaii)

co do noszenia dzieci.... też bedę nosić... i to napewno na początku. W końcu zacznie samo się przemieszczać i wtedy będzie aż się rwać by raczkować samodzielnie, nie dotykając go nawet troszkę :-D oj ten okres maleństwa jest tak króciutki.... a murzynki w buszu noszą w chustach te dzieci wszędzie i jest ok.

dziś kupiła pare rzeczy szpitalnych.... te podkłady Hartmana, jakieś majtasy itd... jeszcze tylko zakupy dzidziusiowe (butelki, pieluszki....) i finito! no i wózek musze zamówić ale to już wiem jaki :tak:
 
reklama
Ale macie fajne pieski i kotki też, zazdroszczę:) Ja bardzo chciałąbym mieć pieska, ale nie jakiegoś dużego, no ale zwierzak w domu to duża odpowiedzialność, a że ja z natury jestem leniwa, więc na razie pieska sobie odpuścimy, z resztą z dzizdzią będzie tyle zachodu że na pieska nie byłoby czasu.
Też się jednak zastanawiam nad tą chustą jednak, ale to tylko na spacery, naszą małą zamierzam jak najmniej nosić na rękach, zresztą cały dzień jestem sama w domu, więc nic bym nie zrobiła. Ale jak to będize w rzeczywistości to zobaczymy. Wiadomo jak dziecko grzeczne i nie ma kolki, to mozna nie nosić ale jak ma kolkę i krzyczy cały dzień to nie da się go nienosić
 
Witajcie zaraz nadrobie weekendowe zaległości ale pochwalę się że naszej niuni nie wyrosły jajka i nadal jest DZIEWCZYNKA:-D ufffff

Ogólnie wsio ok, szyjka 3cm, ale jakaś niepocieszona jestem z usg-szybko, bez objaśnień. Zarezerwowane było 40 min a trwało niecałe 10 min. Moze już w tym tygodniu to tak powinno wyglądać ale jestem rozczarowana. Babka zrobila dosłownie 4 zdjęcia: obwód brzucha, głowy, kosci udowej i posłuchala bicia serca i nawet nie próbowała buzi pokazać na 3d ... a na2d wogle jej nie wychodzilo-wiec od razu zrezygnowala:baffled: a myślalam ze dostaniemy śliczny pyszczek żeby pokazać dziadkom w dniu Babci i Dziadka:dry:ale wiem jedno że nasza mała bedzie miala nosek po Tacie:-)

ok nadrabiam zaleglosci
 
wszystko co małe jest śliczne:tak::tak::tak:

pogadałam z kumpelą i oni w szkole myślą że wracam w listopadzie do pracy:baffled: muszę ich uświadomić że nie:tak::tak::tak:

udało mi się zapisać Natalkę do przedszkola:-D:-D:-D:-D HURA!!!

mały dziś mnie rozwala rozpycha się wali masakra:szok::szok::szok:
 
AGUS27, dorotka_m śliczne macie psiaki. Widze,że Wy też preferujecie duże rasy :-) Pies to musi być duży, jakoś małe gabaryty to pasują mi bardziej do kotów :-) Mój mały to od samego początku będzie miał dwa duuuże misie- nie pluszowe, ale chyba lepsze bo będą się ruszać, a taki pluszak to tylko ładnie wygląda :-D
 
Widzę, że dzisiaj o zwierzętach :) my mamy dwa koty i wszyscy zanim Dawid się urodził jak to będzie, czy nie będą na niego skakać, nie podrapią itd. Okazało się, że one nie podchodziły do synka, bały się, do łóżeczka zdarzyło się, że wskakiwały jak było puste, ale później im się znudziło, teraz za to Dawid ma radochę jak koty gania :p Najgorsza jest ta sierść, przez nią nie pozostaje mi nic innego jak codzienne odkurzanie, ale co zrobić takie uroki posiadania zwierząt :)

Ale wyklad hehe :-D

Dziewuszki zmykam do Gina :)
trzymajcie kciukasy :)
Buziaczki :-)

Trzymam ksiuki!



Dzisiaj rodzi moja młodsza siostrzyczka o 9.30 juz pisała ze ma 2cm rozwarcia jest podłaczona ciekawe czy da sie jej SN urodzić bo miała miec cesarke.

Trzymam kciuki za siostrę!


Prześliczne te wasze zwierzątka :)
 
Witajcie brzuchatki:-)
Moja mama ma dwa koty a teściowie olbrzymiego psa wielkosci bernardyna. U siebie bym sie na zwierzaka nie zdecydowała, bo po pierwsze nie ma czasu się nimi zajmować a po drugie nie wyobrażam sobie jak by to miało wygladać przy małym dziecku. Jak Kubuś podrośnie to ewentualnie zgodzę sie na chomika;-).

Powiem wam, że przerażaja mnie wizyty u teściów z niemowlakiem. Oni tego psa trzymają w domu i śpią z nie w jednym łóżku. Sierść jest wszędzie, nie wspominajac już o ślinie, która mu ciagle cieknie, obrzydliwe, jeszcze uwlelbia się o wszystkich ocierać. Jest tak wielki, że może cię przewrócić jak skoczy a co dopiero dziecko:no:. Raz tak na mnie naskoczył i od tego czasu teściowie go pilnują. Wprawiliśmy drzwi do jednego pokoju i pies nie ma tam wstępu, ale cóz z tego, przecież dziecka nie będziemy tam trzymać jak w klatce. Na dworze latem mały też się nie pobawi, bo tam gdzie przebywają ludzie tam też musi przebywać pies, który biega sobie wolno:baffled:. Nie ma ani kojca ani budy. Ale ja z tym zrobię porządek. Powiem, że muszą wybrać między psem a wnukiem jak to się nie zmieni.

U mamy kociaki też wszędzie sierść zostawiają. Planowałam mieć u niej łożeczko, ale stwierdziłam, że gdy nas nie będzie to pewnie kociaki będą w nim spały, bo nikt ich nie upilnuje, także odpada. Jeden kociak upodobal sobie już wózek dla Kubusia, bo trzymamy go narazie u mamy i musieliśmy go przykryć folią.

Mimo wszystko lubię psy i koty, ale na codzień nie chcę mieć z nimi do czynienia:-D

Ten mój szpital to zbyt idealny chyba jest. Znieczulene za darmo, krocza rutynowo nie nacinają. Zbyt pięknie to wyglada:dry: Choć kto wie, może istnieją u nas szpitale na poziomie europejskim:-p
 
Witam wszystkich:-)
Ja już dzisiaj zaliczyłam wizytę u gina:tak: Dobre wiadomosci to:
dzidziulka to na pewno dziewczynka- sama wyraznie widziałam :tak:waży 1,5 kg - książkowo (przy porodzie ma ważyć ok 3kg- więc się może za dużo nie namęczę:-)), jest proporcjonalnie zbudowana, termin porodu przesunął się o tydzień pózniej na 28 marca i na razie nic nie wskazuje na to, żeby miało być wsczeniej. Jesli chodzi o jej mamusie to waga niestety nie książkowo:no:- 17,5+ a tu jeszcze 2 miesiące:zawstydzona/y:- i to jest ta zła wiadomosć, ale...
...nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło- jak tylko wróciłam, to zaliczyłam najlepszą ciastkarnię w miescie i teraz mam 1/2 kg ciach i kawkę i czytam sobie forum, bo skoro i tak nie mieszczę się w wagę to co mi tam..:-D Zresztą moja lekarka powiedziała, że bardzo rzadko zdarza się idealna waga, zazwyczaj to jest ok 20 kg na plus- i tego się trzymajmy!:tak:

Kochana nie ma sie czym przejmować. Te kg w ciąży też są potrzebne i nawet nie zdążymy sie obejrzeć i wszystko spadnie. Ja też już jestem 18kg na plusie a termin mam na 2marca. Na poczatku strasznie sie przejmowalam wagą, a teraz już nie. Ostatnio tylko odstawiłam słodycze, bo przeraż mnie troszeczkę fakt, że synyś przy porodzie będzie ważyl ok 3800 więc nie chce zeby i jemu przybyło ponad wyliczaną norme :-)
 
reklama
Witam sie poniedziałkowo!Jestem tak sobie wyspana.Wstałam po 10tej.Synek fika w brzusiu,chociaż coraz czesciej sie wypina ma mało miejsca.Co do kotów,to nasze kociaki same dzwi sobie otwieraja nie ma sił na nich,spią z moja tesciowa i temu do łóżka sie pchaja,nawet psinka.Ja wizyte mam dopiero 1 lutego i też mi zleci ostatnie badania.A dzisiaj bede sie cały dzień nudziła.Czekam na paczke z allegro facetka juz wysłała ciekawe kiedy dojdzie.
Ja też czekam na dostawę z allegro ale zamawiałam kosmetyki dla siebie:zawstydzona/y::-D

Dzisiaj rodzi moja młodsza siostrzyczka o 9.30 juz pisała ze ma 2cm rozwarcia jest podłaczona ciekawe czy da sie jej SN urodzić bo miała miec cesarke.
Trzymam kciuki za Patrysię!!:tak::-)


Słodkie te pieski i kotki:tak::-D Choc za kotami nie przepadam (nie mogłabym miec w domu) to lubie na nie patrzec:) My mieliśmy bokserka :tak:Ale musieliśmy go oddac bo mieliśmy jechac za granicę i to tak.. w koncu nie pojechaliśmy a psiaczek uszczęśliwia niepełnosprawne dziecko:tak:
 
Do góry