reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Chyba nie oglądałaś dr housa, kiedy własnie w ten sposób uświadomił kobietę, że jest w ciąży- powiedział jej, że ma pasożyta :-)
Mój to podchwycil i tak pieszczotliwie mówi do synka :)

hahahaha , chyba bym padla ... ma Pani pasozyta haha

U nas ok, ja w nocy calkiem dobrze spie, ale generalnie to nic mi sie nie chce :)

Milej niedzieli :)
 
reklama
pospałam godzinke =) oczywiscie sebek najpierw musial wstac i sie drzec jakby go ktos ze skory obdzierał..:baffled:
maz pojechal do pracy na chwilke no nie taka chwilke ze 3 godziny ma go nie byc..... a mnie pobolewa brzuch od tych tabletek...

Ja tez niewiem czy jest tu na forum jakis temat gdzie dziewuchy gadaja tyle co my!! ja rano doczytac nie moglam co napisalyscie!!:-D jakies wariatki normalnie:-D

Tesciowa wziela sebusia...ciekawe na jak dlugo.... :confused:

Rybka a u Ciebie dzisiaj jak z Natalka???
 
A wogóle to zapytam się gina, co jest najlepsze, zeby móc sobie samemu w domu zrobić lewatywę, myślę że on będzie wiedział najlepiej, ale to dopiero 11 lutego mam wizytę.

Kurcze przez cały tydzień nie ruszyłam ani magisterki, ani nic się nie pouczyłam a w poniedziałek 2 zaliczenia. Ja to nie mam wogóle głowy do nauki teraz... jak ja się nauczę 130 pytań na obrone??:szok: Nie dość, ze mam problemy z wysłowieniem się odkąd jestem w ciąży i pieprze niezłe bzdury, to oprócz o dziecku i spraw z nim związanymi nie mogę o niczym innym myśleć, wogle jakoś sie cofnęłam w rozwoju w trakcie tej ciąży:-p

Dzisiaj też nic pewnie nie zrobię... może jutro się zmuszę:baffled:
 
Styczniowki to juz pelna para sie rozpakowuja a lutowki juz zaczynaja:happy2: kurcze jak to szybko idzie:-p jeszcze chwilka i zaczniemy my:baffled:
hehehe zaczynam miec stracha:baffled:
 
O kurcze ale niebo się niebieściutkie zrobiło:-) aż dziwnie po tylu dniach szarej pogody i samych chmur na niebie:-p Humor mi się poprawił jak tylko zobaczyłam błękit na niebie:tak:
 
Ja to juz szczerze mowiac nie moge doczekac sie porodu. Nie lubie byc taka ociezala i powolna.
Jeszcze teraz tak staram sie na siebie uwazam bo jak sie przeforsuje to lapia mnie skurcze.

A to chyba na wszystkich watkach taka jest frekfencja. Weszlam z ciekawosci na styczniowki to maja z 2400 stron, lutowki 2000 to my majac 1700 jestesmy "w normie ":sorry2:

Tu sie malo postow miesci na jednej stronie jak dla mnie, trudno potem to ogarnac wszystko, przynajmniej mi.
 
reklama
A wogóle to zapytam się gina, co jest najlepsze, zeby móc sobie samemu w domu zrobić lewatywę, myślę że on będzie wiedział najlepiej, ale to dopiero 11 lutego mam wizytę.

Kurcze przez cały tydzień nie ruszyłam ani magisterki, ani nic się nie pouczyłam a w poniedziałek 2 zaliczenia. Ja to nie mam wogóle głowy do nauki teraz... jak ja się nauczę 130 pytań na obrone??:szok: Nie dość, ze mam problemy z wysłowieniem się odkąd jestem w ciąży i pieprze niezłe bzdury, to oprócz o dziecku i spraw z nim związanymi nie mogę o niczym innym myśleć, wogle jakoś sie cofnęłam w rozwoju w trakcie tej ciąży:-p

Dzisiaj też nic pewnie nie zrobię... może jutro się zmuszę:baffled:
Ja też to zauważyłam,że jakoś tak nie potrafie się wysłowić w ciąży:confused:
Dobrze,że magisterkę mam za sobą bo teraz nie wyobrażam sobie pisanie pracy i nauki na egz:szok:Teraz to mam inne rzeczy na głowie;-)
Mój mąz pojechał na zakupy a ja znowu sama zostałam i się kiszę w łóżku:-( Jeszcze do tego to do saturna chce wstąpić to już wiem,że pół dnia go nie będzie jak tam wejdzie i zacznie oglądać:wściekła/y:
Postanowiłam,że dzisiaj w końcu spakuje się do szpitala bo jak coś się zacznie dziać to w tym stresie jak zaczne się pakować to jeszcze urodzę:-p
 
Do góry