pierwszy raz czytam i slysze o tym czopie :O czy ten czop to mus czy nieraz go nie ma ?mi tam nic nie leci a moze polecialo i nie wizialam .Wiecie co powiem wam ze powoli mam dosc tu trzeba uwazac na to na tamto i ciagle stres itd a jak kiedys kobiety rodzily nie bylo usg,neta i tych wszystkich informacji co dzisiaj i chyba nie byly takie zestresowane jak my.Juz bym chciala zeby byl ten 37 tc i zeby bylo po wszystkim ,wtedy jak mipoloza mala na brzuchu odedchnez ulga i chyba dopiero zaczne zyc bez tych obaw .Echhhhhhhh dobrze ze w srode do gina tylko ze u niej jest tak teraz bede tam chodzic co tydzien i co tydzien to samo CTG i cisnienie beda mierzyc a pozatym nic nie bedzie tygodnowych badan ,zadnych pomiarow szyjki i badan :/ i terz nie wiem czy mam jej cos gadac ze ma mi tam zagladnac czy jak :/
reklama
mag349
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Grudzień 2008
- Postów
- 2 010
ej...uważaj z tym brzuszkiem
tak szczerze mówiąc, to sama popłakałam się ze śmiechu, jak doczytałam o szynszyli
Hehe, ja już w sumie 37 tydzień zaczęłam, więc jakby co moge rodzić
Czopy mi niestraszne!!
Kamikaa - równie dobrze czop może Ci odejść dopiero przy porodzie i wcale nie musisz o nim nic wiedzieć
moniSkaBe
Fanka BB :)
czop kazda ma.
zamyka ujscie szyjki.
a co do znikniecia obaw. To mnie sie wydaje, ze jak juz poloza Ci dzidzie na brzuchu to jedne obawy mina.. ale przyjda drugie..
Jak bylam te pare tygodni temu zwiedzac za porodowke byla tam taka mloda polozna i opowiadala to o tym i o tamtympokazywala nam wszystko itd 
i pod sam koniec powiedziala zeby tyle nie czytac a tym bardziej w necie ,zeby tez za duzo ksiazek na tematy ciazowe nie czytc i zby az tak bardzo sie nie faszerowac tymi wszystkimi info bo ma to coraz wiecej mniej zalet niz wad .Kobiety sa bardziej zestresowane zaraz poprzeczytaniu czegos sobie wkrecaja :/ ona urodzila 2 dzieci i pomiomo tego co widziala /widzi dzien w dzien jako polozna ,starala sie nie myslec nie czytac i przeszla to lepiej niz niejedna ktora wszystko czyta i sie doluje .
i pod sam koniec powiedziala zeby tyle nie czytac a tym bardziej w necie ,zeby tez za duzo ksiazek na tematy ciazowe nie czytc i zby az tak bardzo sie nie faszerowac tymi wszystkimi info bo ma to coraz wiecej mniej zalet niz wad .Kobiety sa bardziej zestresowane zaraz poprzeczytaniu czegos sobie wkrecaja :/ ona urodzila 2 dzieci i pomiomo tego co widziala /widzi dzien w dzien jako polozna ,starala sie nie myslec nie czytac i przeszla to lepiej niz niejedna ktora wszystko czyta i sie doluje .moniSkaBe powiem ci ze jasne beda nowe obawy ale majac ta swiadomosc ze moja myszka juz jest na swiecie ,bede mogla jadotknac ,przytulic ,poczuc i wtedy jest siespokojniejszym a tak przez ten caly okres ciazy dzien w dzien obawy czy wszystko dobrze a to sie malo rusza a to to i tamto :/Kiedys mase czytalam o wszystkich dolegliwosciach i zaraz potem mnie bolalo bo sobie krecalam teraz juz nie czytam i jest juz troszke lepiej i staram sie jak najmniej o tym wszystkim myslec chce tylko moja myszke i juz
bo sobie krecalam teraz juz nie czytam i jest juz troszke lepiej i staram sie jak najmniej o tym wszystkim myslec chce tylko moja myszke i juz
mag349
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Grudzień 2008
- Postów
- 2 010
Jak bylam te pare tygodni temu zwiedzac za porodowke byla tam taka mloda polozna i opowiadala to o tym i o tamtympokazywala nam wszystko itd
Ale to chyba zależy od podejścia. Bo ja sobie czytam, ale nie doszukuję się zaraz tych wszystkich objawów u mnie. Tak jakby nie odnosze tego do siebie i sobie nic nie wkręcam. Myślę, ze mam zdrowe podejście do tej ciąży
Y
yra245
Gość
ja też myślę, że będą zupełnie inne obawy i myślę, że nawet większe ... widzę to po moim bracie który ma 3 miesieczną córeczką, czy kupka dobra, czy dobrze zjadła, czy nie za dużo, czy nie za mało, a co to za krostka na twarzy, czemu płacze itp. a tak teraz usg lekarz nam powie co i jak, maluch kopnie i tyle, nie zapłacze, niewiemy czy go coś boli, a jak się urodzi wydaje mi się że to zupełnie inna bajka .........
reklama
owlrene
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Lipiec 2009
- Postów
- 1 606
Witam sie dziewczyny lutowo.
Spisalam sie i wywalilo mnie wiec teraz juz nic nie pisze wiele.
Patinko mam nadzieje ze szybko cie wypuszcza.
Dziewczyny z cc ja jestem po 2 cc i do konca nie bede wiedziala czy bede mogla rodzic SN. Szczerze wolalabym juz wiedziec ze bedzie cc lub sn bo jak mam sie nameczyc i dziecko przy sn a pozniej miec i tak cc tonie bardzo mi sie usmiecha.Ale lekarz powoiedzial ze jest duza szansa na naturalny.
Mag ty mnie dobijesz.Moja corka az przyszla do sypialni sprawdzic co sie ze mna dzieje bo ze smiechu sie poplakalam.
Nie wiecie co z CCaroline bo nie widzialam jej caly weekendChyba zaraz sprawdze kiedy ostatnio sie logowala.
Ktora ma kontakt do Izulqi,nic nie pisala?
A i dzis doklladnie 30 dni do terminu chyba wezme kalendarz i zaczne skreslac te dni
ok ide reszte poczytac i na krotka drzemke bo potem musze poogarniac domek.
Spisalam sie i wywalilo mnie wiec teraz juz nic nie pisze wiele.
Patinko mam nadzieje ze szybko cie wypuszcza.
Dziewczyny z cc ja jestem po 2 cc i do konca nie bede wiedziala czy bede mogla rodzic SN. Szczerze wolalabym juz wiedziec ze bedzie cc lub sn bo jak mam sie nameczyc i dziecko przy sn a pozniej miec i tak cc tonie bardzo mi sie usmiecha.Ale lekarz powoiedzial ze jest duza szansa na naturalny.
Mag ty mnie dobijesz.Moja corka az przyszla do sypialni sprawdzic co sie ze mna dzieje bo ze smiechu sie poplakalam.
Nie wiecie co z CCaroline bo nie widzialam jej caly weekendChyba zaraz sprawdze kiedy ostatnio sie logowala.
Ktora ma kontakt do Izulqi,nic nie pisala?
A i dzis doklladnie 30 dni do terminu chyba wezme kalendarz i zaczne skreslac te dni
ok ide reszte poczytac i na krotka drzemke bo potem musze poogarniac domek.
