reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Cześć Mamuśki.Nie wiem jak wy ale ja muszę zacząć dzień od dobrej kawy ze śmietanką.Mała nie była dokuczliwa w nocy.Jednak jestem bez energii.Muszę opracować plan robienia w nocy mleka w mniej niż pół minuty...bo pół minuty to dla Dagulca za długo i drze się jakby tydzień nie jadła...:dry:
 
reklama
co do tych dyskusji to ja naprawde niektorych z Was nie rozumiem, przeczytalam te ostatnie strony o tej dyskusji o karmieniu i naprawde nie wydaje mi sie ze ktos tu kogos obrazal, ale widze ze na tym forum zawsze jak ktos kogos skrytykuje za mowiac lagodnie niemadre postepowanie to zaraz sie okazuje ze nie wolno bo moze szanowna forumowiczka sie obrazi , baaa, zeby czasem urazu pychicznego nie doznala... ja osobiscie niespecjalnie dobrze sie czuje w kolkach wzajemnej adoracji... zdecydowanie bardziej wole konkretne dziewczyny ktore nie boja sie napisac tego co mysla, no a co mozna myslec o pocieraniu dziecka gaciami albo dawaniu czekolady ...
no ale jezeli ja bym taka madrosc wymyslila i sie nia pochwalila to bym umiala tez bronic wlasnego zdania lub przyznac sie do pomylki , raczej napewno bym sie nie obrazila bo ktos by mnie skrytykowal, troche jaj dziewczyny...

pozdrawiam

Ano racja :tak:
Jeszcze tylko mi sie tak nasunelo a propos tych wszystkich madrosci sprzed 50 lat... Skoro uwazacie, ze dzieci jadly to czy tamto juz od pierwszego miesiaca czy dwoch, to moze czas wrocic do pieluch tetrowych??? Bo przeciez kiedys nie bylo pampersow, a dzieci zyly i sa zdrowe... :-D

A my mamy skok :blink: Troche marudzimy i protestujemy, najbardziej przy zmianie pieluch :-D
Dzis rano lezka mi sie w oku zakrecila jak Alex sie do mnie usmiechal. Tak slodko i swiadomie!!! :-) Cudowne uczucie!
W piatek na szczepienie... Zdecydowalam, ze zrobimy na rota tez. Ciekawe jak to bedzie...
No, a teraz ide w kime jeszcze na jakies 2 godzinki.
Milego dnia!
 
Kassai-widzę,że mamy podobne zdanie a propos kółek wzajemnej adoracji.;-)
Może na głównym wątku warto o tym pogadać jakie mamy wyobrażenie na temat forum.Co komu nie pasuje itp.Tylko czy połowa nie strzeliłaby focha...:sorry2:
 
Cześć Mamuśki.Nie wiem jak wy ale ja muszę zacząć dzień od dobrej kawy ze śmietanką.Mała nie była dokuczliwa w nocy.Jednak jestem bez energii.Muszę opracować plan robienia w nocy mleka w mniej niż pół minuty...bo pół minuty to dla Dagulca za długo i drze się jakby tydzień nie jadła...:dry:
Ja co prawda tego nie stosuje (jeszcze :-D), ale chyba Ionka pisala. Woda odmierzona w butelce i mleczko odmierzone w pojemniczku. Wrzucasz, mieszasz i gotowe :-)
Ja mam wode przegotowana w czajniku i zazwyczaj tylko podgrzewam pare sekund (bo jakos picie zimnego mleka mnie nie przekonuje ;-)), wlewam, wsypuje, mieszam i tez gotowe :tak:

W ogole dzis w nocy wyrobilismy sie ze wszystkim w 20 minut :szok: Jedzenie, odbijanie, pampers. A teraz Mlody sobie usnal, wiec ja tez sie jeszcze kimne.
 
Ja co prawda tego nie stosuje (jeszcze :-D), ale chyba Ionka pisala. Woda odmierzona w butelce i mleczko odmierzone w pojemniczku. Wrzucasz, mieszasz i gotowe :-)
Ja mam wode przegotowana w czajniku i zazwyczaj tylko podgrzewam pare sekund (bo jakos picie zimnego mleka mnie nie przekonuje ;-)), wlewam, wsypuje, mieszam i tez gotowe :tak:

W ogole dzis w nocy wyrobilismy sie ze wszystkim w 20 minut :szok: Jedzenie, odbijanie, pampers. A teraz Mlody sobie usnal, wiec ja tez sie jeszcze kimne.


robie identycznie, a najśmieszniejsze że mamy podgrzewacz ale dla mnie i małego to zdecydowanie za długo . pójdzie na sprzedaż :)
 
Ja już i tak aby sobie ułatwić to na noc cały sprzęt(woda przegotowana zimna,puszka z mlekiem,butelka i czajnik elektr.z wodą do podgrzania przez sekundę)przynoszę do pokoju.Nie opłaca mi się tego metra do kuchni robić do mikrofali:sorry2:Tyle,że moja Niunia jak zaczyna stękać to ja już wstaję i pstrykam guzik w czajniku ale w tej samej sekundzie ona zaczyna krzyk zarzynanej świni:-D
 
Ech ja już mojego łobuza rozszyfrowałam w nocy ładnie spi w naszym lozku a w lozeczku krocej,ale na razie sie nie zrazam i po kazdym karmieniu idzie do lozeczka. Za to oslabia mnie jego wysypka, ktora wedruje po calej glowce:( Probowalam zapisac sie do pediatry, bo to juz trwa 1,5 tyg. , ale niestety do konca tyg ne ma miejsc :/ A mi juz plakac sie jak patrze na jego buzke usiana krostkami, a najlepsze jest to, ze jak ide z nim na spacer to krostki bledna, a wychodza w domu jak jest cieplo i jak sie wkurza albo placze. Nie jem juz bialego ponad tydzien, a wysypka zamiast znikac to wedruje zniknie z glowy to pojawi sie na policzch i tak w kolko:( Wasze dzieci tez tak maja?
Fiołkowa, Monika chyba wasze dzieci mialy wysypki ? Czy u Was tez to tak trwa dlugo?
 
Marciaa, ale jakie mleko? Twoje? Czy podałaś jakieś dodatkowo?

moje...stalo w pokoju oazalo sie ze bylo 26 stopni i chyba skisło ;/
mały nagle dostał takie ataku płaczu ze szok..przestraszylam sie bo nic nie chcialo go uspokoic..
na szczescie mama go wziela ja musialam usiasc i sobie zwymiotował ale wymioty mega kwasne były...potem odrazu poszedł spać wykonczony biedulek :(
po nastepnych karmieniach nic mu nie bylo aczkolwie do onca dnia był marudny wiec wczoraj był pierwszy meczacy dzien
 
dziewczyny ja sie na nikogo nie obrazam,nie uwazam sie za wyrodną matke bo moje dziecko polizało czekoladay,mnie to wali co wy o tym mysliscie.:-):-)Zreszta jak bylo widac pozniej zakonczylam dyskusje.Poza tym ja swojego zachowania nie uwazam za niemądre

Moja mama tak samo nas wychowywala i korzystam z jej rad.Jak widać zyje i mam sie dobrze,zdolalam donosic dziecko wiec wszystko ze mną ok.:tak:Moje rodzenstwo tez jest w 100% zdrowe.Ja na swoje dziecko nie bede dmuchac ani chuchac bo wlasnie to prowadzi do wszelkich rodzajów alergii i choróbsk.

podam jeszcze przyklad mojej kumpeli ktora do 4 roku zycia byla karmiona piersią,i jest chyba najbardziej chorowitą osoba jaką znam.Jak nie nerki to mononukleoza,jak nie mononukleoza to zapalenie ucha.A moja siostra za przeproszeniem od zawsze zajadala sie swoim gównem i jest tak zdrowym czlowiekm ,ze tylko pozazdroscic

Zreszta ja nie bede korzystac z rad zadnych ekspertów ktore co rok są inne,bede korzystac z rad mojej matki,babci czy ciotki.Ktore mają doswiadczenie za pewne 100razy wieksze niz Ci wszyscy eksperci razem wzięci.I jezeli którys napisal ze marchewka tylko po 4 miesiacu to znaczy ,ze ja mam sie tego sluchać??Bo ktoś tak napisał w mądrej książce??

Aha co do kolek wzajemnej adoracji to ja na pewno w nich nie jestem i nie potrzebuje niczyjej adoracji i poklepywania po plecach bo jak juz napisalam co dla jednego jest niemadre dla innego takie sie nie wydaje
.Zreszta jestem na marcowkach od samego poczatku,aktywnie udzielam sie od listopada.I juz 2 razy prosilam o zaproszenie do watku zamknietego no i do tej pory sie nie doprosilam.Teraz juz mam gdzies ten watek zamkniety.widac sa równi i rowniejsi.



Jestem na BB juz przeszlo rok mam tu wiele dobrych znajomych z którymi piszę o *******kach ,tutaj nie musze sie z nikim przyjaznic i nikogo adorować.


Aha moje dziecko polizalo czekolade i uwaga zyje ma sie dobrze,dodam wiecej ani razu nie mialo problemów z kupką czy brzuszkiem.I wiecie co dla mnie bardziej kontrowersyjnej jest wciskanie w tylek dziecku jakiegos tam cudownego czopka na uspokojenie.
 
reklama
ło matuchno, ledwo was znalazłam na forum - ale tak to jest, jak się nie było na forum od miesiąca:sorry2::sorry2::sorry2:

staram się was nadrobić:-D:-D:-D
ale to prawie niemożliwe

pozdrowienia dla wszystkich mam i dzieciaczków:-D
 
Do góry