Hello!!
Godzinę czasu was nadrabiałam

ale udało się
ccaroline ciasteczka się udały, chociaż pierwsza tura się troszkę zwęgliła

nigdy nie piekłam cisteczek. Ale reszta wyszły super

Posmarowałam lukrem i posypałam taką kolorową posypką do ciast.
rybka dobrze, ze jesteś w domu, no i trzymam ciągle kciuki abyś jak najdłużej była w dwupaku
patinka przyznam się, że u nas też by się przydało małe zalanie przez sąsiadów, bo też planujemy malowanie, ale nie ma narazie na to kasy, a tak z ubezpieczenia by się coś wzięło
Ja dzisiaj robię śledzie z rodzynkami razem z mamą, bardzo je lubię. No a na 16:00 jadę do fryzjera:-) Bardzo sie cieszę, bo po pierwsze uwielbiam jak mi się coś robi z włosami (ubóstwiam wręcz), jest to dla mnie oromny relaks, a po drugie poczuję się troszkę lepiej, jak sobie poprawię fryzurkę, bo nie ukrywam, że czuję się troszkę jak baleronik
Poza tym pogoda u mnie beznadziejna, 10 stopni na minusie, cały dzień pada śnieg i to tak dosyć mocno i wieje jak cholera. Gdyby nie fryzjer, to bym nosa nie wychyliła z domu. W nocy nie mogłam spać, bo mnie strasznie w nogach łamało, momentami tak bardzo, że miałam wrażenie jakby moja noga była złamana w trzech miejscach

Masakra... No ale zima to najgorszy okres dla mnie.. każda zmiana pogody i łamanie w kościach ehhh..
Idę podgrzać sobie obiadek, bo mnie już ssie. A i jeszcze dzisiaj mam małą rewolucję żołądkową.. trzy razy już w kibelku byłam. Mam nadzieję, że wszystko jest ok i mi przejdzie, bo raczej nic nie jadłam takiego po czym mogłoby mnie gonić
