reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Kiedys chirurg przepisal mi detralex, bardzo bolal mnie po nim zoladek. A moj lekarz rodzinny bardzo sie dziwil, ze mam brac az tak silny lek. Co prawda mam problemy z zylami, ale bez przesady. Dziwi mnie to, ze lekarka Ci to przepisala, zwlaszcza jesli sama mowisz, ze nie jest az tak zle..

Farmaceutka, też się dziwiła:eek:. Na szczęście znam tą lekarkę dobrze, dlatego wszystkiego w ciemno nie wykupuję. Pierwszy raz mi podpadła przy pigułkach antykoncepcyjnych, upierała się, że poniżej 30 złotych niema, w koncu znalazłam takie za 3zł i mi lepiej przypasowały niż te drogie, ale to dawne czasy. Poza tym jest ok, bo na wszystkie badania posyła, kiedyś jak mi cytologia źle wyszła to wydzwaniała do domu, że mam się wstawić na USG. Chodzę z NFZ-u także nie może być z wszystkim idealnie:confused2:
 
Ostatnia edycja:
reklama
(...) kiedyś jak mi cytologia źle wyszła to wydzwaniała do domu, że mam się wstawić na USG (...)

Kazdy lekarz czy przychodnia ma obowiazek poinformowac, listownie lub telefonicznie, o nieprawidlowych wynikach cytologii. Tak wiec na to nie zwracaj uwagi.
Lepiej uwazaj na te lekarke :-) A zastanawialas sie nad zmiana, jezeli takie numery robi?
Ja przed zajciem w ciaze zazywalam Venoruton. Jest to lek o podobnym dzialaniu jak Detralex lecz slabszy. Na pytanie "A co jak zajde w ciaze?" moj chirurg naczyniowy odpowiedzial: MUSI PANI ODSTAWIC TEN LEK! Dlatego wlasnie tak bardzo dziwi mnie fakt, ze lekarka Ci go przepisala.
 
Pamietam jak lezalam w szpitalu po porodzie to te pielegniarki co opiekowaly sie noworodkami mowily zeby nie sluchac mam/babc/cioc itp ze niby dziecku lepiej w tetrze. 1000 razy szybciej dziecku sie pupa odparzy w tetrze niz w jednorazowej. My od poczatku uzywalismy pampersow. Teraz Bartek ma 1,7 miesiecy i narazie ani mysli korzystac z nocnika. Jak sie go pytam czy zrobil kupe ( a zrobil ) to krzyczy NIEEE a jak sie pytam dlaczego oszukuje to mowi ze to mama zrobila nie on albo odpowiada BO TAK :) Poczekam jeszcze troche i wezme sie za ten nocnik zebym nie miala 3-latka w pampersie ;-)

A jakby ktos byl zainteresowany tymi wszystkimi "sztuczkami" ktore pokazuje Pawel Zawitkowski w dzien dobry TVN to jest taka jego ksiazka + plyta CD w ktorej pokazuje jak najlepiej dziecko ukladac, nosic , przewijac . Tylko zapomnialam tytulu ;-) gdzies ja mam w domu, musze odgrzebac ;-)

mag349 jak Cie mocno boli to zadzwon do gina, lepiej dmuchac na zimne
 
Kazdy lekarz czy przychodnia ma obowiazek poinformowac, listownie lub telefonicznie, o nieprawidlowych wynikach cytologii. Tak wiec na to nie zwracaj uwagi.
Lepiej uwazaj na te lekarke :-) A zastanawialas sie nad zmiana, jezeli takie numery robi?
Ja przed zajciem w ciaze zazywalam Venoruton. Jest to lek o podobnym dzialaniu jak Detralex lecz slabszy. Na pytanie "A co jak zajde w ciaze?" moj chirurg naczyniowy odpowiedzial: MUSI PANI ODSTAWIC TEN LEK! Dlatego wlasnie tak bardzo dziwi mnie fakt, ze lekarka Ci go przepisala.

Chodzę do niej już 8 lat i nie znam innego lekarza. Eksperymentować w ciąży z lekarzami nie chcę, myślę, że jak będzie poważny problem(oby tak nie było), to wybiorę sie na prywatną wizytę do ordynatora szpitala w którym chcę rodzić, bo tak co miesiąc i częściej to szkoda mi pieniędzy na prywatne wizyty. Poza tym nie wiem czy trafiłabym lepiej, lekarze są różni. Moja mama zawiodła się bardzo na pewnej lekarce, do której latami chodziła prywatnie. Podobno ten Detralex jest bezpieczny w ciąży, tak mi przynajmniej mówiła:eek:.
 
Zalazłam trochę o tym detralex-ie w necie. Dużo kobiet bierze go w ciąży, ale mają dużo większe problemy niż ja m.in. z hemoroidami. Także poczekam, narazie będę brała leki na bazie wyciągu z kasztanowca a potem zobaczymy, mam nadzieję, że problem się nie powiększy. :-)
 
o rosołek to tez bym wciagnela :-) mniam najlepie taki pyszny jak moja mama robi :tak:

owoce galaretka zalane i w lodowce siedza, ryz ugotowany zaraz sie za miesko biore tylko niech mi pazurki wyschna :-D
 
no to faktycznie Detralex to ostatecznosc :-)

Moniazuber - ja na katar (chyba nawet nie zatowokowy) bralam tabletki SINUPRET - bardzo skuteczne moim zdaniem i w ciazy mozna spokojnie (uzgodnione z lekarka) brac bo sa chyba pol-homeopatyczne albo i calkiem homeopatyczne. No i krople homeopatyczne Euphorbium :tak:
 
ja w pracy jadlam zupe i kilka plackow ziemniaczanych (jedno z dzieci nie chcialo to zjadlam :-D) ale chyab zaraz cos jeszcze wciagne bo obiad byl dawno... :sorry:
 
Chodzę do niej już 8 lat i nie znam innego lekarza. Eksperymentować w ciąży z lekarzami nie chcę (...)Podobno ten Detralex jest bezpieczny w ciąży, tak mi przynajmniej mówiła:eek:.

No tak, moze lepiej nie zmieniac lekarza. To kazdego indywidualna sprawa.
Nie mam pojecia czy ten Detralex jest bezpieczny w ciazy czy nie. Nigdy wczesniej mnie to nie interesowalo.
Ale musimy byc dobrej mysli, ze wszystko bedzie dobrze.
I tego wlasnie zycze Tobie, sobie i wszystkim Przyszlym Mamom!!!!
 
reklama
ale mnie dzisiaj bachor w pracy wkur...ił
:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

pierwszy raz odkąd ucze gówniarz walnął do mnie tekstem, że jestem głupia - moja reakcja: cieśnienie jak przy zawale i takie darcie ryja, ze do tej pory mnie gardło boli:no: chyba nie powinnam, się tak wnerwiać, bo teraz brzuch, mnie boli
fasol musiał się przestraszyć

a najgorsze jest to, że nic z gówniarzem nie da się zrobić - jest na psychotropach (bałam się, że mnie walnie), 3 rok kibluje i niby przeniesiono go do szkoły specjalnej, ale formalności ciagle nie załatwione

najlepsza jest jednak reakcja pani pedagog i dyra:
p.pedagog: no wie pani, pani Magdo, cóż my możemy zrobić? nie nalezy sie tym przejmować.

dyro: w porównaniu z obelgami, jakimi K. rzucał do woźnego i innych nauczycieli, to co powiedział do pani to lajcik....


niech żyje polski system oświatowy:-(
 
Do góry