reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Ja byłam w czwartek, ale szczerze mówiąc w niedzielę to bym nie szła, razej w dzień powszedni bym się wybrała i najlepiej rano. bo jutro ostatnia niedziela przed świętami i może być tłum nad tłumami.
 
reklama
Mamuśki w bylyscie ze swoimi dzieciaczkami juz w jakims "tłumie" czyli np tesco lub cos podobnego albo wogole gdzies gdzie duzo ludzi??
Bo my sie wybieramy jutro na zakupy nooooo ale nie mam komu zostawic maluszka zreszta niewiem czy bym sie przełamała. Mam nadzieje ze nic nie załapie od nikogo.

no ja byłam dziś w tesco i wczoraj i dziś jechałam autobusem
 
Ccaroline wspolczuje nerwow zwiazanych z cala sytuacja!! Dobrze, ze Natalce nic sie nie stalo!!

Moj maly strasznie lapczywie je i non stop sie krztusi, wiec na jedno karmienie (butelka) to z 5-6 razy podnosze do odbicia. Ale znalazlam ze do butelek TT sa jakies smoczki wieloprzeplywowe i tam chyba wolniej leci niz z tych co daja w komplecie z butelkami - jutro maz ma odebrac, mam nadzieje ze to pomoze, bo dzieciak ulewa strasznie po jedzeniu i w trakcie.

No u nas dokladnie tak samo!! Ala biore do odbicia przewaznie 2 razy, ale i tak jak mu sie pieknie beknie, to czasem uleje i to sporo, niekiedy nawet po godzinie lub dwoch :baffled: Popatrze w takim razie za takimi smoczkami, nawet nie wiedzialam o nich. Mamy wszystko TT, ale Mlody je coraz wiecej i za jakis czas bedziemy musieli dokupic wieksze butelki. Zastanawiam sie nad Dr. Brown's.
Dobra, zmykam spac, bo padam ze zmeczenia...
 
Tabasia, jesli chodzi Ci o te takie wklady w butelkach dra browna, to sa tez takie TT :tak:

my wczoraj wyciagnęliśmy duże butelki ;-) zaraz i tak male będą za małe ;-)

Czarnuszka- my też mamy ten sam dylemat :confused: w sumie na spacery codziennie chodzimy i wiele ludzi zagląda do wózka i jets ok, to dlaczego w sklepie/kościele miałoby być inaczej :sorry2:
 
Dzien doberek :)
Wstawac i przestawiac zegarki :)
Ja normalnie tej nocy pospałam, maly sie budzil co 3,5 godziny !!!!!!!!!! ja normalnie w szoku byłam !!!!! i wiecie co moglo byc tym spowodowane. Postanowilam nie zmieniac mu przy kazdym karmieniu pieluchy!! Zmieniłam mu o polnocy chyba z tego co pamietam i potem dopiero rano, nie wybudzał sie całkiem tylko wepchalam mu cyca zjadł i znowu kimono. Zobacze czy dalej to zadziała

Dziękuje dziewczynki za odpowiedzi bede spokojniejsza. Kurde to moje drugie dziecko starszy tez jest jeszcze mały a ja nie pamietam wielu waznych rzeczy hehe. Na szczescie mam Was. Dziękuje bardzo.

Pogoda w miare wiec suuuuuuper. Chłopcy śpią. Naet ten największy :/

Heh dobra zmykam. Trza sie doprowadzic do stanu używalności póki jest chwilka jak dzieciaki śpia.

Miłego dziona, zajrze poźniej.
 
Ionka dzieki za info, popatrze na te wklady. Choc i tak poprosze dzis M, zeby kupil ze 2 dr browna :tak:

Wiecie co? Moj Maluszek chyba ma lekki katar :-( Swiszczy mu w nosku i kilka razy odciagnelam z jednej dziurki zoltego glutka :-(
 
Witam :) U nas nocka spokojna, malutka nawet nie płacze :D obym za bardzo jej nie zachwaliła :p

Wczoraj zostałam sama w domu :) i poradziłam se, obawiałam się bardzo jak to będzie, ale nie jest źle, największy problem mam z odkurzaniem, albo córcia śpi, albo Dawid :)

Miłego dnia życzę.
 
Ionka dzieki za info, popatrze na te wklady. Choc i tak poprosze dzis M, zeby kupil ze 2 dr browna :tak:

Wiecie co? Moj Maluszek chyba ma lekki katar :-( Swiszczy mu w nosku i kilka razy odciagnelam z jednej dziurki zoltego glutka :-(

Dam znac wieczorem czy lepiej leci z tych smoczkow :)


jak bierzecie maluchy do wozkow to takie spiace juz? czy jak sa aktywne?
 
powiem wam, że ja miałam przypadek ze smoczkiem aventu, że w ogóle nic nie leci, mały się męczył, nie wiedziałam o co chodzi itp. wymieniłam na inny odrazu lepiej, więc nawet się zdarza, że i tak bywa, w sumie teraz tak sobie pomyślałam, że kicha, bo te smoczki nie są wcale aż takie tanie no i jeden mi odpadł, myślę, że jak mały będzie większy i pił więcej zrobi się dziurkę większą ale teraz raczej nie będę ryzykować.

co do wyjść - ja małego przewinę, nakarmię, zrobię do odbicia i wtedy delikatnie ubieram , na szczęście nie mamy problemów z ulewaniem ( odpukać) więc obywa się bez przygód.
 
reklama
Coś mało udzielają się mamuśki.Dzieci widocznie są absorbujące:)Rozumie,moja Niunia właśnie zaczyna się rozbudzać i trzeba znowu ją nakarmić.Powiem wam szczerze,że brakuje mi możliwości przytulenia się w nocy do męża..bo obecnie między nami Daga śpi.

Hehehe, skąd ja to znam :) Nasz młody też śpi z nami w łóżku. Przenoszenie do kołyski kończy się zawsze wybudzeniem i płaczem, więc jedynym sposobem jest uśpić łobuza na cycu i pozwolić mu spać w łóżku...

tak w ogóle to witam się niedzielnie.
Tydzień temu wróciliśmy ze szpitala- jak ten czas leci, i dopiero doszłam do siebie. Powiedzmy jako tako ;)
Młody dzisiaj dał czadu z powodu kolki, ech, a wystarczyło nie dać się skusić na jabłko...
Lecę poczytać co nieco o tym co mogę jeść, a czego nie, bo żal dzieciaka, kiedy tak bardzo boli go brzuszek przez zachłanność mamy...

buziaki dla wszystkich
 
Do góry