reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

dobre szyjka 38mm ujście zamknięte
mały ma o 6 tygodni za dużą główkę w stosunku do kości udowej i dr podejrzewa hipotrofie:-(
ale zobaczymy za 2 tygodnie jak się okaże że tak to kładą mnie do szpitala:-( a mały waży 1815g spory facet jak na 30 tydzień:tak::tak::tak:

Rybka, może to znowu jakis błąd! juz nie jeden raz wychodziło Ci coś i potem okazywało się, że jest dobrze!

list POZEGNALNY OD MOJEGO GINEKOLOGA :/// :(((
...
Zadzwonilam do innego polaka ma gabinet ulice dalej od mojego i tam kiedys bylam bo chcialam posluchac opini innego ale JESTEM ZDEZORIENTOWANA I ZAMOTANA
przecierz ten nowy nie ma mojej karty nic nie wie

Kamikaa- nie stresuj się, weź z tamtej przychodni swoje wyniki, skseruj je i z nimi idź do nowego :tak:

Ale z komorami ok :-)
dzidzia wazy 1500 i lekarz stwierdzil, ze to duze dziecko.
Dzisiaj mam 28 tydz i 3 dzien, a dzidzia jest duza jak na 30 tydzien :-D
termin z 20 marca mam na 10 marca. Ehh.. :-)
ogolnie wszystko ok :-)

super, że wszystko dobrze! :-) czyli razem nie rodzimy?? :evil: :-p


Wczoraj rozmawialam z kolezanka ktora niedawno rodzila i powiedziala mi ze tu wszystko daja wiec niemal nic nie trzeba:podklady,majtki,koszule(potem mozna miec swoja jak sie chce)podobno tylko wkladki laktacyjne nie daja bo ona miala swoje,a ciuszki dla dzidzi dopiero na wyjscie wiec moja torba nie bedzie wielka.
Jeszcze dopytam sie 7 stycznia mojego gina.

jak Ci dobrze! ja dostałam listę potrzebnych rzeczy do szpitala i to chyba będą 2 torby :baffled:

brzuszki mam pytanie, czy można rozgrzewac sobie(jak bolą plecki)termoforem-bo dziś sobie taki fajniusi kupiłam, i tak zaczęłam si,e zastaanwiać czy można??

ja tam sie grzałam i zyjemy :-)
a jak miłutko było :sorry2:

Dziewczynki mam pytanie. Poniewaz nie mam zupelnie pojecia jak wygladaja skurcze, dzieje mi sie cos takiego:
Co chwile kluje mnie z lewej strony (tak pomiedzy jajnikiem a pachwina) i zaraz puszcza. Zaklulo rowniez moze ze 3-4 razy z prawej strony. Brzuch mam miekki i nic poza tym mi sie nie dzieje. Nie boli bardzo mocno, ale jest dosc nieprzyjemne. Wzielam na wszelki wypadek nospe. Nie wiem co to moze byc. Czy jak sie ma skurcze to kluje wlasnie z jednej strony czy raczej po srodku? Maly aktywny, ciagle sie wierci. Martwie sie troche...

Tabasia, tez tak miałam przedwczoraj, wzięłam no-spę, średnio pomogło, ale poza tym nic się nie działo... może Ci się wiązadła rozciągają?? :sorry2:
zapomniałam iśc do bootsa, więc dalej nie wiem, co z tymi testami wód płodowych :sorry2: ale i tak muszę się tam przejść po wszystko ;-)
 
reklama
Dzieki Rybka za szybka odpowiedz :happy2:
To w takim razie nie to na szczescie. Widzisz moj gin przyjmuje tylko w niedziele i niestety nie mam jak sie z nim skontaktowac w tygodniu. A do tego jeszcze jestesmy w Anglii i jutro wracamy do domu dopiero. Wiec klapa na maksa, gdyby cos sie dzialo bardzo niepokojacego jedynie szpital zostaje.
Takiego regularnego klucia jeszcze nie mialam. Ale uspokoilas mnie, dziekuje :happy2:
 
Ionka jak juz wroce to tez sie rozejrze, wiec jak cos to dam znac :tak:
No moze to faktycznie wiezadla. Ale nie ma co, przestraszylam sie troche :szok: Bo to takie regularne bylo :shocked2: Teraz juz w miare przeszlo.
Podobno w Galway sypie snieg :szok::-D Mam nadzieje, ze problemow z ladowaniem nie bedziemy mieli...
 
W poniedzialek pojde po moje wyniki i karte i zaniose wszystko do nowego .
Uciekam myju i lulu bo juz mi sie oczka zamykaja :)
spijcie spokojnie brzuszki
 
Dziewczynki mam pytanie. Poniewaz nie mam zupelnie pojecia jak wygladaja skurcze, dzieje mi sie cos takiego:
Co chwile kluje mnie z lewej strony (tak pomiedzy jajnikiem a pachwina) i zaraz puszcza. Zaklulo rowniez moze ze 3-4 razy z prawej strony. Brzuch mam miekki i nic poza tym mi sie nie dzieje. Nie boli bardzo mocno, ale jest dosc nieprzyjemne. Wzielam na wszelki wypadek nospe. Nie wiem co to moze byc. Czy jak sie ma skurcze to kluje wlasnie z jednej strony czy raczej po srodku? Maly aktywny, ciagle sie wierci. Martwie sie troche...

Nospa jest lekiem rozkurczowym, więc chyab na takie kłucia nie pomoże. Niestety takie uroki ciąży z tymi kluciami, bólami i ciągnięciami. Mimo że to moja pierwsza ciąża to skurczy już doświadczyłam i gwarantuję Wam, ze tego nie da sie pomylić z niczym innym. I jak będziecie miały skurcze to na pewno będziecie wiedziały, ze to to. Ale życzę, zeby to dopiero przed samym porodem było :tak:
 
Dziewczynki mam pytanie. Poniewaz nie mam zupelnie pojecia jak wygladaja skurcze, dzieje mi sie cos takiego:
Co chwile kluje mnie z lewej strony (tak pomiedzy jajnikiem a pachwina) i zaraz puszcza. Zaklulo rowniez moze ze 3-4 razy z prawej strony. Brzuch mam miekki i nic poza tym mi sie nie dzieje. Nie boli bardzo mocno, ale jest dosc nieprzyjemne. Wzielam na wszelki wypadek nospe. Nie wiem co to moze byc. Czy jak sie ma skurcze to kluje wlasnie z jednej strony czy raczej po srodku? Maly aktywny, ciagle sie wierci. Martwie sie troche...
Ja mam tak, że mi macica twardnieje i jest takie nieprzyjemne uczucie napięcia w brzuchu, ale niezbyt bolesne. Nawet widać jak się zmienia kształt brzucha. A skurcze porodowe odczuwałam jak bóle menstruacyjne, tylko dużo silniejsze i przerywane.
 
Wróciłam znowu...ale się dzisiaj kręce:-) mnie za to bardzo boli w pachwinie po lewej stronie i w okolicach intymnych też po lewej, nie mam pojęcia dlaczego , zupełnie tak jakbym miała zakwasy. Jak będe u gina to się dopytam:baffled:
 
ja raczej nie mam bóli przy @ więc jak już poród był w toku ja nadal nie wiedziałam że to już bo liczyłam te skurcze brzuszne:tak::tak::tak: a tu na ktg skurcze 100!!!!:-D:-D:-D:-D rozwarcie i ciach na cięcie

a teraz mam silniejsze skurcze brzuszne i bóle przy tym jak na mega @ oby się nie powtórzyły do połowy lutego

i TE skurcze stają się coraz bardziej regularne

ale trzeba pamiętać że każda z nas ma inaczej i ma inny próg bólu jak to lekarze mówią:-D:-D:-D:-D
 
reklama
Do góry