reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

no to jest dobry pomysl... jej jakbym miala tesiowa blisko bo ona juz nie pracuje to by sie zajela a tak to kicha... moja mama nadal prcyje z reszta tez sa daleko.... nie mam rodzinki blisko ani nikogo kto by chcial dorobic i sie zajac malym szkrabikiem... dlatego tylko zlobek umnie wchodzi w gre...

mirosia a jamojego tez wlasnie raz mocniej czuje raz mniej ale zdecydowanie wole jak go czuje czesciej :tak: tak jak kazdy...
 
reklama
a jamojego tez wlasnie raz mocniej czuje raz mniej ale zdecydowanie wole jak go czuje czesciej :tak: tak jak kazdy...

Byłybysmy najspokojniejsze jakby co 5 minut dzidzia dawała znać o sobie hihi;-);-);-);-) chociaż nie wiem...... my się tak wszystkim przejmujemy, ze wtedy to byśmy się bały, że ma jakieś ADHD i znowu byśmy się zamartwiały hehe;-);-);-);-);-)
 
Ja też zastanawiam się kto mi tu pomoże przy maluchach, bo do pracy chciałabym mimo wszytsko ze wzgledów finansowych wrócić, przy pierwszej dwójce mama mi pomagała od początku. A teraz już jej brak więc będzie ciężko, ale chyba damy radę co?





 
Ja też zastanawiam się kto mi tu pomoże przy maluchach, bo do pracy chciałabym mimo wszytsko ze wzgledów finansowych wrócić, przy pierwszej dwójce mama mi pomagała od początku. A teraz już jej brak więc będzie ciężko, ale chyba damy radę co?

kurde dziewczyny jak dodajecie te swoje suwaczki :)?

Klikasz na suwaczek którejś z dziewczyn i robisz go według wskazówek, kopiujesz kod suwaczka i w ustawieniach w edytuj sygnaturę wklejasz kod, mam nadzieję, że napisałam zrozumiale :)
 
no niezle

byłam dzis w żłobku zapytać czy moge juz dzidzie zapisać od września bo straszyli mnie że juz trzeba i miejsc potem nie bedzie a narazie nie mam pomyslu co zrobie, nie mam juz mamy a teściowa b.daleko :( myslałyście juz co zrobicie potem? wrocicie do pracy czy na wychowawczy??

Ja też zastanawiam się kto mi tu pomoże przy maluchach, bo do pracy chciałabym mimo wszytsko ze wzgledów finansowych wrócić, przy pierwszej dwójce mama mi pomagała od początku. A teraz już jej brak więc będzie ciężko, ale chyba damy radę co?

kurde dziewczyny jak dodajecie te swoje suwaczki :)?

Pewnie, ze damy rade ;-)
A u nas tak. Ja planuje wrocic do pracy po miesiacu (oczywiscie pod warunkiem, ze dostane stanowisko inspektora, w listopadzie powinno sie wyjasnic). Pozniej Mezu wezmie miesiac wolnego, a pozniej trzy opcje. Albo zlobek, albo niania (teraz recesja, zatem duzo osob szuka takiej fuchy, no ale ciezko trafic na zaufana osobe :baffled:), myslimy rowniez o sciagnieciu z Polski ojca mojego M na jakies 3 miechy. A co z tego wyjdzie? Nie wiem :dry: Jak mnie nie awansuja, to biore pol roku macierzynskiego, a i na zwolnienie szybciej pojde, bo jak na razie zamierzam pracowac do 2 tygodni przez terminem porodu...
Poniewaz rodziny nasze daleko, musimy liczyc tylko na siebie. Ale jakos mnie to nie przeraza i jestem pewna, ze sobie poradzimy i wszystko sie pouklada :-)
 
ja niby mam tesciowa, ktora siedzie w domu ze swoimi dziecmi, ale nawet jak bysmy mieli jesc chleb z maslem i z mielonka, to nie oddam jej dziecka pod opiekę. Wedlug mnie zle traktuje swoje dzieci, wiec nie moge jej oddac mojego pod opieke, bo umarlabym w pracy na zawal czy wszystko jest dobrze.

ja mam zamiar na pewno wykorzystac macierzyński i wziac wychowawczy. Najwyzej będę jakos dorabiać. Moze pojde na pol etatu gdzies do sklepu. No .. ale jeszcze sie zobaczy :-)
 
A ja zostaje na wychowawczym min. 2 lata. Z pieniędzmi krucho i tym bardziej na nianię i żłobki nas nie stać. Mąż będzie dorabiał jako fotograf w weekendy, myślę że damy radę;-) Bardzo się cieszę, że zostaje na dłużej w domku, jakoś nie wyobrażam sobie oddawać obcym maleństwa a rodzinka też nie ma czasu się zajać, wszyscy pracują:baffled:
 
Ja wrócę dopiero po macierzyńskim, dziś nareszcie dostalam umowe o pracę do ręki bo drżałam od września, bo wtedy mi sie skończyła poprzednia, i wiecie co dziewczyny nie uwierzyłam. Szefowa na tyle wierzy we mnie, że dała mi umowe na czas nieokreślony :) a myślałam, że przedłuży jedynie do porodu, bo według prawa tak mogła jeszcze zrobić.

A u nas ze złobkami krucho, dwa na cały Kalisz i trzeba mieć PESEL, i nie wiem czy zdąże wyrobić przed zapisami. Zależy kiedy urodzę.

Nadzieja w mojej siostrze, że może pomoże :) Sama jeszcze panienka, ale jej sie kariera marzy, mówie Wam moja MAMA to był SKARB, szkoda że odeszła tak nagle ...

 
reklama
Witam w pochmurny dzien .
Bylam u gina i wszystko ok serduszko bije i dziecko bardzo zywe i bardzo rozrabiajace caly czas zagluszalo bicie serca tymi ruchami ,ktorych ja jeszcze nie wyczuwam .
Gin tez pytal czy czuje juz takie prawdziwe ruchy ale co mam zmyslac jak nie czuje :(
Nie wiem czemu tak jest ale jak dotad czuje tylko bulgotki ,smyranie ,laskotanie zadnych kopow i gin mowi ze juz niedlugo powinnam czuc .
Moze mam za duzo tluszczu i dlatego czy juz sama nie wiem :(

Jestem tylko szczesliwa ze serduszko slyszalam .

Jutro na 8 do lekarza ta glukoze robic a potem 2 godziny mam tam tkwic i czekac na wynik :(( 2 godziny .

Pogoda do niczego ide lulu bo jakos mi spiaco :)
 
Do góry