Czarnuszka88
Mama Sebiego i Cristiano
Witajcie,
ja się obudziłam najpierw po 8, a potem jeszcze przespałam prawie do 10.30, także koncówkę o śmierci łóżeczkowej widziałam.
Dziękuję Wam o wypowiedzi na temat huśtawki. Ja jej jeszcze "na żywo" nie widziałam,więc zanim bym kupiła , to przemyśle ze sto razy.
Ewcia30 ja już od dwóch tygodni na zwolnieniu i nie mam zamiaru wracać. Wcześniej pracwałam trochę na noc, także jak pod koniec lipca zaniosłam zaświadczenie o ciąży, to koleżanki musiały na moje zmiany wejść lub pracować same w te dni. Też mi było ich szkoda,ale takie jest życie. A teraz to już nawet na dzienne zmiany nie chodzę, trochę mi było na początku trudno bez pracy, ale już to doceniam.Nie zastanawiaj się więc, tylko idź na zwolnienie i odpoczywaj.
Mag49 wszystkiego najlepszego dniu urodzin! Spełnienia marzeń!
Owlrene uważaj na siebie.
Zmykam kochane się szykować, bo na 13 połówkowe, trochę nerwa mam brrrr.
Trzymam kciuki za wizytke u lekarza
Ja juz prawie obiadek zrobiony mam.....gotuje zupke pomidorową