reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
Witajcie kochane,
oj nadrobic Was trudno:)
Więc tak:
po pierwsze ajentka Lilusia baaaaaaaaaaaardzo dziękuje za śliczną karteczkę. Weleki buziak dla Marcelka!
frotka duzo siły życzę w rozpakowywaniu i dja kochana link do twoich aukcji:)
My dzisja mamy wolne ze względu na ortopedę Lilci. pani nas trochę ochrzaniła, ze nie byłysmy po 9 mies., no ale cóż limitów było brak, a potem czekania 1,5 mies. Ale lila pieknie chodzi i biodra ma ok więc juz mam spokój.
Teraz agentka śpi2 godziny, a ja chodze na palcach i nie wiem co robic bo ona zwykle spi po 40 min. i tyle, a w żłobku to z męką 30 min.
Kochane zajrzę pewnie pod koniec tygodnia, bo cięzko u mnie z czasem.
Pozdrawiam Was!
a asia jak cos to trzymam kciuki:)
 
Marciaa no to focia szybko jakaś dla nas!:tak:
ionka gratki dla Olci!

Mój Franko ostatnio kiepsko z jedzonkiem, wsio jest blee. Zazdroszczę mamom, których dzieci wszystko pięknie wsuwają. Dziś na spacerku chciałam dać Franiowi pączka, wczoraj bułeczkę i co? Zacisną mocno zęby i kręcił główką, że nie...Co prawda zrobił mi przed chwilką niespodziankę bo pięknie zjadł cały obiadek, nic nie pluł, nie chomikował, sam buziaka otwierał. A teraz do tego zasnął w 5min dosłownie:tak:
 
mrozik my przy szpinaku zawsze jajo :) zresztą Franko je jajka codziennie. Dziś jadł szczawiowa z jajem :)

Czarna zdrowia dla młodego.

Marciaa dawaj foto !!!

A ja chwilę usiadłam i po Oliwie idę z Franko.
No i mamy loda zaliczonego pierwszego w życiu Franko hi hi
 
Ostatnia edycja:
A my zaliczylismy godzinny spacerek.Cwiczenia były ok,rehabilitant jest bardzo zadowolony,mówił ze niedługo zacznie tak smigac ze nie nadązymy za nim,oby miał racje.Na koncu popłakał sie bo zmeczony był i troche przesikany,ale jak go juz przebrałam to wielki bananek na buzi i odrazu zasnoł przy pozytywce,tylko przedtem musiał sobie pogadac z mamą:)Kochany Mój słodziak:)
 
Marciaa dawaj fote :) ja ostatnio sie podobnie do Ciebie scielam, ale chyba nie trafilam, bo mam za duzo wlosow i wygladam bardzo "puszycie"

e-kord to super ze z bioderkami Lilusi wszystko juz dobrze. A jak mloda spi to Ty siadaj i kawka sie delektuj, na necie poszperaj, czas zawsze mozna czyms zajac.

Pola tez spi wlasnie, wiec mam czas sprobowac was co nieco nadrobic.
Widzialam wczesniej tematy chodzenia i zebow, wiec my mamy 8 zeboli i jeszcze nie chodzimy :) strasznie ostrozna z niej panna.
 
Hej dawno tu nie zagladalam.Czasu starczalo tylko na TS.
Nawet nie probuje was nadrobic tylko dzisiejsze posty podczytalam.

Marti wspolczuje przejsc z malo ale mysle ze witaminki pomoga a i zacznie jesc owoce,no chyba ze z tych jak mojego meza bratanica co to na widok owocow mdlosci biora.

Madzia tak postepy naszych maluchow czesto lzy wyciskaja a co dopiero wasze gdzie tyle przeszliscie z Bartusiem.Powodzenia.

Ionka super gratki pierwszych kroczkow.Moze jej po prostu lepiej na raczkach i dlatego nie przekonuje jej chodzenie.Bo silne nozki juz ma skoro tyle przeszla.W swoim czasie i ona bedzie smigac.

Polka to moje dzieci nie cierpia ani szczawiu ani szpinaku,ale wszystko inne wcinaja i badania tez maja ok wiec nie naciskam i nie gotuje bo skzoda moich nerwow.

A u nas dzisiejsza nocka horror.Nawet godzinki nie przespalam bo maly dostal katar i tak histerycznie plakal i nie dal sie odlozyc na poduszke nawet ze mna na rekach.Uspokajal sie tylko jak go nosilam i chodzilam.Wiec cala nocke przechodzilam w kolko po sypialni.Rece mi wysiadaja a oczy na zapalkach.teraz zasnal w lozeczku to ide sie zdrzemnac na chwilke bo zasne za kierownica jak pojade po starsze.Do tego zmierzylam mu niedawno temperature i 37,6.Czyzby sie cos zapowiadalo?I nie wiem czy isc z nim dzis do lekarza bo nasz lekarz przyjmuje tylko we wtorki i czwartki ,tylko ze jak pojde to pewnie ona stwierdzi ze nic mu nie da bo nic mu nie jest.Wiec pewnie poczekam do czwartku i zobacze czy sie rozwinie czy to tylko od zebow.
 
owlrene a ja dzieci też nie zmuszam :) one poprostu lubią :) ze szpinakiem robię wszystko co się da :)

Idę M.zrobić golonkę :) wejdę później :)

No ruda Grażyna pokaz się :) :) :) :)
 
reklama
Do góry