Marcówki-codzienne rozmówki:))

[polusia]

marela sprawa z psami jest na etapie przesłuchanie mnie przez straż miejską - w piątek mam się zgłosić i będę wiedziała więcej, z innymi urzędami typu policja i prokuratura na razie cisza

witam się
co tu taka cisza? nocka przespana a poranek piękny się zapowiada - więc pewnie znowu coś w ogrodzie zrobię , spacerek też zaliczymy z małą
jutro znowu do dentysty jadę i jeszcze co mnie rozbawiło - musimy z rodzicami ze szkoły posprzątać plac zabaw dla dzieci - woźny, woźna są ale to rodzice muszę zrobić. jak to usłyszałam to padłam dziś ze śmiechu
miłego dzionka życzę

 

[kalisa]

Dzień dobry

Wczoraj moje dziecko miało zły dzień, wiec tylko troche poczytałam, ale odpisać już nie miałam kiedy. W dodatku na uwieńczenie tego złego dnia, przechylił sie i uderzył okiem o gniazdko telefoniczne na łuku brwiowym ma rane, górna powieka fioletowa a dolna czerwona szczescie, że nie wybił sobie oka. Płacz był ogromny
Mam nadzieje, że dzisiaj bedzie miał lepszy dzień !

mrozik niezła historia z ty kluczykiem, najedliście sie strachu. Ja mojemu czesto w wózku daje klucze do zabawy bo wtedy grzecznie siedzi. Ale chyba z tego zrezygnuje !
polusia skąd Ty bierzesz tyle energii?? ja przy jednym dziecku wysiadam ,a gdzie jeszcze miałabym siłe na ogród
A z tym placem zabaw to też niezła jazda, jeśli jest to szkolny plac zabaw, to chyba w obowiazku wożnych jest utrzymanie jego czystości ...

 

[myszowata]

polusia dokładnie, skąd Ty masz tyle powera kobitko?:-)
e_kord podpisuję się pod Twoim pytaniem!Gdzie jest reszta marcówek?Dosłownie garstka nas tu została:-(
monia jak tam Pawełek?
ionka jak Ola?

Witam się i ja! Nocka przespana, wstaliśmy o 6.50 i o 9 Franio znów zasnął. Jak wstanie to zje drugie śniadanko i ruszamy w miasto - trzeba korzystać z pogody. Wczoraj zaliczyliśmy aż 3 spacerki:-)
Miłego dnia:-)

 

[kalisa]

My też zaliczamy co najmniej 2 spacerki dziennie nie ma to jak słoneczko i ciepełko

 

[myszowata]

My też zaliczamy co najmniej 2 spacerki dziennie nie ma to jak słoneczko i ciepełko

Trzeba korzystać z pogodny na maxa, zwłaszcza, że w domu to już oboje z Młodym korby dostajemy. Franek ma teraz fazę wchodzenia do szuflad, najbardziej lubi tą pod łóżeczkiem, czyli tą najmniej wytrzymałą na jego ciężar...

 

[kalisa]

Filip za to chce na sofe wychodzić, podchodzi do niej kładzie sie i podnosi noge do góry heheh oczywiście ne da rady sam, wiec ja go za pupe podnoszę nasze dzieci przechodzą na kolejny poziom wtajemniczenia

 

[myszowata]

kalisa a mój już i na sofę i na fotel i na ławę, nawet na nasze łóżko sam się wdrapie! A następnie próbuje jeszcze wyżej czyt. parapet np, po regale próbuje się wspinać - zwariować można!

A muszę się pochwalić Franko zrobił sam 2 kroczki. Dwa razy mu się udało:-)

 

[polusia]

kalisa zazdroszczę tego że Filip jeszcze się nie wspina - bo moje dziecko jak małpka normalnie

myszowata powiem szczerze nie wiem skąd mam tyle energii ale powiem tak że energia jest tylko wtedy kiedy choć troszkę słonka świeci bo jak już pada deszcz to nic mi się nie chce

a gdzie reszta marcówek - nie wiem - bo na fb też ich nie ma - pewnie korzystają z ładnej pogody

 

[myszowata]

Może dopiero na jesień wróci nam mega produkcja na bb zatem;-)

 

[polusia]

myszowata na pewno

ja to gdyby nie to zapalenie oskrzeli młodej to bym cały dzień siedziała teraz na zewnątrz ale boję się żeby jej ne załatwić gorzej