reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

:eek::eek::eek: To mój jakiś dziwny bo to go wogóle nie ruszyło. I śmiał sie z tego że faceta może poród odrzucić. Każdy więc jest inny. Mój kochał mnie jeszcze bardziej.

Mam nadzieję że u mnie bedzie tak samo. Bo mój mąż juz sie takich historii nasluchał o obrzydzeniu itp. ( a najsmieszniejsze ze w wiekszosci od kolegow którzy swoich dzieci to jeszcze nie mają) że zaczynam sama mieć wątpliwości czy go ciągnąć na ten rodzinny poród.
 
reklama
ja dokładnie miałam tyle samo tego białka. Ginekolog kazała mi brać urinal i kontrolować ciśnienie 3 razy dziennie. Powyżej 140/90 mam się zgłaszać. Ale ciśnienie jest ok, nawet ksiązkowe i oprócz spuchnietych stópek nic się nie dzieje. Mam nadzieje ze ten urinal cosik wyczysci te białko z moczu :-)
 
Mój wogóle nie chciał słyszeć o tym żeby nie uczestniczyć przy porodzie.Wogóle taki był odważny że dopiero teraz to doceniam:tak: Mogę na niego liczyć i teraz. Jakiś on taki rodzinny. I wogóle nie ma kolegów tylko taki typ samotnika z niego,ze jak z domu się urywa to na polowanie a na piwo ze znajomym to prawie wogóle. Zawsze tylko razem ze mną.
 
a to fakt, na niektorych mezow porod dziala cuda, moj nagle zobaczyl ile cala ciaza i porod "kosztuje" kobiete i nabral duzo wiekszego szacunku przede wszystkim do mnie ale i do kobiet, ktore juz sa mamami.
 
młoda mamusia1 trzymam kciuki :-)

czarnulka123 termin mam na 1 marca

Dziewczyny dzisiaj cały dzien poza domem- troche załatwiania a pozniej plotki u kolezanki.
Byłam u lekarza i potwierdził moje przypuszczenia- mimo że Haniór jest juz bardzo nisko to ja mocno trzymam sie kupy hehe szyjka twarda, bez rozwarcia, duzo wód płodowych. Wiec raczej nie wczesniejszy poród nie powinnam sie nastawiac :-D mam tylko nadzieje ze nie trzeba bedzie wywoływac.
Co do seksu to my nie mamy z tym najmniejszych problemów. tzn na coś ostrzejszego raczej nie moge liczyc ale daje rade :-D mam nadzieje ze szybko po porodzie dojde do siebie bo jak czytam ile pozniej potrafi trwac abstynencja to :szok:

A teraz ide wymyslic sobie jakies zajecie bo nie potrafie usiedziec na tyłku :eek:
 
My w sumie z M też nie mamy tu za wiele znajomych:eek: ja mam głównie kolegów, którzy średnio rozumieją kobietę w ciąży:-D ale przynajmniej co jakis czas sie odzywaja i pewnie jakbym zaczela rodzic to w razie W by pomogli;-)
Poznań to dla mnie dziwne miasto i mimo tego, że mieszkam tu ponad dwa lata to jakos nie czuje sie zadomowiona. Dobrze, ze mamy tu troche rodzinki:laugh2: Ale generalnie to najczesciej "rozmawiam" z Wami albo moja mamą :laugh2:
 
No ćóż chyba się po zapiekankę z kebabe, wybiorę i wrócę do was za chwilę. Mniam te które mieszkja w poznaniu napewno znają ten smak!!:happy:
 
ojeeeej ale temat się rozwinął mmm :-):-) u nas NIC od września...tzn jakos sobie radzimy ale ja nie moge czuc zadnych uniesien:zawstydzona/y::-(ale do 37 tc...później mój mężuś będzie biedny...a on bardzo lubi to moje zaokrąglone cialko...wczoraj pomagał mi się kąpać i już chciał mnie schrupać hihi

a ja sie drzemnełam ale jak twardo..mmm i od razu lepiej hehe

widze u każdej z nas wizyty raczej pozytywne tylko jedne jeszcze nic a to juz czas...ehh to juz brać swoich i do roboty hehehehehehe
 
reklama
Hej!'
Jestem dopiero teraz... ale beznadziejny dzięn dzis miałam.. no oprócz tego, że wózio jest:-DPotem szkoła rodzenia, odwiedziny koleżanki i dopiero niedawno obiad:eek: A tam.. nawet Was nie próbuję nadrabiac bo nie mam sił :/ A tam.. wujek nas wkurzyła bo miał nam robic szafę.. jednak szafy nie będzie bo zaśpiewał sobie za samą ramę a w ramie panele wiecie ile? 1500zł:szok: a gdzie jeszcze środek.. masakra jakaś. Jestesmy tacy wkurzeni.. bo chcieliśy sobie do narodzin ładnie porzadeczek zrobic z szafą by było więcej miejsca na ubrania bo juz gdzie trzymac ich nie mamy:eek: Eh.. jednak sprawdza się to powiedzenie, że z rodziną to najlepiej na zdjęciu się wychodzi:baffled:
Jutro do Was zajrzę..
Moniazuber- STO LAT KOCHANA!!
Młoda mamusia- trzymam kciuki za jutrzejszą cesarkę:tak:
 
Do góry