Marcówki-codzienne rozmówki:))

[fiołkowa]

a widzisz fiołkowa u nas mimo tego że mały pije bebilon i robi kupki raz na 2-3 dni w ogole z tego powodu nie cierpi ani nic, puszcza bąki że aż miło i w ogole nie ma tym problemów mimo tak rzadkich kup, pytałam się pediatry powiedziała, że widocznie dobrze mu to mleko się przyswaja

No to macie dobrze. Kuba widocznie cierpi z powodu braku kup
A Twój dalej ulewa? Bo u nas bardzo często i to tak jakby wodą, a nie mlekiem. Wcześniej się to też nie zdarzało...

My jestesmy na Nutramigenie, smierdzi okrutnie, ale i dziecko i ja juz do tego przywyklismy i powiem Wam, ze jest super :-) Zadnych, ale to absolutnie zadnych problemow :-) kupki 2-4 razy dziennie.

Bebilon też śmierdzi, ale Kubie to na szczęście nie przeszkadza. Bardziej mi, gdy jemu się odbije

 

[blueberry77]

Fiołkowa, u nas na wycie pomaga odkurzacz . Tylko że u nas to nie kolki, tylko zmęczenie, rozdrażnienie - teraz przy chorobie się częściej daje we znaki :-(

 

[blueberry77]

Madzia, to prawda - te maleństwa są takie bezbronne i ufne... serce się kraje :-(. Trzymam kciuki za was.

no, moja mama raz przebrala malego jak zrobil kupe, bez mojej wiedzy. Wiecej tego nie zrobila, bo dostala ladna bure za to. Zreszta ona wie, ze sie wtracac nie moze, bo skonczy sie to klotnia.

E no, jak zrobił kupę, to chyba dobrze że przebrała . Ale z was zosie-samosie ;-). Wtrącania też nie lubię, ale moja teściowa na szczęście się nie wtrąca zbytnio. W sprawach Adasia się w ogóle nie wtrąca, bo pomaga mi tylko (albo aż :-)) przy Karolku, a Adasiem ja się zajmuję sama.

 

[koza71]

Madzia trzymam kciuki

Moniskabe ja sie nie dziwie ze nie chcesz zeby ktokolwiek przewijał dziecko bez Twojej wiedzy. Ja też bym sie wkurzyła (chyba ze zostawiłabym hankoka pod opieka na dłuzej hehe). Ja nie mam problemów z radami. Moja mama twierdzi ze nie pamieta jak to było a tesciowa sie nie wtraca. Ogólnie widze ze maja taki respekt i obawy przed agresja młodej matki Nigdy nie musiałam dobitnie wyrazac swojego stanowiska w kwestii mojego dziecka bo obie sie nie wtracaja. Zreszta to by było trudne bo mieszkaja 200 i 300 km od nas

 

[madzia84]

Dziekuje w Bartusia i w swoim imieniu za dobre słowa i trzymanie kciuków.Jestem dobrej nadzieji i mysle pozytywnie,ale łzy są czasem silniejsze jesli chodzi o zdrowie takiego malenstwa.

 

[Tabasia]

No to macie dobrze. Kuba widocznie cierpi z powodu braku kup
A Twój dalej ulewa? Bo u nas bardzo często i to tak jakby wodą, a nie mlekiem. Wcześniej się to też nie zdarzało...

Bebilon też śmierdzi, ale Kubie to na szczęście nie przeszkadza. Bardziej mi, gdy jemu się odbije

Nutramigen smierdzi bardziej mam pepti wiec moge porownac hihi...
Moj nadal ulewa i tez woda, staram sie nie panikowac. Czasem czesciej, czasem rzadziej. Ta woda to tak 2h po karmieniu zazwyczaj. I coraz czesciej jak mu sie odbija, to zaraz leci "serek" duuuuzo serka :/ wkurza mnie to, ale jeszcze troszke i na pewno mnie

A moje dziece pieknie samo zasypia w lozeczku na noc )) Tylko na nic sie zdaje kladzenie go wczesniej niz 21:30
W dzien usypiam go w wozku, a na wieczor sam sie usypia. Oby tak mu zostalo No i pewnie sie teraz obudzi o 3 lub 4 w nocy

 

[madzia84]

Ide lulu Bartus sobie smacznie spi juz prawie półtorej godzinki takze czas na mnie.Dobrej nocy Kobitki.

 

[ionka]

fiołkowa przykro mi,że Kuba sie męczy. okropne jest to, że właściwie niewiele możemy pomóc
moja dalej budzi się o 5-6 rano z płaczem, jak bierzemy na ręce puszcza kilka bąków i idzie spać znowu. mam nadzieje, że z tego wyrośnie, bo to meczące.
a i rozmawiałam z położną nt. zmiany mleka, ale mi odradziła. w sumie sama też sie bałam żeby niepotrzebnie nie mieszać. także zostajemy przy SMA.

u nas nowy sposób na zasypianie wieczorne.
kładziemy się razem u nas na łóżku i czytamy książkę Olcia jest zafascynowana obrazkami, przy pierwszych trzech stronach radośnie gada do królików, a im bliżej końca, tym bardziej oczy sie kleją książka ma 8 stron ;P odkładam ją wtedy do łóżeczka i w 5 minut zasypia uśmiechnieta
musimy kupic więcej książeczek

 

[yra245]

No to macie dobrze. Kuba widocznie cierpi z powodu braku kup
A Twój dalej ulewa? Bo u nas bardzo często i to tak jakby wodą, a nie mlekiem. Wcześniej się to też nie zdarzało...

Bebilon też śmierdzi, ale Kubie to na szczęście nie przeszkadza. Bardziej mi, gdy jemu się odbije

fiolkowa a więc my odrazu po kilku dniach jak małemu tak strasznie się ulewało poradziliśmy się pediatry i zakupiliśmy nutriton jest to specjalny preparat do zagęszczania dla dzieci w przypadku ulewania, mogą je stosować normalnie do mleka jak i kobiety karmiące piersią, RÓŻNICA OGROMNA nie ma żadnego ulewania nic mu nie leci, po prostu jestem dużo spokojniejsza bo tak leciało strasznie, dodajesz maleńką miareczkę 0,7 g do mleka mleko jest trochę bardziej zagęszczone i po problemie, polecam ci, w aptece kosztuje ok 20 zł starcza na cały miesiąc i problem z głowy

 

[Marciaa]

Fiołkowa maludom nadal sie formują jelitka ..moja siostrzenica tak meczyla sie 2 tygodnie ja mam nadzieje, ze i nm to szybko przejdzie
na razie mieszanie karmie ale co bedzie jak bede tylko modyfikowanym karmic...az sie boje tego przejscia