reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

dziewczyny a jak to jest z tym nacięciem krocza? moge np się nie zgodzic na to? czy jak mus to mus? bo strasznie się boje tego nacięcia...bardziej chyba niż samych skurczy
 
reklama
dziewczyny a jak to jest z tym nacięciem krocza? moge np się nie zgodzic na to? czy jak mus to mus? bo strasznie się boje tego nacięcia...bardziej chyba niż samych skurczy

a ja naprawde nie wiem czego sie az tak boicie z tym nacieciem.
Kurcze, wydaje mi sie, ze podczas porodu bedzie mi to poprostu najzupelniej w swiecie obojetne.
Bede myslala, zeby w koncu dzidzia wyszla i zeby te skurcze sie nareszcie skonczyly.
Naciecia sie podobno nie czuje.
A po kilku dniach zdejmuja szwy.
 
ja się boję bo naoglądałam się filmików z porodu i tam to nacięcie nie wyglądało przyjemnie...
 
No i ja dzis po lekarzu: Franek w 32tyg plus 3 dni waży 2 kg, czuje sie dobrze i dobrze sie rozwija, ale pcha sie na swiat, wiec szyjka skrocila sie i rozwarcie na palec :-( zaczynam wiec polegiwanie :-(
 
hehe to no ja też żałuje że je obejrzałam ...
mysza m trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze i Franek jeszcze troszkę poczekał...
 
dzieewczyny brodwaki czesto " uformowywuja sie podczas karmienia" wiele pierwszych mam wlasnie ma plaskie brodawki, ale dzidzia powinna je z czasem "wyciagnac"

Dronka ja tez mialam B i dlaje mam pelniejsze B, a pierwszego malucha karmilam 6 mies i przestalam z zalecenia lekarza a nie bo sama chcialam, wiec to tez nie musi nic znaczyc. Ale od razu dodam ze jak maluszek dostanie butelke i zobaczy z jaka latwoscia leci z niej mleko, moze (nie musi) odpychac sie od piersi.

Co do karminia piersia to chyba najwazniejsze jest to zeby sie nie poddawac i w razie nieudanych prob i nawalu mleka, oddciagac laktatorem, ktory tez poniekad "wyciaga" sutki. Trzeba tez uzbroic sie w cierpliwosc :tak:

Nie ma to jak porada doświadczonej mamy...dzięki uspokoiłaś mnie troszkie:sorry2: mam nadzieje że moja niuśka wyciągnie mi brodawki i bedzie ssała przynajmniej te pół roku:-) ale tak na zapas zamówiłam osłonki Aventu żeby były jakby co :cool2:

dronka -ja też mam płaskie brodawki ale mam cichą nadzieję, że uda mi się karmić piersią. dostałam od cioci avent niplette AVENT Niplette Korektor wklęsłych brodawek 2sztu (902154486) - Aukcje internetowe Allegro.:-p

Wow fajny patent ale zbyt drogi dla mnie :dry: kupiłam nakładki Aventu i mam nadzieje ze pomoga na moje brodawki .. moze kupie ta Madele na modelowanie brodawki ale poczekam jeszcze troche ... może zdarzy się cud i się same uformułują albo dzidzia je uformułuje:sorry2:
 
No i niestety jutro do szpitala CRP mimo brania antybiotyków poszło w górę ale przynajmniej zrobią mi wszystkie wyniki i opieka fachowa ciekawe ile poleżę? Muszę się spakować i ogarnąć a potem was nadrobię.
 
reklama
ja się boję bo naoglądałam się filmików z porodu i tam to nacięcie nie wyglądało przyjemnie...

A oglądałaś takie z pękaniem? Bo pewnie to wygląda jeszcze mniej przyjemnie :-D
Podobno położna widzi jak miałabyś sama pęknać i czasem lepiej jest naciąć niż miałoby Ci się rozejść gwieździście. Tu któras z dziewczyn o tym pisała, sama nie mam doświadczenia. Ale myślę, ze wolałabym nacięcie (to robią na skurczu, kiedy tego nie czujesz), niż niekontrolowanie popekac w każdą stronę świata.
 
Do góry