reklama
My na przykład wyjmujemy mu smoka jak śpi, albo jak już jest taki na maxa śpiący, żeby się nie przyzwyczajał aż tak do niego. Czasm nawet sam wypluwa jak już usypia, a czasem wogóle go nie potrzebuje. Ale dzięki temu smoczkowi naprawdę mamy trochę więcej życia.
Mi czopki też pomagały w szpitalu po porodzie. Bałam się napiąć, a wiedziałam, że jak się nie wypróżnię każdego dnia to problem będzie narastał. Chociaż mnie po nich aż tak nie czyściło, ale cokolwiek się udało wysiedzieć ;-) Ale to każdy organizm inaczej na nie reaguje.
Bry
Ja tez jeszcze sie nie rozsypalam. Franek wczoraj na wieczor mnie tak skopal, ze mialam wszystkiego dosc myslalam, ze juz bede plakac z bolu, juz czwarty dzien boli mnie brzuch jak na @ i tego tez mam powoli dosc mogloby sie cos rozkrecic, bo ile mozna lazic z tymi pseudo skurczami, twardym brzuchem i nogami jak balony Kolan ani kostek w nogach to praktycznie nie mam czuje ta opuchlizne bardzo jakbym na takich galaretach chodzilam, a najlepsze jest to, ze jeszcze 4 dni temu nie byly w ogole spuchniete.
Mnie juz kobiety na ulicy zaczepiaja i mowia "ojej Pani juz na ostatnich nogach chyba" Obym urodzila do przyszlego piatku, bo sie zalamie, jutro gin - ciekawe co bedzie mial mi do powiedzenia
Ja tez jeszcze sie nie rozsypalam. Franek wczoraj na wieczor mnie tak skopal, ze mialam wszystkiego dosc myslalam, ze juz bede plakac z bolu, juz czwarty dzien boli mnie brzuch jak na @ i tego tez mam powoli dosc mogloby sie cos rozkrecic, bo ile mozna lazic z tymi pseudo skurczami, twardym brzuchem i nogami jak balony Kolan ani kostek w nogach to praktycznie nie mam czuje ta opuchlizne bardzo jakbym na takich galaretach chodzilam, a najlepsze jest to, ze jeszcze 4 dni temu nie byly w ogole spuchniete.
Mnie juz kobiety na ulicy zaczepiaja i mowia "ojej Pani juz na ostatnich nogach chyba" Obym urodzila do przyszlego piatku, bo sie zalamie, jutro gin - ciekawe co bedzie mial mi do powiedzenia
blueberry77
Podwójna Marcówka :)
Laktator nie pobudza laktacji tak skutecznie jak ssące dziecko. Po kilku tygodniach trzeba o wiele dłużej pompować żeby odciągnąć tą samą ilość pokarmu. Wiem, że są kobiety, które karmią odciąganym mlekiem długo, ale z reguły jest tak, że po jakimś czasie mleka jest coraz mniej i zaczyna się dodawać mieszankę, potem coraz więcej mieszanki, itda czemu pokarm zanika skoro się odciąga? moja bratowa odciąganym mlekiem karmiła kilka miesięcy i pierwsze słyszę, że przy odciąganiu zanika pokarm.
Poza tym to, że ty pompujesz pół godziny żeby odciągnąć te 90 ml, to nie znaczy że dziecko też się tak musi długo męczyć. Niektóre kobiety w ogóle nie są w stanie laktatorem nic odciągnąć, a dziecko ssie i się najada... Po prostu laktator działa inaczej niż buzia dziecka.
Czarnuszka88
Mama Sebiego i Cristiano
- Mój tez sie krztusi ale to dlatego ze na początku jak zaczyna jesc to strasznie mocno mi mleko leci z cyca i chyba nie nadąża połykać. Wiec nie masz sie czym przejmowac. Co do wagi to idź do przychodni i Ci go zważą i bedziesz wiedziała dokładnie ile przybral.czarnuszka a mlekiem też się twój krztusi? mój często :/
frotka ja ważyłam się z moim na mojej wadze i wychodzi że przez 2 tyg. przybrał 600g nie wiem czy to dużo czy mało..
a i czy któraś orientuje sie na temat witamin bo miałam witamine D kupioną na receptę DEVIKAP ale to trzeba było rozrabiać z pokarmem i potem zakraplaczem do buźki , więc kupiłam bez recepty też witaminę D w kapsułkach - VITA D tej samej firmy co VITA K i nie wiem czy ona gorsza bo bez recepty? trochę dziwne ...
Hello!!
Dzisiaj jak przebierałam Olka, to wyczułam na jego ramieniu taką gulkę pod skórą :-( i w tym miejscu jest czerwone i to jest takie twarde. Tak jakby taka krosta podskórna. Boję się, że to coś poważnego :-( W poniedziałek idziemy do lekarza, bo też tak nie jestem pewna co do jego żółtaczki, bo jednego dnia wydaje mi się bardziej żółty, a drugiego mniej, ale jednak ciągle jest żółty i wolę, żeby już mu sprawdzili poziom bilirubiny. Odrazu doktorka zobaczy tą gulkę jego. Nawet sobie nie wyobrażacie jak ja się boję, że to coś poważnego :--(
tak tak to napwno po szczepieniu na grużlice, szczepia zaraz po porodzie. I polozna mi mowila ze moze sie potem zrobic taka gulka i ze moze ona troszke ropieć i zeby pilnowac czy nie jest za duza , mowila ze tak ok wielkosci grochu moze byc a jezeli bedzie wieksza to trzeba isc do lekarza.
magmadzia
Fanka BB :)
Witam marcóweczki!
Ja też cały czas czekam, że coś się zacznie dziać, a tu nic. Podobno w ostatnich tygodniach to mniej się powinno odczuwać ruchy dziecka a u mnie jest jakoś odwrotnie. Jak Basia zaczyna się wiercić to mam wrażenie, że mi gdzieś górą albo bokiem wyjdzie z brzucha:-)
Ja też cały czas czekam, że coś się zacznie dziać, a tu nic. Podobno w ostatnich tygodniach to mniej się powinno odczuwać ruchy dziecka a u mnie jest jakoś odwrotnie. Jak Basia zaczyna się wiercić to mam wrażenie, że mi gdzieś górą albo bokiem wyjdzie z brzucha:-)
Hej marcówki! Witam sie, oczywiscie nadal nierozpakowana Jestem monotematyczna ale naprawde chciałabym zeby juz cos sie ruszylo - zreszta te co jeszcze nie urodziły napewno mnie rozumieją!!??
Niedziela ładna, ide dziś na chwilkę do szpitala w którym mam zamiar rodzić bo ma akurat dyżur znajoma mojej mamy i chce z nia obgadać co i jak w razie czego. Mam nadzieje ze ta wizyta w szpitalu troche pospieszy małego;-)
Pozdrowienia
Niedziela ładna, ide dziś na chwilkę do szpitala w którym mam zamiar rodzić bo ma akurat dyżur znajoma mojej mamy i chce z nia obgadać co i jak w razie czego. Mam nadzieje ze ta wizyta w szpitalu troche pospieszy małego;-)
Pozdrowienia
reklama
AsiaKC
Just mama
- Dołączył(a)
- 21 Maj 2007
- Postów
- 3 717
W pierwszej dobie życia, w szpitalu wszystkie dzieci szczepi się pierwszą dawką WZW i na Gruźlicę. Odczyn po gruźlicy pojawia się po miesiącu w postaci właśnie takiej gulki, może ona podejść ropą, może nawet pęknąć - nic się z tym nie robi, nie przemywa, nie osusza, nie wyciska. Nalezy osłaniać żeby się nie brudziło i nie drażniło ubrankami. Od tego właśnie robi się blizna na ramieniu jaką wszyscy mamy.Hello!!
Dzisiaj jak przebierałam Olka, to wyczułam na jego ramieniu taką gulkę pod skórą :-( i w tym miejscu jest czerwone i to jest takie twarde. Tak jakby taka krosta podskórna. Boję się, że to coś poważnego :-( W poniedziałek idziemy do lekarza, bo też tak nie jestem pewna co do jego żółtaczki, bo jednego dnia wydaje mi się bardziej żółty, a drugiego mniej, ale jednak ciągle jest żółty i wolę, żeby już mu sprawdzili poziom bilirubiny. Odrazu doktorka zobaczy tą gulkę jego. Nawet sobie nie wyobrażacie jak ja się boję, że to coś poważnego :--(
czarnuszka a mlekiem też się twój krztusi? mój często :/
frotka ja ważyłam się z moim na mojej wadze i wychodzi że przez 2 tyg. przybrał 600g nie wiem czy to dużo czy mało..
a i czy któraś orientuje sie na temat witamin bo miałam witamine D kupioną na receptę DEVIKAP ale to trzeba było rozrabiać z pokarmem i potem zakraplaczem do buźki , więc kupiłam bez recepty też witaminę D w kapsułkach - VITA D tej samej firmy co VITA K i nie wiem czy ona gorsza bo bez recepty? trochę dziwne ...
Wit d zakrop bezpośrednio do buzi na trochę przed karmieniem, nie musisz mieszać z mlekiem przed podaniem.
Dziecko inaczej ssie niż laktator, i z pewnością więcej wyciąga z piersi, więc to że udaje Wam sie odciągnąć 60 czy 100 ml nie znaczy że dziecko właśnie tyle zjada ssąc samodzielnie... Maluch lepiej pobudza gruczoły mleczne do dalszej produkcji. Przy odciąganiu mleka zawsze jest mniej i nawet jeśli udaje się to przez kilka miesięcy to i tak dokarmianie mieszanką jest koeniczne wczesniej. Chyba że dziecko ma ewidentne problemy ze ssaniem z piersi, ale to bardzo rzadkie przypadki są.a czemu pokarm zanika skoro się odciąga? moja bratowa odciąganym mlekiem karmiła kilka miesięcy i pierwsze słyszę, że przy odciąganiu zanika pokarm.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 686
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: