Marcówki-codzienne rozmówki:))

[nadia25]

Widzę,że nie tylko ja mam dosyć leżenia
rybka podziwiam Cię od czerwca do łóżka przykuta....jejku ale jeszcze troche:-)
czarnuszka napewno jest ok z szyjką więc się nie denerwuj
ja mam w czwartek wizytę i już też nie mogę się doczekać co mi powie...
może pozwoli normalnie funkcjonować:-) he,he....żartuje
Jeszcze do tego w środę jadę do banku i mam stresa bo zrobię coś co mi nie wolno...:-( ale muszę

 

[Myszencja82]

Myszencja witamy z powrotem

witamy wśród fenoterolowych mamuś
a jak znosisz fenka??? ile bierzesz???

patinka i ja też na fenku

Biorę co 3 godziny 1/2 tabletki. U nas na oddziale tak wszystkie dostawały Jak mialam kroplówkę, to strasznie serce kolatalo i ręce takie trzęsace były. Teraz przy tabletkach, to serducho przeszlo, ręce właściwie też, chociaż igly to bym nie nawlekła;-) Tylko zgagę mam od tego paskudztwa, a przez prawie całą ciążę nie miałam

 

[mag007]

baby, w nocy się śpi, a nie pisze tyle, że potem reszta nie może nadrobić

wczoraj byłam ostatni dzień w pracy
jestem już oficjalnie na L-4

się nawet wzruszyłam, bo od dzieciaków Szymek dostał wielkiego misia-przytulaka, buciki i grzechotkę

trochę będę za nimi tęsknić, ale muszę wreszcie odpocząć, bo ostatnio czuję, jakby mi ktoś w dole brzucha umieścił cegłówkę;-)

Mały od rana kopie, dwa razy miał tez czkawkę

miłego dnia życzę

Sylviontko jak mozna nazwac swoje dziecko "pasozytem"?

my tez mówimy Pasożyt albo Obcy

 

[rybka_24]

Biorę co 3 godziny 1/2 tabletki. U nas na oddziale tak wszystkie dostawały Jak mialam kroplówkę, to strasznie serce kolatalo i ręce takie trzęsace były. Teraz przy tabletkach, to serducho przeszlo, ręce właściwie też, chociaż igly to bym nie nawlekła;-) Tylko zgagę mam od tego paskudztwa, a przez prawie całą ciążę nie miałam

ja mam 1tab co 6 godzin a po kroplówce to mnie trzepało że hej
ale spoko teraz już jest ok czasami tylko jakoś mnie jeszcze trzęsiawka złapie i mam kłopot żeby np zrobić sobie zastrzyk lub zbadać cukier ale do 36tygodnia dam rade już biorę prawie 5tygodni więc luzik
co do zgagi to ja mam czasem w nocy jak za mało popiję więc popijam sporo i jest lepiej

 

[rybka_24]

Widzę,że nie tylko ja mam dosyć leżenia
rybka podziwiam Cię od czerwca do łóżka przykuta....jejku ale jeszcze troche:-)
czarnuszka napewno jest ok z szyjką więc się nie denerwuj
ja mam w czwartek wizytę i już też nie mogę się doczekać co mi powie...
może pozwoli normalnie funkcjonować:-) he,he....żartuje
Jeszcze do tego w środę jadę do banku i mam stresa bo zrobię coś co mi nie wolno...:-( ale muszę

jak trzeba leżeć to trzeba

spokojnie w banku załatwisz wszytko raz dwa weź na wszelki wypadek więcej no-spy i to już w końcu 34 tydzień leci więc spokojnie

ja zamierzam po 34 zacząć wracać do życia a od 36 tyg zacząć normalnie żyć

ja dwa dni temu się relanium ratowałam bo brzuch jak głaz i ból bardzo nieprzyjemny i jakoś się wyciszyło

 

[sylviontko]

my tez mówimy Pasożyt albo Obcy[/QUOTE]

Widzę, że słodkich pasożytów jest więcej

 

[misia2010]

Witajcie sobotnio!!
Nawet nie próbuję Was nadrobić, bo nie dam rady....mam nadzieję, że u Was wszystko ok...może wieczorkiem uda mi się nadrobić, to napiszę coś więcej, bo zaraz zmykamy po sobotnie zakupy

 

[AniaSkrzat1]

Cześć Brzucholki:-) u mnie noc ok, zasnełam około 2.00 i dopiero się zwlekłam z łózka a oczy to mam tak spuchniete że szok chyba sobie jakieś okłady zafunduje bo jak mąz wróci z pracy to własnej żony nie pozna. Kamikaa po tych naszych nocnych wariacjach to jakies przewidzenia miałam,szlafrok zostawiłam na fotelu w pokoju i jak sie w nocy przekrecałam to sie wystraszyłam bo po ciemku wyglądało to jak jakies zwierze niema to jak się samemu nakręcać sylviontko- to super że z Maluchem wszystko ok,mój teraz też pewnie waży ze 2400kg,normalnie jakis gladiatorów nosimy w sobie

 

[katrinka7]

witajcie

kto to widzial przez noc tyle postów naskrobac

tez dołączam do mamusiek na fenoterolu biore go od prawie 3 tygodni 1 tabl co 6 godzin, ogolnie nie jest zle na początku troche roztrzęsiona chodzilam ale juz mi sie organizm chyba do tego przywyczail no i co wazniejsze brzuszek po tym nie twardnieje ostatnio tylko tak mniecos w dole klóje i nie wiem co to czy to moja szyjka czy co? ale w poniedzialek mam wizyte u lekarza to zobaczymy co to jest

smiac mi sie chce z "pasożyta" ale prawda jest taka ze z punktu widzenia biologii nasze kochane cudne maleństwa są organizmami pasożytami i nawet po urodzeniu tak mozna o nich mówic bo przeciez bez naszej opiekii nie przetrwają

ja juz sie nie moge doczekac marca co prawda ani troche nie jestem przygotowana na to ani ciuszkow popranych nie mam ani wyprawki skompletowanej ani jednej rzeczy dla mnie do szpitala nie mam ale nie moge sie doczekac kiedy w koncu zobacze maluskiego Krzysia

 

[dronka83]

Chyba nie oglądałaś dr housa, kiedy własnie w ten sposób uświadomił kobietę, że jest w ciąży- powiedział jej, że ma pasożyta :-)
Mój to podchwycil i tak pieszczotliwie mówi do synka

Oglądałam ten odcinek-ZAJEBISTY:-) My na naszą małą mówimy "glizdeczka" Czasem się zdarza "obcy" jak wynurza mi się z brzucha ze mam takiego krzywego brzuchola

A tak wogle to witam sobotnio...
Dzis jedziemy do mojej mamy do Ostroleki wiec nie bede mogla śledzic was i boje sie co bedzie w pn bo tęmpo macie straszne - zwłaszcza wcozraj wieczorem pogduchy Kamili i AniSkrzat....chociaz ciesze sie bo w pn mamy usg i dzieki temu czas szybciej leci bo już nie moge sie doczekac bo nie widzialam naszej niuńki od 21tc Ciekawe jak teraz wyglada i ile waży...OBY DO PN
Milego weeknda