reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Witajcie,
ja się obudziłam najpierw po 8, a potem jeszcze przespałam prawie do 10.30, także koncówkę o śmierci łóżeczkowej widziałam.
Dziękuję Wam o wypowiedzi na temat huśtawki. Ja jej jeszcze "na żywo" nie widziałam,więc zanim bym kupiła , to przemyśle ze sto razy.
Ewcia30 ja już od dwóch tygodni na zwolnieniu i nie mam zamiaru wracać. Wcześniej pracwałam trochę na noc, także jak pod koniec lipca zaniosłam zaświadczenie o ciąży, to koleżanki musiały na moje zmiany wejść lub pracować same w te dni. Też mi było ich szkoda,ale takie jest życie. A teraz to już nawet na dzienne zmiany nie chodzę, trochę mi było na początku trudno bez pracy, ale już to doceniam.Nie zastanawiaj się więc, tylko idź na zwolnienie i odpoczywaj.
Mag49 wszystkiego najlepszego dniu urodzin! Spełnienia marzeń!
Owlrene uważaj na siebie.
Zmykam kochane się szykować, bo na 13 połówkowe, trochę nerwa mam brrrr.

Trzymam kciuki za wizytke u lekarza :))

Ja juz prawie obiadek zrobiony mam.....gotuje zupke pomidorową :)
 
reklama
Ja dziisja idę na wizytę. Całe szczęście. Bo tak mi dzisiaj brzuch ciśnie, ze dobrze że mnie zbada. Mam nadzieje ze jeszcze bedę mogła pracowac. Bo dopiero od lutego chciałam na zwolnienie iść a w między czasie może ze 2 tygodnie w grudniu....
 
Ja dzisiaj to zaszalałam ze śniadaniem. Chciało mi sie świeżej bułeczki z pasztetem i ogórem kiszonym. POszłam do sklepu i owszem kupiłam to, ale jako alternatywe. Bo jak zobaczyłam powidła to nie mogłam sie oprzec. Zamarzyła mi sie świeża bułeczka z dużą ilością masełka (czego raczej nie jadam) i powidełkami, a do picia kawa zbożowa z mlekiem:sorry:.
Po jednej bułce z powidłami stwierdziłam że jednak na ten pasztet też mam chęć i zjadłam jeszcze bułę z pasztettem i ogórem :-p
 
Ja dzisiaj to zaszalałam ze śniadaniem. Chciało mi sie świeżej bułeczki z pasztetem i ogórem kiszonym. POszłam do sklepu i owszem kupiłam to, ale jako alternatywe. Bo jak zobaczyłam powidła to nie mogłam sie oprzec. Zamarzyła mi sie świeża bułeczka z dużą ilością masełka (czego raczej nie jadam) i powidełkami, a do picia kawa zbożowa z mlekiem:sorry:.
Po jednej bułce z powidłami stwierdziłam że jednak na ten pasztet też mam chęć i zjadłam jeszcze bułę z pasztettem i ogórem :-p
Ja powidła śliwkowe robię sama, więc zapas na zimę już dawno topnieje:-Dbo taką mam na nie chętkę, że jem od paru dni codziennie;-)
 
Ja hemoglobine miałam 11, 1, ale to miesiąc temu, w następnym tygodniu robie następne badanie
A wczoraj wieczorem jakos źle się czułam, chyba zgagę miałąm, bo tak jakby mnie żołądek bolał i duszności miałąm
mag wszystkiego naj:)
Idę zaraz na zakupki,chciałam sobie koszulę nocną kupić, od razu taką rozpinana do karmienia
 
reklama
Matko ty to masz tempo:szok: Ja jeszcze nawet garnka z szafki nie wyjęłam, a ty juz masz obiad gotowy:eek:


Kochana ja musze gotowac jak moj maly spi bo ianczej bysmy nie jedli obiadu :) codziennie tak mam ze juz o 10 rano robie obiad jak tylko mlody usnie. Za sprzatanie tez sie biore juz o 9 rano hehe ....mlodego do kuchni raczej nie wezme:sorry::eek:
 
Do góry