reklama
My już po szczepieniu, Kuba tym razem dzielny, zapłakał tylko przez sekundę i dostał naklejkę "dzielny pacjent"
Za to jestem wkurzona na lekarkę, bo nie było naszej, tylko jakaś na zastępstwie i latała to tu, to tam i nie mogłam normalnie z nią porozmawiać
Wiem tylko, że Kuba może zjeść troszkę marchewki, potem z ziemniaczkiem, pietruszką itd, ale owoców lepiej nie. No i waży 8600
Nic na wagę nie powiedziała, tylko że duży chłopak. O zmierzenie się nie doprosiłam, bo gdzieś poleciała
Chyba się za 2 tygodnie wybiorę jeszcze raz, tak po prostu pogadać z naszą lekarką jak już będzie.
Za to jestem wkurzona na lekarkę, bo nie było naszej, tylko jakaś na zastępstwie i latała to tu, to tam i nie mogłam normalnie z nią porozmawiać
Wiem tylko, że Kuba może zjeść troszkę marchewki, potem z ziemniaczkiem, pietruszką itd, ale owoców lepiej nie. No i waży 8600
Nic na wagę nie powiedziała, tylko że duży chłopak. O zmierzenie się nie doprosiłam, bo gdzieś poleciała Chyba się za 2 tygodnie wybiorę jeszcze raz, tak po prostu pogadać z naszą lekarką jak już będzie.
hmmm....to widzę, że Natalka jest drobniutka,na ostatnim szczepieniu, jak miała 13 tygodni ważyła niecałe 5200, ale z drugiej strony na samym cysiu przez 6 tyg. przybrała 900
no ale je zawsze gdy chce
a w nocy początkowo była budzona co 4godz. a od 1 lipca co 6 godzdziewczyny karmiące tylko piersią, od kiedy rozszerzacie dietę???bo czytałam różnie, że można od skończenia 5 lub 6 miesiąca
no ale je zawsze gdy chcea w nocy początkowo była budzona co 4godz. a od 1 lipca co 6 godzdziewczyny karmiące tylko piersią, od kiedy rozszerzacie dietę???bo czytałam różnie, że można od skończenia 5 lub 6 miesiącaBo podobno dzieci ze skazą nie... Nie dopytywałam, ale jak napisałam wyżej - muszę to obgadać z naszą lekarką, bo też mi się to wydaje dziwne
asia2702
Fanka BB :)
Patinka_1985 tak sobie wczoraj myślałam, że miałaś gości w niedzielę. Dobrze, że było ok.
Moni27 najważniejsze, że już po wszystkim, teraz będzie coraz lepiej. Odpoczywajcie!
A Tabasia chyba się nie odzywała po przylocie do Polski, czy mi umknęło? Czyli nieciekawie z ich podróżą, kurcze, pewnie był stres. Biedna.
Moniskabe mój w zeszły piątek ważył 7 kg, czyli miał trochę więcej niż 4,5 miesiąca, a nasza lekarka twierdzi, że trochę nadrobił z wagą, ale mógłby być większy
Ciekawe jakim cudem
Moni27 najważniejsze, że już po wszystkim, teraz będzie coraz lepiej. Odpoczywajcie!
A Tabasia chyba się nie odzywała po przylocie do Polski, czy mi umknęło? Czyli nieciekawie z ich podróżą, kurcze, pewnie był stres. Biedna.
Moniskabe mój w zeszły piątek ważył 7 kg, czyli miał trochę więcej niż 4,5 miesiąca, a nasza lekarka twierdzi, że trochę nadrobił z wagą, ale mógłby być większy
Ciekawe jakim cudem
blueberry77
Podwójna Marcówka :)
Ja czekam do wrześniadziewczyny karmiące tylko piersią, od kiedy rozszerzacie dietę???bo czytałam różnie, że można od skończenia 5 lub 6 miesiąca
magmadzia
Fanka BB :)
misia2010 - ja też czekam do końca września, czyli aż skończy 6 miesięcy, no chyba, że pediatra stwierdzi, że za mało dobiera i mam rozszerzyć dietę wcześniej, ale mam nadzieję, że tak nie będzie:-) widzę, że nasze maleństwa z tego samego dnia
reklama
moniSkaBe
Fanka BB :)
dziewczyny a ja mam rozkminke..
bylismy na weekend u mojej babci. W malym miasteczku obok Radomia. W sobote maly mial jeszcze lekkie krostki na pleckach, w niedziele byl piekny i gladki.
Wrocilismy do domu w niedziele wieczorem. Dzisiaj jest wtorek i maly zaczyna znowu miec krostki. Pod kolankiem , w zgieciach lokci, na karku... juz glupieje. A wczoraj nie bylo goraco, bylo 25 st maly na krotko ubrany. Wiec ja juz naprawde nie rozumiem o co chodzi.
Nie no, bo chyba to nie moze byc od wody prawda? gotuje wode z kranu i podaje malemu z Bebiko.
Juz zglupialam.. niedlugo to bede podejrzewac powietrze o wywolywanie krostek
bylismy na weekend u mojej babci. W malym miasteczku obok Radomia. W sobote maly mial jeszcze lekkie krostki na pleckach, w niedziele byl piekny i gladki.
Wrocilismy do domu w niedziele wieczorem. Dzisiaj jest wtorek i maly zaczyna znowu miec krostki. Pod kolankiem , w zgieciach lokci, na karku... juz glupieje. A wczoraj nie bylo goraco, bylo 25 st maly na krotko ubrany. Wiec ja juz naprawde nie rozumiem o co chodzi.
Nie no, bo chyba to nie moze byc od wody prawda? gotuje wode z kranu i podaje malemu z Bebiko.
Juz zglupialam.. niedlugo to bede podejrzewac powietrze o wywolywanie krostek
