eh, faktycznie nad morzem nie za ciekawie...
W warszawie,zza oknem znośnie, nawet słoneczko zza chmurek się pokazuje, ale jak jest na prawde to nie wiem,bo nie wychodziłam:-(
Chciałam pojechać do galeri po jakieś buciki, ale M na mnie "krzyczy"żebym nigdzie nie wychodziła, bo mam leżeć, a ja juz nie wytrzymuję w tym łózku
W warszawie,zza oknem znośnie, nawet słoneczko zza chmurek się pokazuje, ale jak jest na prawde to nie wiem,bo nie wychodziłam:-(
Chciałam pojechać do galeri po jakieś buciki, ale M na mnie "krzyczy"żebym nigdzie nie wychodziła, bo mam leżeć, a ja juz nie wytrzymuję w tym łózku