Marcówki-codzienne rozmówki:))

[katrinka7]

Witajcie kochane
- Mi tez sie podobaja takie malenskie kruszynki w chustach ) ale z drugiej stroy dzidzia sie przywyczai ciagle byc przytulonym do mamy to potem jak go oduczyc??

podzielam zdanie czarnuszki, po pierwsze to nie chce mi sie ciagle nosic brzdąca po to są wozki zeby w nim jezdzil, a po drugie jak sie nauczy na rekach to potem ciezko bedzie opanowac takiego brzdąca i nic sie w domu nie da zrobic bo on ciągle bedzie marudzil ze chce na ręce

czarnuszka- czekam na wieści po wizycie. A co do samochodu to ja na Twoim miejscu dała bym sobie luz. Po pierwsze po co się denerwować. A wydaje mi sięze jeszcze zdążysz się najeździć, nie myśl że wiecznie teść bedzie Cię wozić. Ja ogólnie już 7 lat prawko i dopiero ok 3 lata jezdże do Lublina, wcześniej tylko po swojej "dziurze" i jakoś się bałam gdzieś dalej. A teraz wszędzie sama , nawet więcej i częściej od mojego M jeżdzą , ale odkąd jestem na zwolnieniu to nie pcham sie wcale za kółko, wydaje mi sie ze umysł jakiś otępiały i wolę nie ryzygować. A co niech mnie wożą.

ja uwielbiam jezdzic samochodem ale niestety juz od prawie dwóch miesięcy mąż nie pozwala mi prowadzic autka wiec musze cierpliwie czekac az urodze i dojde do siebie

w sobote bylismy w kinie na filmie "ciacho" i szczerze dawno tak glupiego bezsensownego i pustego filmu nie oglądałam, zastanawiam jak sie ten tytul ma do calej reszty filmu

przyslali mi dzisiaj moje zelazko wiec bede je testowac troszke prasowania wisi wiec zobczymy jak sie sprawuje no i w koncu dostalam tez moje igielki do nakłuwacza nigdzie w aptece nie moglam dostac i w koncu zamowilam jakies przez internet na szczęście pasują

a dzisiaj na 18.40 mam wizyte u lekarza nie moge sie juz doczekac ciekawe ile maly urósl bo ja od ostatniej wizyty schudlam 2 kilko najgorsze ze dzisiaj juz musze zawalczyc ze sobą i nogi ogolic i nie tylko nogi nie wiem jak ja tego dokonam bo ledwo sie poruszam no ale moze jakos dam rade

 

[alex___]

Alex u mnie to nie przejdzie bo drzwi nie mam mam takie "otwarte" mieszkanie wiec nic z tego. Do tego własnie z sypialni jest wyjscie na ogródek któredy koty sa wypuszczane. Zreszta i tak uwazam ze jak tylko kiedys bedziesz miec zajete rece to kot wejdzie- taki juc ich urok i za to je kocham.
Poza tym w pokoju mi nie przeszkadzaja- tylko do łózeczka niech nie wchodza a pewnie bedzie je kusic bo to fajne legowisko. Przynajmniej przez pierwsze miesiace kiedy szanse sa nierowne... bo jak gadzina podrosnie i zacznie kumac do czego słuza rece to sama wykurzy koty- one strachliwe sa wiec wystarczy ze pociagnie raz czy drugi za siersc ;-)

też mam bezdrzwiowo, jesynie do tego jednego pokoju są drzwi
co do kotów to ja się obawiam, że mi na Młodego legną, bo wiadomo, że kot lubie ciepłe, ale zgodzę się, .że jak Młody podrośnie to ciciory łatwo z nim mieć nie będą

 

[Daria_b525]

A wyobrazasz sobie takie psy z charakterkiem kocim?
A że wychowuja sie ze zwierzetami- przecie dzidzior to tez takie małe zwierzatko na poczatku- trzeba nakarmić, wykapac, czasami toto nieznosne jest, czasami śmierdzi hehe i nawet jak rozumie co sie do niego mówi to ściemnia że nie wie
moniazuber nie wiem jak Ty to zrobiłas bo moje robia co chca- ale to ja je tak rozpiesciłam hehe
daria pierwsze słysze o takiej ksiazeczce Jak to działa?

a z jakiego wojewodztwa jestes?? Nie we wszystkich sa. Moj K jest z kujawosko-pomorskiego i on nie ma takiej ksiazeczki, lekarze maja czyste blankiety i za kazdym razem od poczatku wszystkie dane wypisuja, w jakims wojewodztwie sa karty elektroniczne a w moim pomorskim to sa takie papierowe z bialymi i zoltymi karteczkami. W niej sa moje dane z adresem i lekarze wypisuja recepty. Mamy je juz dobrych kilka lat, kiedys byly jeszcze rozowe kartki, wiec 3 komplety karteczek. Taka karteczke sobie wyrywaja i pozniej do NFZ wysylaja, chyba z reszta nie wiem co z nimi pozniej robia...

 

[@Angel]

marti8: normalny jak normalny trwał krócej o jeden dzień i brzuch mniej bolał i oczywiście 6 dni spóźniony

 

[ramari]

odnośnie tematu psio-kociego :-) To nasze giganty

 

[dorotka_m]

Witam wszystkich:-)
Ja już dzisiaj zaliczyłam wizytę u gina Dobre wiadomosci to:
dzidziulka to na pewno dziewczynka- sama wyraznie widziałam waży 1,5 kg - książkowo (przy porodzie ma ważyć ok 3kg- więc się może za dużo nie namęczę:-)), jest proporcjonalnie zbudowana, termin porodu przesunął się o tydzień pózniej na 28 marca i na razie nic nie wskazuje na to, żeby miało być wsczeniej. Jesli chodzi o jej mamusie to waga niestety nie książkowo- 17,5+ a tu jeszcze 2 miesiące- i to jest ta zła wiadomosć, ale...
...nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło- jak tylko wróciłam, to zaliczyłam najlepszą ciastkarnię w miescie i teraz mam 1/2 kg ciach i kawkę i czytam sobie forum, bo skoro i tak nie mieszczę się w wagę to co mi tam.. Zresztą moja lekarka powiedziała, że bardzo rzadko zdarza się idealna waga, zazwyczaj to jest ok 20 kg na plus- i tego się trzymajmy!

 

[madzia84]

Witam sie poniedziałkowo!Jestem tak sobie wyspana.Wstałam po 10tej.Synek fika w brzusiu,chociaż coraz czesciej sie wypina ma mało miejsca.Co do kotów,to nasze kociaki same dzwi sobie otwieraja nie ma sił na nich,spią z moja tesciowa i temu do łóżka sie pchaja,nawet psinka.Ja wizyte mam dopiero 1 lutego i też mi zleci ostatnie badania.A dzisiaj bede sie cały dzień nudziła.Czekam na paczke z allegro facetka juz wysłała ciekawe kiedy dojdzie.

 

[Moni27]

Tabasia super że z małym wszystko oki, trzymam kciuki oby wymaz i cytologia wyszły oki

marti8 trzymam kciuki za usg na pewno wszystko bedzie dobrze ;-)

Czarnuszka88 oby szyjka ani drgneła będzie dobrze nie denerwuj się

ramari śliczne psiaki

 

[marela]

ramai- ale cudowne, jeju ja jakoś wolę koty niż psy ale te są śliczne
A ostatnio mi odwala tzn chyba gust mi się zmienia i chce kupić jak mały podrośnie syberiana huskyego- takiego biało czarnego

 

[dorotka_m]

Ramari- piękne psiaki Ja mam wilczka- a właściwie to dwa- bo drugiego mają tesciowie, a że mieszkają obok w domu to psy własciwie wspólne:-) Własnie rafa leży sobe ze mną na kanapie- bo bardzo lubi się przytulać Tylko jak się dzidzius urodzi to nie wiem własciwie jak się zachowa, bo sama ma niecały rok i jest jeszcze troszkę nieprzewidywalna