reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Boshe posprzątałam tylko pokoik i pół kuchni i taki skurczybyk mnie złapał ze szok:szok: Najgorsze ze nospy nie mam ... wcinam tylko magnez...musze posłać męża po nospe jak wróci z pracy bo już takich niespodzianek nie chce:dry:
teraz mam chwile na was przynajmniej:-)
 
reklama
Izulka a co do twoich problemow z mężem, to powiem ze małżenstwo to sztuka kompromisu
my przez pierwszy rok strasznie często sie kłócilismy i naprawde nie raz załowałam ze wyszłam za mąż i po co mi to wszystko bylo, i mniej wiecej od pazdziernika zaczelo sie w koncu ukladac i rzadko sie klocimy, fakt ze ja przestalam na pewne sprawy zwracac uwage i w pewnych kwestiach czasem po prostu odpuszczam ale szczerze mówiąc to zdecydowanie lepiej mi sie z tym teraz zyje
- Swięte słowa :)) ja czasem tez przymykam oko na rozne sprawy...bo inaczej bysmy sie pozabijali...no chyba ze juz przegina to jest wojna!! Ja poprostu mysle ze jak my pojdziemy na swoje to bedzie jak w niebie...jak wtedy kiedy mieszkalismy sami :-p

hejka malpeczki....\

jak tam u was sobtka mija....U mnie nudnawo troszke....bo moj M. musial pojsc dzis do pracy cos tam odrabiaja...ale coz takie zycie...

u nas ladna pogada....slonce chyba pojzde na spacerek;)

pozdrawiam:)
- Ale brzucholllll w awatarze!!!!!!!!!!!!!!!:szok: jejcia sliczniutka piłka!!!! Moj tez w pracy i to caly dzien...jak zwykle:baffled: niestety smierci sie nie wybiera :cool:
 
czy prałyscie ochraniach na łóżeczko??
wydaje mi sie ze zdalo by sie to wyprac, tylko zastanawiam czy z tym czyms w srodku nic sie nie stanie
 
czy prałyscie ochraniach na łóżeczko??
wydaje mi sie ze zdalo by sie to wyprac, tylko zastanawiam czy z tym czyms w srodku nic sie nie stanie
jak mialam nowy dla Sebunia to nie pralam....przeciez nie ma bezposredniego kontaktu z buzka dzidzi...no ale teraz wypralam i poszewki i wypelnienie i nic sie nie stało i ochraniacz tak samo jaki byl taki po wypraniu został a prałam w 90 stopniach
 
jak mialam nowy dla Sebunia to nie pralam....przeciez nie ma bezposredniego kontaktu z buzka dzidzi...no ale teraz wypralam i poszewki i wypelnienie i nic sie nie stało i ochraniacz tak samo jaki byl taki po wypraniu został a prałam w 90 stopniach
aha, czyli jak nic sie z tym nie dzieje to moge go przeprac, ja w sumie wszystko w 40 stopniach piore wiec miejmy nadzieje ze nic z tym sie nie zrobi :)
 
uuu... wlasnie wypilam duszkiem kawe rozpuszczalna ze smietanka, tak strasznie mi smakowala..
ale teraz mi goraco :-D

Czarnuszka Twoj maz pracuje w jakims zakladzie pogrzebowym?

moj tatus wlasnie raczyl wyjsc z lazienki..
ide sie szybko okapać i biore sie za jakis obiadek, bo Karol po 13 wraca. Zajrze w miedzyczasie :-)
 
Siema :-p:-p:-p
ja wyspana mimo częstego latania do łazienki :-)
jestesmy już po śniadaniu i niedługo idziemy na zakupy bo lodówa pusta a w niedziele gości...później sprzątanie. :dry:

hej. Ja rowniez sie melduje z "rana" :-D

Moj Karol niestety w pracy, bo maja tyle roboty, ze caly tydzien siedzieli codziennie 2 h dluzej i jeszcze musieli dzisiaj przyjsc, bo sie nie wyrabiaja. Szkoda mi go. Ale On sie cieszy, ze bedzie wiecej kasy. W sumie jeszcze 2 h i bedzie w domku :-)

mysle co zrobic na obiad. I chyba beda to nalesniki z dzemem, bo mieso mi sie skonczylo. Mam mieso na gulasz, ale gulasz byl w czwartek. :-D mialam isc na zakupy, ale jestem z deka nie ogarnieta, mialam sie kapac, myc wlosy i wylezc na dwor, ale moj szanowny tata wlazl sie kapac i gra sobie na telefonie, a woda lecii :dry::dry:

grać na telefonie w czasie kapieli....dobre...
Mój J właśnie siedzi w wannie ale z Laptopem...i jak zwykle na dobre to nie wyszło bo zachlapał go wodą :-D:-D:-D:-D goopek :-p
Mój brat za to kiedyś w WC grał w ping-ponga o drzwi ubikacji :-D:-D:-D


Dziewczyny...któraś pisała o magnezie że tylko do 37tygodnia można...a taki magnez musujący? można go brać dłuzej? ostatnio coś mnie skurcze w łydkach biorą :sorry2::sorry2::sorry2:
 
reklama
Do góry