reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

a może macie za gorąco w pokoju?? wiem, ze dla małego dziecka grzeje się więcej niż zawsze, ale to wysusza powietrze, a wtedy łatwiej o infekcję gardła :(
 
reklama
a to przestawianie czasu nie za tydzień?? myślałam, że w ostatni weekend marca i potem w ostatni weekend października?

Kamikaa- a nie boisz się z malutką iść w miejsce pełne ludzi?
 
AsiakKC no pokarmu właśnie mam dużonawet w nocy może za krótko ciągnie i co chwila chce :/
kamikaa położna mówiła że ok a wizyte u pediatry w środę no ale tragedia z tą nocą jak nadchodzi to niedobrze mi się robi ://
 
a najgorsze z tymi radami poloznych i lekarzy jest to ze czesto gesto to kazdy ma swoj inny poglad na wychowywanie dzieci i wszelkie rady z tym zwiazane
Nasza pediatra na przyklad ( ta u ktorej sie leczymy prywanie ) zabrania wrecz dopajania dziecka, najlepiej do 6 mies zycia, tylko piers, a lekarz rodzinny do ktorego chodzimy na szczepienie mowi - jak brzuch boli to przepajac :sorry2:
z tego co ostatnio slyszalam i ogladalam ( w dd tvn haha ) to stwierdzono juz naukowo ze najlepsza pozycja dla dziecka to pozycja na pleckach, nie na boku, nie mowiac juz o spaniu na brzuszku. Ja bym noworodka w zyciu na brzuchu do spania nie ulozyla, no chyba ze bym go pilonowala non stop.
Robili jakies badania odnosnie tej smierci lozeczkowej i podobno w ktorym tam kraju ( chyba w Irlandi ) po tym jak rozpoczeto kampannie na temat prawidlowego ukladania dziecka do snu to przypadki tej smierci lozeczkowej tfu tfu zmalaly o polowe.
Chociaz moim zdaniem na to ulewanie tez trzeba bardzo uwazac, moja kolezanka wyladowala z dzieckiem w szpitalu bo dostalo zapalenia pluc po tym jak mu sie ulalo i sie zachlysnelo.

A odparzony tylek to taki zaczerwieniony, podrazniony, krostki male tez moga sie robic .
A czy Wasze dzieci - te karmione piersia - tez maja kupe w kazdej pieluszce ??????
 
aloha Brzusie i Mamusie :)
Nie było mnie może 2 dni a tu tyle rozpakowanych dziewcząt ! Gratuluję naturalnie :)

Ja też nie bardzo kocham noce kkarolaa - mnie boli kręgosłup ale tylko wtedy kiedy nabiegam się w ciągu dnia. Dzisiaj planuje popakować książki, płyty itp - swoje ciuszki już mam spakowane, Maleństwa już dawno przeprowadzone tylko mojego Miłego zostały.

Wydaje mi się, ze ciśnienie słabiutkie dzisiaj jest ... oczy mi się zamykają.
 
JA wlasnie wrocilam z miasta. U nas taka piekna pogoda, dotlenilam sie troche. Mąż mnie teraz zostawil sama w domu i pojechal do swoich rodzicow. Mialam jechac z nim ale dzis maja nam przyjsc rolety zakladac w oknach i ktos musial zostac w domu:( Zaraz sie biore za sprzatanie. Pogimnastukuje sie troche to moze mnie cos ruszy:p chociaz ja juz nie licze na to, ze jak posprzatam to sie cos zacznie. A co do tel z pytaniem czy juz urodzilam, to musze wam powiedziec, ze rano narzekalam, ze mnie to denerwuje, a dzis jeszcze nikt nie dzwonil:D tzn jeden tel mialam rano i do tej pory cisza:)
 
a najgorsze z tymi radami poloznych i lekarzy jest to ze czesto gesto to kazdy ma swoj inny poglad na wychowywanie dzieci i wszelkie rady z tym zwiazane
Nasza pediatra na przyklad ( ta u ktorej sie leczymy prywanie ) zabrania wrecz dopajania dziecka, najlepiej do 6 mies zycia, tylko piers, a lekarz rodzinny do ktorego chodzimy na szczepienie mowi - jak brzuch boli to przepajac :sorry2:
z tego co ostatnio slyszalam i ogladalam ( w dd tvn haha ) to stwierdzono juz naukowo ze najlepsza pozycja dla dziecka to pozycja na pleckach, nie na boku, nie mowiac juz o spaniu na brzuszku. Ja bym noworodka w zyciu na brzuchu do spania nie ulozyla, no chyba ze bym go pilonowala non stop.
Robili jakies badania odnosnie tej smierci lozeczkowej i podobno w ktorym tam kraju ( chyba w Irlandi ) po tym jak rozpoczeto kampannie na temat prawidlowego ukladania dziecka do snu to przypadki tej smierci lozeczkowej tfu tfu zmalaly o polowe.
Chociaz moim zdaniem na to ulewanie tez trzeba bardzo uwazac, moja kolezanka wyladowala z dzieckiem w szpitalu bo dostalo zapalenia pluc po tym jak mu sie ulalo i sie zachlysnelo.

A odparzony tylek to taki zaczerwieniony, podrazniony, krostki male tez moga sie robic .
A czy Wasze dzieci - te karmione piersia - tez maja kupe w kazdej pieluszce ??????



mój różnie raz ma kupe raz nie chyba nie ma reguły..
ale z tym krztuszeniem mnie wystraszyłaś bo mój kilka razy dziennie się krztusi jak mleko pije :((((
 
Słuchajcie mnie to nie zaskoczyło bo o tym słyszałam. I tak myślę sobie że może nie o brudnych gaciach ale o takiej noszonej koszulce. To są takie metody naszych babek na tzw. urok jak dziecko mooooooooooooooocno beczy bez wytchnienia. I wydaje mi się że jakby Wam dzieciak płakał non stop kilka godzin to i takiej metody byście spróbowały, wierzcie!!! Wszystkiego wtedy człowiek się ima nawet takiego ciemnogrodu jak ma pomóc;-);-);-)
Ja bym na pewno nie spróbowała, jestem przeciwna wszelkim zabobonom i nie wierzę w żadne uroki czy inne czary.

Dzisiaj byliśmy na pierwszym spacerku. Adaś przez pół spaceru darł się za cycem :szok:. A był oczywiście nakarmiony. A smoczka nie chce...

Ja biorę małego do łóżka jak się budzi w nocy, bo wtedy karmię go na leżąco i on sobie od razu zasypia. Jakbym go odkładała do łóżeczka, to by się wybudzał i trwałoby to dłużej. Z resztą starszy też ze mną spał :tak:
 
reklama
Do góry