reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Igi a jak odczułaś podanie tego znieczulenia. Chodzi mi o te wkłucie się w kręgosłup ??
U mnie było trochę inaczej niż u Igi. Znieczulenie podają jak jest rozwarcie na 3-4 cm. Przed znieczuleniem dostałam dożylnie chyba 2 litry płynów, potem anestezjolog zrobił zastrzyk podskórny znieczulający żeby znieczulić to miejsce, gdzie się wkłuwa cewnik. Samego założenia cewnika nie czułam, ale trochę niefajne jest to, że trzeba wytrzymać te kilkanaście sekund bez ruchu w pozycji maksymalnie pochylonej do przodu. Potem byłam przez chwilę pod obserwacją. Po kilku minutach od wstrzyknięcia znieczulenia ból ustąpił zupełnie, natomiast dalej czułam napinanie brzucha. Potem położna pomogła mi zejść z fotela, zaprowadziła mnie do wc, a potem poszłam się położyć do łóżka i sobie drzemałam (ale raczej nie zasnęłam, bo jednak czułam te skurcze). Po jakichś 2 godzinach poczułam upierdliwą potrzebę parcia. Wiedziałam, że to skurcze parte, ale wstałam i poszłam najpierw do ubikacji. Kolejny skurcz mnie złapał na kibelku i wpadłam w panikę, że zaraz urodzę do sedesu :-D. Jak skurcz minąl, to wyszłam z wc i zadzwoniłam po położną. No a potem już rodziłam - trwało to jakieś 50 minut. Nie dostałam drugiej dawki znieczulenia, więc w sumie nie wiem czy działało jeszcze podczas II fazy, natomiast sam poród mnie nie bolał - czułam tylko ogromną potrzebę parcia i rozpieranie w kanale rodnym. Za to zszywanie bolało :sorry:.
 
reklama
Juz wszystko gotowe mam potarlam ziemniaki i cebulke na placki ziemniaczane, bo mnie ochota dzis naszla.
Poprasowalam i wypastowalam podlog:-).
A teraz czekam na meza mam nadzieje, ze do godziny przyjedzie, bo ja znow glodna jak wilk ;-);-);-).
Mala wali mnie po zebrach...

koza71 Zycze Ci zeby mala jeszcze chwilke poczekala....i powodzenia na obronie...
Ja osobiscie to nie umie sie doczekac porodu, troche sie boje ale chec przytulenia malej jest wieksza.....
agniesiak85 Mnie tez troche swedzi brzuch, ale chyba to skora sie tylko naciaga i nic powaznego, bo wysypek narazie nie mam. Moze Ci to wapno pomoze???
igi Ciekawa jestem czy w moim szpitalu podaja to znieczulenie, ale chyba wlasciwie sprobuje urodzic bez, no zobaczymy juz w trakcie!!

w57vskjold61nkge.png


bfarxzdvvah2hvm1.png
 
Miałam z synkiem takie plamienia lekko różowe, lekarz stwierdził, że to sączące się wody były, później mi odeszły i pierwszy strumień był z krwią podobno dlatego, że czop mi wcześniej nie wypadł.

uuuu koza to jeszcze dziś Cie weźmie :-D:-D:-D:-D

ja tam wyczekuję czopa i nic...może i mi w dniu porodu odejdzie :-D
 
tutobene, tak jak pisze blueberry, samo wkucie się w kręgosłup nie boli, bo wczesniej robią zasrzyk podskórny zneiczulający to miejsce....w momencie tego konkretnego znieczulenia ja jeszcze czulam takie mile ciepło rozpływające sie po kręgosłupie.

Ja polecam:tak:Po co cierpiec, jak można sobie poleżec lub podrzemac tak jak blueberry;-)
A blueberry ma chyba racje...wystarczy chyba rozwarcie ok 3-4 cm:tak:

Ja kurcze nadal plamie jak tylko wstane siusiu zrobic..:eek:
 
Hej dziewczyny,wlasnie wrocilismy.
I:

16 lutego 2010 o godzinie 17:55 urodzil sie Maksymilian Jan przez CC z waga 3,580 i 48 cm wzrostu i 10pkt Apgar.

Szczegoly napisze kiedy indziej na odpowiednim watku.Wczoraj wrocilismy ale musielismy sie nacieszyc wszyscy w domciu.W szpitalu bylam niecale 4 dni teraz musze was nadrobic ale to chyba na raty.
Widzialam juz ze Sylusia urodzila i Ionka Dla nich gratulacje.
 
No to prawda ze ja zawsze wszystko mam zaplanowane i to tez bym chciała :-D
I prosze mi tu takich zakładów nie robic bo umowa to umowa i nie powinna jej łamać ;-) No kurcze tylko 4 dni niech mi da :sorry:
o ja Cie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 40 tydzień zaczynasz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:szok::szok::szok::szok:



Owlrene - jejciuuuuuuuuuuuu!!!!!!!!!!!!!!! jak super!!!! Gratuluje z całego serca!!!!!!!!!!!!!!:-D
daj jakieś zdjęcie jak bedziesz miała siły i czas. I opowiedz troszke wiecej. Jak spi, jak je no i jak dzieci zareagowaly na braciszka :)
 
Owlrene!! SUPER!!!
Gratulacje!!!! Jak fajnie ze juz w domku jesteście!!
A czemu mialac CC?? Jak się czujesz?
 
Hej dziewczyny,wlasnie wrocilismy.
I:

16 lutego 2010 o godzinie 17:55 urodzil sie Maksymilian Jan przez CC z waga 3,580 i 48 cm wzrostu i 10pkt Apgar.

Szczegoly napisze kiedy indziej na odpowiednim watku.Wczoraj wrocilismy ale musielismy sie nacieszyc wszyscy w domciu.W szpitalu bylam niecale 4 dni teraz musze was nadrobic ale to chyba na raty.
Widzialam juz ze Sylusia urodzila i Ionka Dla nich gratulacje.

Gratulacje!!! :-D:-D:-D:-D
 
reklama
Hej dziewczyny,wlasnie wrocilismy.
I:

16 lutego 2010 o godzinie 17:55 urodzil sie Maksymilian Jan przez CC z waga 3,580 i 48 cm wzrostu i 10pkt Apgar.

Szczegoly napisze kiedy indziej na odpowiednim watku.Wczoraj wrocilismy ale musielismy sie nacieszyc wszyscy w domciu.W szpitalu bylam niecale 4 dni teraz musze was nadrobic ale to chyba na raty.
Widzialam juz ze Sylusia urodzila i Ionka Dla nich gratulacje.

Gratulacje Kochana!!!!!!
 
Do góry