Ja to jestem ciekawa jak to u nas bedzie jak sie Mala urodzi. Wczoraj moj syn chodzil po domu prowadzajac wozek i ja sie pytam go czy bedziemy tak wozic dziewczynke jak sie urodzi a on mi na to - Nie to wozek Bartka, no to ja mowie ze moze czasami jednak polozymy tam dziewczynke - a on ze nie, to sie pytam go gdzie bedzie dziewczynka lezec, bo bedzie malutka nie bedzie umiala chodzic , na co on - YYYY, YYYYY na podlodze ...
Tak samo jest z lezaczkiem , lozeczkiem i innymi , to nie dziewczynki, nie dam , to Bartka.
Tak jest z tymi jego rzeczami bo na fotelik nowy samochodowy czy kolyske mowi ze to jest dziewczynki.
Ale mam tez na niego sposob, gdzies takie rady wyczytalam i mysle ze sie sprawdzi i u nas . Dzis wyjelam na przyklad rozek zeby uprac i mowie ze tak bedziemy nosic dziewczynke na co on od razu ze jego tez, wiec wsadzilam go w rozek i wzielam na rece, po 30 sekundach uciekl i mowi ze to dla dziewczynki bo Bartek jest duzy
i rozek jest juz dziewczynki
nasza corka jest nazywana dziewczynka z racji braku pomyslu na imie :-)
Tak samo jest z lezaczkiem , lozeczkiem i innymi , to nie dziewczynki, nie dam , to Bartka.
Tak jest z tymi jego rzeczami bo na fotelik nowy samochodowy czy kolyske mowi ze to jest dziewczynki.
Ale mam tez na niego sposob, gdzies takie rady wyczytalam i mysle ze sie sprawdzi i u nas . Dzis wyjelam na przyklad rozek zeby uprac i mowie ze tak bedziemy nosic dziewczynke na co on od razu ze jego tez, wiec wsadzilam go w rozek i wzielam na rece, po 30 sekundach uciekl i mowi ze to dla dziewczynki bo Bartek jest duzy
i rozek jest juz dziewczynki
nasza corka jest nazywana dziewczynka z racji braku pomyslu na imie :-)