reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Dziewczyny jak myslicie, ktory termin jest bardziej prawdopodobny z miesiaczki, bo mam na 16
czy z usg na 24, bo kurde wizyte mam 24 w szpitalu, atyle sie nasluchalam, ze pozniej po terminie to
wody sie starzeja i sie martwie!!!:sorry2::sorry2::sorry2:
Slyszalyscie piosenke [video=youtube;2XDmimpyhRA]http://www.youtube.com/watch?v=2XDmimpyhRA[/video]
posluchajcie sobie jest super!!!
Tylko nie wiem jak ja sciagnac!!!:dry:

Z tego co się orientuje to najbardziej prawdopodobny termin jest z pierwszego USG, te póżniejsze są mylące, bo dzieciaczki są przecież różnej wielkości. Ja mam szczęście bo terminy z miesiaczki i wszystkich dotychczasowych USG różnią mi się max 4 dni. Podobno wielkosć dzidziusia jest książkowa i dokładnie odpowiada tygodniowi ciąży:tak:, ciekawa jestem, czy rzeczywiście urodzę między 21 a 25 marca:dry:

Popieram, najbardziej prawdopodobny jest termin z pierwszego usg (tego w 11-14 tc)...potem nie jest miarodajne:tak::tak::tak:
 
reklama
a ja ciągle na każdym ok 16-18 marzec i lekarz powiedział, że napewno w połowie urodzę ale ile z tego prawdy to tylko mały w brzuszku wie :)

czasami jak pomyślę, jak świat nam się zmieni to ciężko mi uwierzyć i nie dowierzam :)
 
Ja też sobie nie wyobrażam jak mi się życie zmieni. Wszystko podporządkowane pod dzidzia ech, będzie fajnie :)
Mój pierwszy termin z usg już minął- był na 23 lutego, trzymam się tego od ostatniej miesiączki bo pokrywa się z moimi obliczeniami od dnia zapłodnienia :) czyli 13 marzec :) a z usg z 13 tc wychodzi 15 marzec, także niewielka róznica.
 
Nawet nie wiecie jak mnie pocieszylyscie!!!:-):-):-)
Ja juz tak bardzo nie moge sie doczekac na nasza Ingusie!!!
Pewnie dlatego, ze to pierwsze!!!
Zastanawiam sie tez kiedy powinnam dzwonic do meza, bo
on do domu ma tak 1,5h!!!???
Boje sie ze za wczesnie dam mu znac i to bedzie np. falszywy alarm:wściekła/y:albo,
ze za pozno i nie zdazy.
Pozatym tak sie boje zeby on za szybko nie jechal autem!!!!
Marzy mi sie zeby byl w domu jak sie wszystko zacznie.
 
Dziewczyny żadna z Was już nie pracuje ?

Tak się zastanawiam do kiedy mogę sobie jeździć i uczyć ... (mam ten komfort, że nie muszę się określać z góry do kiedy pracuję - jeśli rano stwierdzę, że chce w domciu zostać to kilka telefonów i gotowe). Maiłam w marcu dać już sobie spokój .... ale w sumie to czuję się dobrze.

A tak szczerze to chyba praca jest wykrętem heheh Muszę wziąć się poważnie za moją prace mgr a dopóki jestem poza domem to czuję się zwolniona z obowiązku :-D

Dzisiaj jesteśmy na etapie odświeżania pokoiku u mojej Mimi (przez jakieś 2 miesiące będziemy mieli tu przystanek zanim wyrobimy się z remontem naszego lokum) - mój Miły biega z pędzelkiem a ja sprawdzam Wasze samopoczucie :-)
 
a w szpiytalu nie mieliscie takiej kontroli???? ja przy Jasiu mialam (tzn. on mial) i tak icertyfikat mu wkleili do ksiazeczki zdrowia. To bylo badanie dzieki WOSP bo kilka lat tem upameitam sama ze zbierali pieniadze na takei urzadzenia - myslalam ze to w kazdy mszpitalu rutynowo robia po urodzeniu.
 
Dziewczyny żadna z Was już nie pracuje ?

Tak się zastanawiam do kiedy mogę sobie jeździć i uczyć ... (mam ten komfort, że nie muszę się określać z góry do kiedy pracuję - jeśli rano stwierdzę, że chce w domciu zostać to kilka telefonów i gotowe). Maiłam w marcu dać już sobie spokój .... ale w sumie to czuję się dobrze.

A tak szczerze to chyba praca jest wykrętem heheh Muszę wziąć się poważnie za moją prace mgr a dopóki jestem poza domem to czuję się zwolniona z obowiązku :-D

Dzisiaj jesteśmy na etapie odświeżania pokoiku u mojej Mimi (przez jakieś 2 miesiące będziemy mieli tu przystanek zanim wyrobimy się z remontem naszego lokum) - mój Miły biega z pędzelkiem a ja sprawdzam Wasze samopoczucie :-)



eh ja sobie nie wyborażam już pracować, mam pracę za biurkiem, 8 godzin dziennie, pracuję w banku, wiadomo tempo, pełno klientów itp. ja nie pracuję od stycznia, chciałam dłużej ale miałam zalecenie od lekarza bo dostawałam ostrych i dużych twardnień brzucha.
 
Ja nie pracuje mnie wiecej o 3 mca ciazy nie pamietam dokladnie od kotrego tyg. Ale to tylko dlatego, ze na poczatku ciazy bylam strasznie slaba i nie mialam sily wstac z lozka a w pracy musialabym byc caly dzien na nogach. Potem juz sie lepiej czulam ale gin poiwedzial ze zwolnienia mi bedzie pisal juz do konca i tak zostalo.
 
reklama
Do góry