trochę mnie nie było, bo się z małym szantażystą docieraliśmy, ale nareszcie mam czas, żeby do was zaglądać no i nadrobiłam chociaż ten wątek
więc jeśli chodzi o:
1. nowe pokarmy - też uważam, że to sprawa indywidualna i że od polizania czekolady nic się małemu nie mogło stać
chociaż sama czekolady nie daje
nowe wprowadzimy jak najszybciej - zalecenie dr - bo mały to obżartuch i generalnie jest bardziej na butli niż cycku
2. problemy brzuszkowe – mały trochę się męczył z kolkami i kupką, więc dr przepisała nam debridat - pomógł
3. dopajanie – naprawdę ufam mojej dr, bo ma świetną opinię i niejednemu dziecku pomogła
odkąd mały nie mógł zrobić kupek poleciła go dopajać między posiłkami przegotowaną woda z glukozą (płaska łyżeczka na 100 ml)
nie wiem czy to kwestia tylko dopajania, czy też pomoc debridatu, ale problemów z kupka jak na razie brak
a
4. herbatki koperkowej - tu się dużo naczytałam i potwierdziła to dr
koperek może wzmagać gazy i przez to kolka może być bardziej dotkliwa - ponoć lepiej, żeby matka karmiąca piła te herbatkę
no i wkońcu kwestia
forum
każdy ma prawo do własnej opinii - rozumiem, ale nie ma co, że tak napiszę "najeżdżać" na dziewczynę i wyolbrzymiać pewne sprawy, przecież żadna z nas nie chce skrzywdzić swojego dziecka
poza tym nie dajmy się zwariować, do wszystkiego trzeba mieć dystans
a tu od jednego wpisu, mega kłótnia