ccaroline85
Mama Dawidka i Natalki :)
hej dziewczyny czekam na męża, bo coś źle się czuję
dziecko mocno kopie, ale mam jakieś takie skurcze brzucha, boli mnie krzyż trochę mi niedobrze chyba pojedziemy na IP
i akurat teraz skończyła się no-spa
mam nadzieję, że to nic złego
Trzymaj się Kochana!! oby zaraz przeszło!
Twój mąż rzeczywiście nie odpowiedzialny jest, sama nie wiem co bym na Twoim miejscu zrobiła, odpoczywaj jak najwięcej i nie denerwuj się!!Wiecie co...dzwonilam do meza i sie zapytalam czy ma jutro wolne to powiedzial ze nie ....i ze idzie do pracy.....i pytam co ze szpitalem czy jedziemy. A on do mnie ze mam lezec do poniedzialku bo w poniedzialek mam wizyte u ginki....
jak ja mam do cholery isc do szpitala i sie o nic nie martwic jak wlasnego meza i ojca nie obchodzi to co sie moze wydazyc!!! on sobie chyba nie zdaje z tego sprawy co sie moze stac...no i do szpitala nie pojde bo tesciowej nie ufam i bardziej sie rozchoruje w tym szpitalu zamiast lezez spokojnie myslac co sie dzieje z moim dzieckiem i sie zastanawiajac i martwic ciagle co robi moj maz i czy wogole przez godzine sie widzial z malym....
a tesciowa przychodzi i sie mnie pyta czy moze jechac do holandi do pracy....tak sie wkurzylam ze jej powiedzialam zeby pytala swojego odpowiedzialnego syneczka czy w razie co zajmie sie swoim wlasnym synem....bo o mnie to juz nie wspomne
Nabrałam ochoty na placki ziemniaczane