reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
Tu oczywiście o jedzeniu:-D
Ja właśnie zrobiłam rosołek, a wczoraj dostaliśmy gołąbki z sosem pomidorowym i obiadek gotowy:-)

Co do spania, to ja codziennie koło 15 muszę się położyć i drzemię ok pół godziny, bo inaczej bym chyba zwariowała.
 
Koza - znalazlam w necie to

Ujemny wynik HBsAg świadczy z bardzo dużym prawdopodobieństwem, że pacjent nie jest aktualnie zakażony HBV. Istnieją jednakże sytuacje wyjątkowe, w których nawet pacjent z ujemnym wynikiem HBsAg może być zakażony wirusem HBV, a co za tym idzie może być zakaźny dla otoczenia. Dotyczy to pacjentów zakażonych mutantem wirusa HBV, który nie wytwarza antygenu powierzchniowego HBs oraz niektórych okresów ostrego zakażenia, w których jedynym dowodem infekcji jest obecność przeciwciał anty-HBc w klasie IgM
 
Kurcze dziewczyny kolejna już rodzi:szok:. Trzymam kciuki za Madzie.
U mnie dzisiaj na obiadek pieczarkowa i tarta z mięsem mielonym i warzywami. A teraz zjadłabym coś słodkiego chociaż mam ogromna zgagę.
 
Witajcie kochane:-)
Widzę że kolejne w drodze ku wolności...już nie 2 w 1 !! Ja nawet nie myśłe o porodzie - sumie 30 marzec daleko ale nie jadna już myslała ze marzec daleko a tu połowa lutego a tyle już rozpakowanych:szok: poki co tfu tfu dobzre jest ...czasem jakis skurczybyk zlapie ale nie narzekam ani na ból pleców ani krocza - nic :) wiec nie wywoluje wilka z lasu ale chyba u mnie jeszcze daleko:sorry:

Trzymam kciuki za Madzie i Ionke:rofl2:

Co do zachcianek jak wczoraj bylismy w makro to kupilismy prawie 2 kg śledzi ... przeróżnych rodzajów - jakieś przysmaki gajowego, po kaszubsku zwlyke w oleju bo ostanio mam faze ogólnie na ryby :happy: no i 6 kg pangi:szok: moglabym jesc rybki codziennie - ciekawe czy po ciąży mi przejdzie!! Dobrze ze duży zamarażalnik mamy:-)

heheh i moj prezent od meża na walentynki to porządny mop:sorry: heheh sama sobie wybralam prezent :-D bo przy naszych ciemnych panelach ktore wlasnie Krzys kladzie bym bym sie zarypala zwyklym mopem czy scierką :confused2: ale to sie nazywa funkcjonalny preznet i jestem takich zwolenniczką:rofl2:
 
marcóweczki zaciskajcie nogi, bo jeszcze żadna w marcu nie urodzi:eek::eek::eek:

chyba powinnyśmy przyznać specjalny medal dla tej, która pierwsza urodzi w marcu:-D:-D:-D:-D

a mamy już watek opowieści z porodówki, taki bez komentarzy, coby sobie tylko poczytać historie porodowe dziewczyn?!?


Ja dziś wymyśliłam pizze na obiad. Zrobię pół ze szpinakiem i lazurem, a drugie pół z warzywami.

Mężuś wrócił wcześniej z pracy i teraz muszę go podleczyć ,bo obawiam się że się rozłoży na dobre. Biedak.:-(Kompielka, aspirynka, herbata z miodem i cytrynką i kanapeczka z czosneczkiem może pomoże.

Chyba muszę i ja sobie zaaplikować kanapkę z czosnkiem i tak się teraz na całowanie nie zapowiada... Jak ja uwielbiam świeży czosnek- przynajmniej mam wymówkę;) Zgaga będzie już to widzę- ale co tam!!:cool:

hej, ja uwielbiam pizzę z lazurem, parmezanem, rukola i suszonymi pomidorami - mniaaaaaaam

i najpewniej będzie jutro na obiad:-D:-D:-D
dzięki tobie
 
reklama
Do góry