reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

rybka_24 kochana coto jest 13 kg :) ja mam juz 23 :/ Mam nadzieje ze juz wiecej nie bedzie ,slodkiego juz nie jem tyle co kiedys teraz duzo warzyw i owocow bo potem bedzie plach zeby to zrzucic :/
 
reklama
Kamikaa no niestety stara fotka bo teraz jestem dwa razy taka:-D:szok:wstawiła bym zdjecie obecne ale nie moge znalesc kabla do aparatu, i wstawiam tylko takie jakie mam na kompie:baffled: a tym że ci się nic nie chce to się nie przejmuj ja mam tak codziennie:tak: A jeszcze się wkurzyłam bo ostatnio jak byłam u siebie w biurze to księgowa mi powiedziała że od 1 lutego szef przenosi nas z "medycyny rodzinnej" do "lux medu" ( ubezpieczenie medyczne w PZU) i nie wiem co teraz robić bo albo zmienie lekarza miesiąc przed porodem albo bede bulić niezłą kasę rzeby zostać u mojego do końca...a teraz w sumie mam wazniejsze wydatki:baffled:
 
Tabasia ja nie chodzę tutaj prywatnie bo w zasadzie nic szczególnego się nie dzieje. Jak byliśmy na Święta w Polsce to byłam u gin zrobił USG i wszystko było w najlepszym porządku a to było w 27 tygodniu więc się za bardzo nie martwię.
Ostatnio dopiero od paru dni mam gorsze samopoczucie i dzidzia jakoś napiera na szyjkę ale to jak się za dużo nachodzę:-( więc nie chce panikować, kupiłam pas i mam nadzieję że pomoże. Jak coś to zawsze mogę iść prywatnie;-)
 
Kurcze a mój mąz znowu zaczoł palić:wściekła/y: powiedział że ma za duzo stresów w pracy i teraz nieda rady:wściekła/y: muszę mu kupić plastry,może coś to da.Na szczescie wprowadziłam zakaz palenia w domu...i co najlepsze zarówno ojciec jak i maz to respektują:tak:maz pali tylko w pracy,a tata ewentualnie czasem u siebie w pokoju ale przy tym pali świeczki zapachowe,więc nic nie czuć ( do tego czesto wietrzy):-D ja to potrafie rygor wprowadzić:tak:
 
Agniesiak ciesze sie, ze wsio oki :happy2: Ja tez dostalam 3 globulki w niedziele :-D
Kamikaa Ty zapadasz w sen zimowy czy co? :szok:
U nas od wczoraj poczatek kalendarzowej wiosny :-) Co prawda jeszcze zimnawo, ale nie pada :-)
Poodkurzalam, a teraz jakis obiadek musze sklecic. Pozniej zakupki i tak dzien zleci. Moze jakies pranie zrobie.
My na szczescie mieszkamy sami i mamy swiety spokoj.
Przez 1,5 roku mieszkalismy ze "znajomymi" mojego M. Rozstalismy sie niestety w fatalnych relacjach, dalismy im 2 miechy wypowiedzenia, a oni mieli do nas jeszcze o to pretensje, ze za krotko i jak to tak i przeciez nie mozemy ich zostawic, bo oni... maja kredyty! A w ogole to oni sa ze soba 10 lat i tez chcieliby mieszkac sami, ale ich nie stac. No ale czy to nasz problem?! Pozniej zaczeli nam robic na zlosc :baffled: Zachowywali sie jak dzieci!!! Koszmar. A tak naprawde to teraz wynajmujemy mieszkanie i placimy moze 50euro wiecej niz jak mieszkalismy z nimi. Wiec roznica prawie zadna, a przynajmniej jestesmy sami :happy2: Przeciez to naturalne, ze na pewnym etapie czlowiek chce sie usamodzielnic... Tym bardziej, ze bralismy wtedy slub i zakladalismy wlasna rodzine.
 
ech, nie oglądałam tych z popękaniem...same nacięcia
no w sumie napewno lepiej byc nacietym niz popekac jakos mocno...
tylko dlaczego w niektorych krajach w ogole sie nie praktykuje nacinania....?

Witajcie:-)
Pozdrawiam z mam majowych '09:-)
Widze ze boicie sie naciecia krocza, nie ma czego.
Jezeli polozna wykona to dobrze to wrecz poczujecie ulge a nie bol:tak: mówi wam to osoba która ma to juz za soba:tak:
Sorki za wciecie w temat
Pozdrawiam i zycze wszystkiego dobrego
 
dzisiaj robiłam mocz i morfologie,a w przyszłym tygodniu mam posiew,czy któras się orientuje czy jeszcze gin bedzie zlecał jakies badania???bo to w sumie już końcówka...
 
Alex81 na tym etapie takie napieranie to norma, Moj sie tak wierci, ze czasem konkretnie zaboli.
Ja mialam leciec do PL na swieta i isc do mojego kochanego gina, ale mowili, ze nie powinnam latac z tym lozyskiem, a jak sie okazalo, ze moge jednak leciec to bilety byly w takich cenach, ze wybralismy sie w odwiedziny do znajomych (do Londynu wlasnie ;-)). No wiec dlatego chodze tutaj prywatnie, choc tez sie dobrze czuje :happy2:
 
reklama
ja tez czuej napieranie. A jak jzu kilka krokow zrobei szybciej to w ogole kluje jak diabli :baffled: zobaczymy co mi lekarz jutro powie - mam wizje skroconej szyjki, rozwarcia i przymusu lezenia :szok: No ale mam nadzieje oczywiscie ze to tylko takie chore wizje i oczywiscie wsyztsko bedzie ok i do marca wytrzymam :tak:

wspolczuje Wam mieszkania z rodzicami lub tesciami - pisalam juz to nieraz, ale nic wiecej napisac nie mozna... Zycze kazdemu zeby jak najszybciej mogl kupic/ wynajac swoje wlasne mieszkanko... :sorry2:

zjadlam 2 miseczki zupy jaryznowej ale chyab pojde jeszcze sie czyms dopchac... I tak waga u lekarza wskaze jutro sporo kilogramow - o 2-3kg wiecej niz domowa... :dry:

milego popoludnia :tak:
 
Do góry