Witajcie,
ja dzisiaj do 11 spałam przy otwartym oknie, fajne powietrze.
Wczoraj przed północą w końcu spakowałam torbę (prawie), a mój biedny pies się denerwował, że gdzieś wyjeżdżamy bez niego.
Sylviontko gratuluję.
CCaroline również gratuluje, w końcu masz swoją Natalkę przy sobie, naczekałaś się trochę.
A Marela, to kolejny przykład, że nie znamy dnia ani godziny, pisała że nagle się zaczeło, a wczoraj jeszcze żadnych oznak nie było. Marela również gratuluję.
JA właśnie się wybieram na ktg, chodzę do przychodni na sąsiednie osiedle - koszt 30zł. Robi położna w takim osobnym pokoiku, co kilka minut zachodzi, w sumie ostatnio miałam ok 30min, spojrzała i powiedziała, że wszytsko jest ok i koniec.
A mam jeszcze pytanie, może któraś miała coś takiego. Jak wstałam dzisiaj, to coś mi się z oczami zrobiło,a może z jednym okiem, bo trudno określić. Miałam takie uczucie jak bym spojrzała w ostre słońce, tylko że to trzymało ok godzinę i słabo widziałam, wszystko rozlane.Nawet nie widziałam jak smarowałam chlebek, mega rozlany obraz. Nadal trochę tak mam, ale już jest prawie ok. Panikować i lecieć do okulisty prywatnie czy to może nic takiego?
ja dzisiaj do 11 spałam przy otwartym oknie, fajne powietrze.
Wczoraj przed północą w końcu spakowałam torbę (prawie), a mój biedny pies się denerwował, że gdzieś wyjeżdżamy bez niego.
Sylviontko gratuluję.
CCaroline również gratuluje, w końcu masz swoją Natalkę przy sobie, naczekałaś się trochę.
A Marela, to kolejny przykład, że nie znamy dnia ani godziny, pisała że nagle się zaczeło, a wczoraj jeszcze żadnych oznak nie było. Marela również gratuluję.
JA właśnie się wybieram na ktg, chodzę do przychodni na sąsiednie osiedle - koszt 30zł. Robi położna w takim osobnym pokoiku, co kilka minut zachodzi, w sumie ostatnio miałam ok 30min, spojrzała i powiedziała, że wszytsko jest ok i koniec.
A mam jeszcze pytanie, może któraś miała coś takiego. Jak wstałam dzisiaj, to coś mi się z oczami zrobiło,a może z jednym okiem, bo trudno określić. Miałam takie uczucie jak bym spojrzała w ostre słońce, tylko że to trzymało ok godzinę i słabo widziałam, wszystko rozlane.Nawet nie widziałam jak smarowałam chlebek, mega rozlany obraz. Nadal trochę tak mam, ale już jest prawie ok. Panikować i lecieć do okulisty prywatnie czy to może nic takiego?