Przpeis na naleśniki hmm, sama ten przepis, że tak powiem wymyśliłam, tzn. farsz, też robię jak na pierogi, nie smażę miesa ze względu na Dawidka, aby też mógł ich skosztować, i też nazywam je krokietaim bo optaczam później w jajku i bułce tartej, kupuję miesko wieprzowo wołowe poł kg już zmielone, wlewam do garnka wodę, nie dużo aby te mięsko tam sie dusiło, wrzucam kostkę rosołową, przyprawiam pieprzem, papryką i innymi przyprawami jak kto lubi, dodaję jeszcze marchewkę pokrojoną w kostkę, gdy mięsko się poddusi i będzie ugotowane, wybieram razem z marchewką durszlakiem do miski, gdy trochę przestygnie ugniatam ręką z jajkiem surowym, gdy farsz jest za suchy, a przeważnie jest, dodaję wodę z przyprawami, w której się gotowało, aż będzie miało taką konsystęncję troszkę lepką, później nadziewam tym naleśniki, na koniec obtaczam w jajki i bułce i smażę, pycha są

A przepis na racuchy znajdę i zaraz dopiszę