reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

hehe do mojego M wczoraj dotarło, mówi: Boze kochanie a co to bedzie jak sie zacznie a ja bede w prqcy ??? hehehe biedactwo zaczyna sie stresowac:)
 
reklama
młoda mamuśka-3mam kciuki, i czekamy na wieści:-)
mcgosia83- ja wychodze z założenia że przecież to naturalne że kobiety rodzą, więc przeżyjemy to na pewno, a o bólu szybko zapomnimy, tyle kobiet rodzi na całym świecie, damy rade:tak:
moja kumpela rok temu urodziła córeczkę i mówiła że za żadne skarby świata nie będzie przechodzić przez to drugi raz, a teraz planują już rodzeństwo dla niej:tak:
 
Hej Hej!!!

Missiiss dla Ciebie oczywiście 100 lat i powodzenia w starankach :)

Kurde, kiepsko się czuję. Głowa mnie boli, wczoraj wymiotowałam. W nocy spać nie mogłam w ogóle. Mały się kręcił jak nie wiem, ale pierwszy raz jego każdy ruch sprawiał mi dziwny ból. I nie tylko ból brzucha, ale bolało wczoraj tak cholernie w kroczu, że szok. Niby jak rano wstałam jest ok, ale waham się czy nie dzwonić do gina. Przecież ja już od paru tygodni "chodzę" z krótką szyjką i rozwarciem i faszeruje się lekami. a tu jeszcze coś dolega masakra. A gin chciał powoli odstawiać leki... hmmm...
lepiej zmykaj do lekarza!!!!! bo to roznei bywa szczegolnie ze skracjąca sie szyjka!!!
 
do nas wczoraj dotarł fotelik samochodowy:tak::tak::tak:

wózek pożyczamy od kumepli ale to po porodzie:tak::tak::tak:

teraz czekamy za mebelkami do pokoju Natalki i wtedy dzieciaki poprzestawiamy i umeblujemy jak trzeba
choć i tak do 6 tygodnia młody będzie z nami w pokoju:tak::tak::tak: a potem fiu do siebie:tak::tak::tak:
Kochana pochwal się jakie mebelki kupiliście :) Nas czeka zakup mebli i nie wiem na co się zdecydować.
 
dużo zdrówka

właśnei mi kumpela napisał że jej córcia (3 latka w lutym) ma obustronne zapalenie uszu od nie wyleczonego kataru:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: i 2 antybiotyki masakra:szok::szok::szok:\3 lekarzy w 4 dni:szok::szok::szok:

O rany....aż strach iść do lekarza:szok::szok::szok:

No kurcze Wy spania nie macie? Znowu takja produkcja hehe

missis wszystkiego najlepsiejszego i szybkiego sukcesu :-)

moniSkaBe jak przeczytałam co sie stało to od razu uknułam w głowie teorie spiskową podobna do mcgosi83 :dry: jakos nie chce mi sie wierzyc ze tak strasznie sie auto rozwaliło ze wózek do niczego sie nie nadaje... mnie sie wydaje ze ktos tak bardzo sie napalił na ostatni niebieski ze facet chce to załatwić- wam wcisnie pomaranczowy a niebieski pojdzie do kogos innego. To taka moja mała teoria :dry: Ja bym sie upierała ze chce zobaczyc ten wozek i sama zdecyduje czy nie nadaje sie do niczego czy moze byc...

Zjadłam sniadanie, teraz herbatka i zabieram sie za moja prace mgr- trzymajcie kciuki zeby zapał mi nie przeszedł po 15 minutach hehe. Ale MUSZE bo do konca stycznia mam termin na oddanie :baffled: i ani dnia dłuzej.
Pozniej tu zajrze wiec nie produkujcie tyle postów bo chciałabym miec mozliwosc to nadrobic haha


Życzę weny twórczej:tak::tak::tak::tak:

Ja sie troche stresuje i mam stracha,że będe miała skurcze jak bede sama w domu,lub nie żdaże wszystkiego kupić:tak:

Ja też się nieco tym stresuje, ale mąż twierdzi, że jakby co to on ze wszystkim da radę...a jak upiorę ubranka albo wytrę łóżeczko to i tak zrobi to drugi raz, jak będę w szpitalu, więc lepiej bym dała sobie spokój:sorry2::sorry2::sorry2:

Lecę się szykować, i na wizytkę :-) Zobaczymy co u małej i może już pochwalimy się terminem cc :-p

Daj znać, co i jak!!!
 
młoda mamuśka-3mam kciuki, i czekamy na wieści:-)
mcgosia83- ja wychodze z założenia że przecież to naturalne że kobiety rodzą, więc przeżyjemy to na pewno, a o bólu szybko zapomnimy, tyle kobiet rodzi na całym świecie, damy rade:tak:
moja kumpela rok temu urodziła córeczkę i mówiła że za żadne skarby świata nie będzie przechodzić przez to drugi raz, a teraz planują już rodzeństwo dla niej:tak:
ja tez mówilam podczas porodu ze nie chce wiecej dzieci a tu co...po 7 miesiacach od 1 porodu zaszlam a ciaze i to planowana heheh:-D
 
Ale macie tempo pisania:-)

Rybka - super , że takie dobre wieści. Tak trzymaj:-)
Missiiss - wszystkiego naj.... Upragnionego dzidziusia:-)

MoniSkaBe - ja myślę, że jeśli faktycznie ten wózek się uszkodził to raczej tylko stelaż i cała konstrukcja. Część spacerowa i gondola są oddzielnie. Spytaj czy nie może dać nowego stelaża a tapicerkę niebieską. Cały materiał jest przecież zdejmowany do prania;-) Ciekawe co powie ten koleś?
Co do pomarańczowego to mi się wydaje ok.

Ja też myślę, że jak zdecydujemy się na X- Landera z 2009 to kupimy pomarańczowy a jak zobaczę kolorki z 2010 to może czekoladowy. Na zdjęciach może nie najlepiej wygląda. Muszę zobaczyć w rzeczywistości. Teściowa trochę nie bardzo, że brązowy dla dziewczynki- ale on ma pomarańczowe dodatki. Poza tym to nasze dziecko:-)
 
to wiecie co mi ostatnio tesciowa powiedziała...:confused::baffled::baffled::baffled: ze jak rodzila syna ( nie pamieta ktorego) to ze lezała z Nia babka ktora miala trojaczki w brzuchu i byla w 6 miesiacu i ze miala ciagle lezec nawet na siku jej basen przynosily no i ze ona wstawała kilka razy na siku bo juz nie mogla wylezec i jednego razu jak wstała to PORONIŁA cala trojke!!!!!!!!!!!! troje dzieci jej w brzuchu umarło :szok::szok::szok::szok::szok::szok::-(

swoja drogą....bezczelne troche z jej strony....wie ze musze leżec ze mam zagrozenie a tu takie cos mi gada zebym sie bardziej stresowala...:baffled::dry:
 
reklama
hehe do mojego M wczoraj dotarło, mówi: Boze kochanie a co to bedzie jak sie zacznie a ja bede w prqcy ??? hehehe biedactwo zaczyna sie stresowac:)

Ja tam bede dzwonic do mojego, a ze z pracy ma niecale 10min. autkiem, to bedzie pedzil :-D Gorzej jak korki beda, to wtedy zajmie mu z 40min. a do szpitala tez mamy niedaleko, 10min. autem, w korkach godzine :-D
Ale pocieszam sie, ze wiele dziewczyn mowi, ze zaczyna sie nad ranem :-p Przewaznie ida do kibelka na siku, a tam kaluza :-D
Ciekawe jak bedzie u nas...

Choina rozebrana, wszystko pochowane, odkurzylam, a teraz mnie cos brzusio pobolewa, chyba za duzo tego bylo.
Jeszcze pryszniczek i jade za wozkiem ;-)
 
Do góry