reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Wiecie co?? Ja poprzednio byłam bardziej na dziecko przygotowana a miałam 23 a teraz prawie 28:szok:
Ciąża przeleciała tak szybko:eek::eek::eek::eek:
A ja mam myśli jak nastolatka:sorry:
Czyżby hormony czy ja się nie zdążylam przygotować????
 
reklama
proscizna..kupujesz ciasto francuskie (zakladajac ze nie masz ochoty na walkowanie itd :-D jak ja) kładziesz na blaszce do tart. nakłuwasz widelcem, potem smaruje dól lekko musztarda dijon, na to tuńczyk np, pomidory świeze albo suszone jak kto woli:) smietanka z 3 jajkami , na to sera ile wlezie..no i wszystko na co mas zochote, u mnie czesto oliwki i inne takie (za tunczyka moze byc dowolne miesko, nawet kurczak). i do tegpo zawsze podjadam sałate z vinegret..robi sie w jakies 5 minut, a piecze ok 25. Noi nalepiej jak serujesz sobie ze schlodzonym białym winkiem..takim dojrzałym , ciemno słomkowym...no ale na winko jeszcze musze troche poczekac, cholercia...:-p

Ależ smaka narobiłaś:tak::tak::tak::tak:

króliczątko może teraz już wiesz czego się spodziewać, więc inaczej podchodzisz:laugh2:
 
LASKI!!!!!:eek::eek::eek::eek::eek: Jak nic czop mi odchodzi:szok::szok::szok::szok::szok:
:szok::szok::szok: No to ladne jaja :-D

No nie! Stop, czekaj do marca z tym rozladunkiem! bo tu w marcu bedzie jak u Agathy Christie - "I nie było już nikogo...":szok:
Mysza poplakalam sie ze smiechu :-D:-D:-D:-D:-D Ja czekam na marzec :-p

proscizna..kupujesz ciasto francuskie (zakladajac ze nie masz ochoty na walkowanie itd :-D jak ja) kładziesz na blaszce do tart. nakłuwasz widelcem, potem smaruje dól lekko musztarda dijon, na to tuńczyk np, pomidory świeze albo suszone jak kto woli:) smietanka z 3 jajkami , na to sera ile wlezie..no i wszystko na co mas zochote, u mnie czesto oliwki i inne takie (za tunczyka moze byc dowolne miesko, nawet kurczak). i do tegpo zawsze podjadam sałate z vinegret..robi sie w jakies 5 minut, a piecze ok 25. Noi nalepiej jak serujesz sobie ze schlodzonym białym winkiem..takim dojrzałym , ciemno słomkowym...no ale na winko jeszcze musze troche poczekac, cholercia...:-p
Jejku jakie to musi byc pyszne :-p:-p:-p
Musze sie dowiedziec czy u nas dostane gotowe ciasto francuskie, bo nie chce mi sie robic :sorry:
A smietanka jaka?

Widzę, że tu rozpakowywanie idzie pełną parą:-p hehe :tak::tak:
Mloda Mamusia co u Was? Jak Malutka??? :happy: No i jak sie czujesz po tej cesarce? Bierzesz te zastrzyki?
 
To zdradź nam w wolnej chwili sekrety tej cud diety;-);-);-)

Pewnie gotowana marchew, ryż, gotowane mięsko, ziemniaczki i wsjo. :-D
Też nas to czeka. Jak ja urodziłam pierwsze dziecko to teściowie zrobili grila i dziwili się dlaczego nie jem?? A to był perwszy dzień po moim wyjściu ze szpitala:-D
 
reklama
Pewnie gotowana marchew, ryż, gotowane mięsko, ziemniaczki i wsjo. :-D
Też nas to czeka. Jak ja urodziłam pierwsze dziecko to teściowie zrobili grila i dziwili się dlaczego nie jem?? A to był perwszy dzień po moim wyjściu ze szpitala:-D

:rofl2::rofl2::rofl2::rofl2: nieźli teściowie....jakbym słyszała moją babcię, a czasami to i tatę:-p:-p:-p
 
Do góry