reklama
Marciaa
Mamma 04.2010 i 02.2012
a dajecie dzieciakom herbatki czy nie..moj nie cierpi samej wody. dziś kupiłam z meliska i malinami za 2 tyg juz mu podam. Podobno te herbatki granulowane to szajs..ale soczki tez nie są lepsze...eh..
MONIA jak było u pediatry???
ja byłam u endokrynologa i ciazam nie chyba uzdrowila bo guzy sie zacieraja
MONIA jak było u pediatry???
ja byłam u endokrynologa i ciazam nie chyba uzdrowila bo guzy sie zacieraja
moniSkaBe
Fanka BB :)
Marcia super, ze wracasz do zdrowia :-)a dajecie dzieciakom herbatki czy nie..moj nie cierpi samej wody. dziś kupiłam z meliska i malinami za 2 tyg juz mu podam. Podobno te herbatki granulowane to szajs..ale soczki tez nie są lepsze...eh..
MONIA jak było u pediatry???
ja byłam u endokrynologa i ciazam nie chyba uzdrowila bo guzy sie zacieraja
a co do pediatry to prosze poszukaj wczesniej kilka postow, bo jakas zryta jestem i nie chce mi sie pisac znowu
a dajecie dzieciakom herbatki czy nie..moj nie cierpi samej wody. dziś kupiłam z meliska i malinami za 2 tyg juz mu podam. Podobno te herbatki granulowane to szajs..ale soczki tez nie są lepsze...eh..
MONIA jak było u pediatry???
ja byłam u endokrynologa i ciazam nie chyba uzdrowila bo guzy sie zacieraja
to super wieści
patinka_1985
Szczęśliwa mama i żona :)
Witam się wieczornie Franulek dzisiaj już spokojniejszy, jednak wysypało go na tułowiu i ma odparzoną bardzo szyjke. Ide jutro do lekarza bo nie chce niespodzianek w zakopanem. Kurka do piątku ma padać. Na kasprowym było dzisiaj 3 stopnie naszykowałam już do spakowania jego polarkowe bluzy i kurteczke damy rade
monisia ciesze sie że wszystko OK u lekarza.
marcia ja daje herbatki. Franek bardzo je lubi. Daje mu rumianek i koperkową. Ja mam wszystkie w woreczkach do zaparzania. Nie mam w granulkach;-) wydają mi sie "bardziej" ziołowe hehehehe Ciesze sie ze z Twoim zdrówkiem dobrze
ilonka jestem pewna że Twoja mała przyzwyczai sie do swojego domku i jutro już będzie lepiej. Szkoda mi Ciebie...i rozumiem że tęsknisz...Trzymaj sie
monisia ciesze sie że wszystko OK u lekarza.
marcia ja daje herbatki. Franek bardzo je lubi. Daje mu rumianek i koperkową. Ja mam wszystkie w woreczkach do zaparzania. Nie mam w granulkach;-) wydają mi sie "bardziej" ziołowe hehehehe Ciesze sie ze z Twoim zdrówkiem dobrze
ilonka jestem pewna że Twoja mała przyzwyczai sie do swojego domku i jutro już będzie lepiej. Szkoda mi Ciebie...i rozumiem że tęsknisz...Trzymaj sie
Witam się i ja!
No moja młodsza śpi, a starsza już pełnoprawna 6-latka zasypia. Byłam dzisiaj z Lilą u pediatry i wszystko Ok. Kaszel mamy zwalczać Tantum Verde lub Belladonną. Ta wysypka, którą Lila miała to nie efekt szczepienia tylko prawdopodobnie jakaś alergia. Dzisiaj byłam nawet na spacerze pomiędzy jednym deszczem a drugim, ale zimno brr.
Moniskabe dobrze, że byłaś u tego pediatry, zawsze to inne spojrzenie.
Marciaa skoro Nikulek Cie uzdrowił, to przynajmniej możesz myśleć o powiększeniu rodzinki;-)
Ionka Olcia po prostu ma zmieniony klimat, ale pewnie już wszystko bedzie wracało do normy. A tak zapytam kiedy planujecie powrót na stale? Pisałaś, ze budujecie dom?
No moja młodsza śpi, a starsza już pełnoprawna 6-latka zasypia. Byłam dzisiaj z Lilą u pediatry i wszystko Ok. Kaszel mamy zwalczać Tantum Verde lub Belladonną. Ta wysypka, którą Lila miała to nie efekt szczepienia tylko prawdopodobnie jakaś alergia. Dzisiaj byłam nawet na spacerze pomiędzy jednym deszczem a drugim, ale zimno brr.
Moniskabe dobrze, że byłaś u tego pediatry, zawsze to inne spojrzenie.
Marciaa skoro Nikulek Cie uzdrowił, to przynajmniej możesz myśleć o powiększeniu rodzinki;-)
Ionka Olcia po prostu ma zmieniony klimat, ale pewnie już wszystko bedzie wracało do normy. A tak zapytam kiedy planujecie powrót na stale? Pisałaś, ze budujecie dom?
Witajcie!
Nadrobilam Was troche, ale calkiem sie nie da....
My kolejny dzien wypoczywamy...chociaz dzisiaj nie bylismy na dworku bo lalo caly dzien....A Mlody jest taki kochany, smieje sie do wszystkich i jest taki towarzyski, a ja sie balam, ze bedzie marudny i placzliwy przy obcych...
Milej Nocki!
Nadrobilam Was troche, ale calkiem sie nie da....
My uzywamy Johnsona plynu do kapieli i oliwke tez, bezproblemowo. wydaje mi sie, ze tylko jak dziecko ma problemy ze skora to nie uzywa sie wtedy oliwki, ani tego typu rzeczy...a co używacie po kąpieli u dziecka? bo dziś wyczytałam w mam dziecko że to blokuje pory dziecku już w takim miesiącu i że oliwki już nie można, jakieś mleczko albo balsam, więc oliwkę odstawiam.
dobrze, ze juz w domku....a Ola po prostu musi sie dostroic do domku znowu, na pewno jutro bedzie lepiej!hej hej witam się już od siebie z domu jaka błoga cisza i spokój
lot był okropny, ciągłe turbulencje, mała nie spała i darła się przez połowę czasu myślałam, że mi głowa eksploduje, a jeszcze przez te głupie turbulencje nie mogliśmy się ruszyć z miejsca, tylko siedzieliśmy przypięci pasami :/
za to jak weszliśmy do mieszkania, od razu wielki uśmiech na buzi i tylko rączki i nóżki chodziły na widok zabawek
ogólnie jestem padnięta, ale szczęśliwa, że juz w domu Ol śpi, zasnęła z uśmiechem z misiem w objeciach
aaa i jak tu przyjemnie chłodno ale chyba w Pl tez tak kest?
My kolejny dzien wypoczywamy...chociaz dzisiaj nie bylismy na dworku bo lalo caly dzien....A Mlody jest taki kochany, smieje sie do wszystkich i jest taki towarzyski, a ja sie balam, ze bedzie marudny i placzliwy przy obcych...
Milej Nocki!
a ja mam z moim malym problem jak go tylko poloze na pleckach to ten fik i zaraz bryka na brzuchu i najgorsze jest jak robi to po jedzeniu, bo zaczyna szaleci i wiercic sie na tym brzuszku a potem ulewa, no i jeszcze te jego lapska cale probuje wepchnąc do buzi i jedna to zamalo trzeba pchac dwie, i czasem tak daleko pcha ze az ma odruch wymiotny i raz tak wepchnął paluchy ze zwymiotał czy wasze maluchy tez tak robią??
reklama
moja Pola to po każdym jedzonku pcha do buzi łapki, więc ja zje to muszę czymś zająć rączki :-) parę razy zdarzyło się że zwróciła bo wepchała paluchy do gardełka aż.a ja mam z moim malym problem jak go tylko poloze na pleckach to ten fik i zaraz bryka na brzuchu i najgorsze jest jak robi to po jedzeniu, bo zaczyna szaleci i wiercic sie na tym brzuszku a potem ulewa, no i jeszcze te jego lapska cale probuje wepchnąc do buzi i jedna to zamalo trzeba pchac dwie, i czasem tak daleko pcha ze az ma odruch wymiotny i raz tak wepchnął paluchy ze zwymiotał czy wasze maluchy tez tak robią??
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 723
- Odpowiedzi
- 24
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: