reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Nie możemy go oduczyć nocnego jedzenia. Już kombinowaliśmy jak tylko, ale nie dało rady. Żeby tam raz się budził to ok, ale on naprawdę jak niemowle - wstaje co 3 godziny i oszukać się go po prostu NIE DA! Do tego kręci się i wierci całą noc, więc tego wstawania jest sporo. Najgorsze jest to, że w nocy tata jest be, Emiśko od razu go wyczuwa i się rozbudzi na całego.
 
reklama
Herbatki nie podaję, w nocy dostaje samą wodę, ale mleko musi być. W dzień nie jada mleka ani żadnych kaszek, w nocy za to nadrabia.
Ktoś ma jakiś sposób na oduczenie? Bo ja w końcu doszłam do wniosku, ze po prostu musi sam do tego dorosnąć, matka wiadomo - jakoś się przemęczy. I tylko o ząbki się boję :(
 
Szkoda. Ale czymś to mleczko zastępujesz, nie? Mój nawet jogurt zje tylko od wielkiego dzwonu.
Już się wyspał i zdążyliśmy zjeść obiadek. Skorzystam, że się trochę sam zabawił i lecę porobić coś swojego :)
 
Szkoda. Ale czymś to mleczko zastępujesz, nie? Mój nawet jogurt zje tylko od wielkiego dzwonu.
Już się wyspał i zdążyliśmy zjeść obiadek. Skorzystam, że się trochę sam zabawił i lecę porobić coś swojego :)

Mój uwielbia wszystkie jogurty które dam,kaszki je 2x dziennie chociaz ostatnio odmawia.Takze zmuszac go do mleka nie bede,bo jak próbuje to rzuca butlą.Ja ci powiem ze Bartus tez duzo pił mleka ale od tego czasu co miał to zapalenie to my tylko w nocy herbatki dawalismy i moze temu sie odzwyczaił jedzenia w nocy.
 
No widzisz. A mój ani kaszek ani jogurtów, więc z jednej strony się ciesze, że to mleczko w nocy pije :)

Tu zawsze taki mały ruch, czy na weekend tylko? Pamiętam, że kiedyś trudno było nadążyć :)
 
Ja niestety tez na nadmiar czasu nie narzekam. Moja Mała Maruda śpi, pogoda się zepsuła, a ja mam dziś jakiś kiepski nastrój :(
 
reklama
mag - lacze sie w bolu jelsi chodzi o nieprzespane noce... Adas jeszcze NIGDY calej nie przespal... Woda oszukac sie nie da - wypije ale wrzeszczy dopoki nie dostanie mleka... W wieczorem je duzo bo kanapke na kolacje i jeszcze butle (ok 300ml) kaszki... No i pomimo tego okolo 2:00 (czasem troszke pozniej) sie budzi...
Starszy synek przestal sie budzic jak mial okolo 2 lat dopiero... No ale on odkad mial rok to wode wypijal i to mu w nocy wystarczalo ,a Adas jednak jest inny...
 
Do góry