reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

polusia, tak oryginalne...

myszowata moj tez z reguly je co 3 godzinki...

aha polecam film Blind Side z Sandra Bullock, dzis ogladalam, super historia...

Marciaa no i suwaczek nowy jest...fajna data...
 
reklama
marciaa skaza niestety moze objawic sie w kazdej chwili mimo ze wczesniej nie bylo, niestety:-( u nas stwierdzono w 9 miesiacu:-:)szok:

ale mam nadzieje ze u was to nie to!!!:tak:wklej jutro foty,i tych policzkow tez,

ale moze faktycznie uczulenie na chusteczki albo cos...

a wody nie gotuje, ale chyba dluzej niz 24h nie stoi...

myszowata
u nas posilki co 3h ale czasem jak spi to zdarza sie ze je po 4h, ale miedzy czasem cos pogryza;-)
 
u nas czasem 5h nie je i sie nie domaga a czasem 2,5h i ryk i badz tu madry. Jak widzi biszkopty to pokazuje paluchem i sie cieszy tak szame je ostatnio ze szok :) No a wczoraj wtrabil kawal sernika na zimno. Super mu idzie picia z doidy cup. Za to łobuziaty sie zrobił bardzo. W nocy mial faze ciagniecia za klamke dziadek przyszedl i myslal ze to psy wala lapami o bramki ale sie usmialam :)

karalajna to mnie nie pocieszylas :(

Heronek no wkoncu suwaczek nowy:) bardzo sie ciesze, ze to wszystko idzie wkoncu tak jak powinno. Musimy teraz isc do ksiedza...i te nauki brrrr a nauki ile przed sie bierze bo nie wiem?
No a data fajna. 6.06 mamy dwa lata wiec to bedzie 3 dni po naszej 3 rocznicy:)
myslelismy nad 2 czerwca ale padlo na ten dzien :)
 
maarcia nie martw sie na zapas, tylko wklej foty to zobacze czy podobnie jak u nas czy cos innego, naprawde mysle ze to nie musi byc skaza ale pomysl czy dawalas cos nowego do jedzenia? tylko napisalam bo wielu sadzi ze skaza objawia sie wczesnie a mnie lekarka uswiadomila ze wcale nie musi tak byc:no:
dobrej mysli badz!!:tak::tak::tak:

nauki my mamy w lutym a slub jest w marcu:tak:, w nastepnym tyg zaczynamy;-):szok:

to tylko 3 spotkania na szczescie;-)

nasz pawel nie spi, wariuje, normalnie dusza towarzystwa!;-)
 
Ostatnia edycja:
Myszowata my raczej też co 3 godz posiłki mamy, ale zdarza się trochę wcześniej (np. jak mało zje na obiad) albo trochę później (jak śpi). Jakby dostawał częściej, to podejrzewam, że za każdym razem zjadłby parę łyżek i stanowczo odmówiłby dalszego jedzenia. Dlatego nie dziwię się, że u Was gołąbków, pomimo że smakowały, Franio zjadł niewiele.

Heronek mam nadzieję, że ten incydent był jednorazowy i nie zwiastuje żadnej choroby.

Marciaa ja daję zwykłą wodę z kranu, dlatego gotuję. A co do nauk, to zależy jak to długo u Was trwa. Tak sobie zaplanujcie, żeby się wyrobić. My chodziliśmy na to chyba już z rok wcześniej, tylko tą poradnię (nawet nie pamiętam już jak to się nazywało, tam było o tych kalendarzykach itd.) robiliśmy jakoś przed ślubem. Ale pewnie w każdej parafii jest inaczej.
 
Ostatnia edycja:
marciaa u nas nauki to kurs obejmujący ok 10 spotkań z księdzem (tematyka bardzo różna)po jednym spotkaniu w tyg, więc trochę to trwało, a nastepnie 3 spotkania w poradni małżeńskiej i tu było kiepsko bo terminy były bardzo odległe, ostatnie takie spotaknie jakoś 2 tyg przed ślubem odbyliśmy, a zapisywaliśmy się parę ładnych miesięcy wcześniej...

asia u nas też czasem małe przesunięcia właśnie np przez przedłużoną drzemkę, albo małą ilość zjedzoną na ostatni posiłek, ale generalnie ok 3h
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
marcia piękny dworek :) będziesz miała cudne wesele :)

ja nauki miałam 4 soboty i jedno spotkanie w poradni z czego uśmiałam się bo pani uczyła nas jak robi się dzieci a myśmy mieli już roczną Julkę :):):)

heronek zdróweczka synusiowi życzę , oby to tylko jednorazowy incydent
 
u nas ze spaniem ostatnio cienko. W ogole z zasypianiem tez. Ciagle mysle ze to minie i jeszcze rok...
Niko dokazuje mimo ze zmeczony od 30 minut. Lezy lezy i na nogi. Wchodze do pokoju zbój bez spodenek od pizamy...:-D

Polusia dzis tam byli nas rodzice. Mowia ze caly urok bedzie jak sie zazieleni. To fakt bo tak z zewnatrz ponurawo bylo troche no i nie trafili na nieudekorowane stoly i tez takiej wizji tej sali nie mieli ale podobało im sie. Powiedzieli, ze to nasza uroczystosc i nie beda sie wtracac. Obie mamy były tak podjarane ze szok :) Mama moja lata z laptopem i szuka mi sukni i musze powiedziec ze piekne wyszukala...:) tyle czasu jeszcze zostalo...

ale jak to jest sa nauki w poradni grupowe i potem indywidualne i co trzeba zaniesc do ksiedza? zielona jestem :O a we wtorek jade zalatwic. Bierzemy u nas w kosciele co prawda proboszcz jest fleeee ale zapytam czy moge swojego ksiedza przytastac z bylej parafi. Czlowiek aniol.

teraz musimy uwazac z dzidzia druga co by suprajsa nie bylo
 
Ostatnia edycja:
reklama
U nas zasypianie na noc bez problemu, kilka minut i śpi. Za to w dzień różnie, już ładnie sam zasypiał mi w łóżeczku, oczywiście muszę siedzieć obok, ale w weekend znowu coś mu się odmieniło, bo potrafił i godzinę się snuć po łóżeczku, a mnie już cierpliwość się kończyła;)
 
Do góry