reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Witajcie,
ja dzisiaj do 11 spałam przy otwartym oknie, fajne powietrze.
Wczoraj przed północą w końcu spakowałam torbę (prawie), a mój biedny pies się denerwował, że gdzieś wyjeżdżamy bez niego.
Sylviontko gratuluję.
CCaroline również gratuluje, w końcu masz swoją Natalkę przy sobie, naczekałaś się trochę.
A Marela, to kolejny przykład, że nie znamy dnia ani godziny, pisała że nagle się zaczeło, a wczoraj jeszcze żadnych oznak nie było. Marela również gratuluję.
JA właśnie się wybieram na ktg, chodzę do przychodni na sąsiednie osiedle - koszt 30zł. Robi położna w takim osobnym pokoiku, co kilka minut zachodzi, w sumie ostatnio miałam ok 30min, spojrzała i powiedziała, że wszytsko jest ok i koniec.
A mam jeszcze pytanie, może któraś miała coś takiego. Jak wstałam dzisiaj, to coś mi się z oczami zrobiło,a może z jednym okiem, bo trudno określić. Miałam takie uczucie jak bym spojrzała w ostre słońce, tylko że to trzymało ok godzinę i słabo widziałam, wszystko rozlane.Nawet nie widziałam jak smarowałam chlebek, mega rozlany obraz. Nadal trochę tak mam, ale już jest prawie ok. Panikować i lecieć do okulisty prywatnie czy to może nic takiego?
 
reklama
Hej kochane :)

Malutka spi to mam troszke czasu :) Troche Was poczytałam i spróbuje poodpisywać :)

Candy, a jak karmisz Miłoszka? Może zmień pozycje.. Moja mała np najlepiej sie najada jak karmię ją na leżąco, z tym że ona jest na boczku np prawym, a ja na lewym, i przy następnym karmieniu zmiana. Nie krztusi się ani nic, tylko że je godzine bo jej sie przysypia, zwłaszcza w nocy :) Ale spi ładnie, w nocy po 4 godzinki :) Za to w dzień daje popalić hehe ;D

Co do mieszanek, ja mojej małej wczoraj zrobiłam 90 ml mleczka NAN 1 i pomieszałam to z moim mlekiem (60 ml) i wyobraźcie sobie że mała wypiła 130 ml tej mieszanki.. Byłam w szoku po prostu bo mówią że mieszanka bardziej syci heh..

Co do pampersów, mała zużyła przez tydzień 78 szt ;D

Do lekarza na kontrolę z malutką ide w środe lub czwartek :)

Coś jeszcze miałam pisac ale kurcze nie pamiętam..

Kochane, a jak mała bączków dużo puszcza to jest dobrze czy źle?

Ah, spacerkowałysmy wczoraj ;P Olivci się podobało hehe, ale gorzej było jak wróciłyśmy ;D Bo jak ją wyciągnełam z wózka to krzyk ogromny.. widocznie baaaarzdo jej się podobało na spacerku ;)

Mojej małej też nie zawsze sie odbija..

I dalej smoka nie chce ;D

Mirosia, nie martw się na zapas.. Trzymam kciuki by to nie było nic złego.

Ionka, moja od wczoraj też nie zrobiła kupy aż do godz 11tej dziś.. Może to dlatego że dałam jej ta mieszanke wczoraj. Ale nic sie nie martw, zrobi. Może jej brzusio troszke pomasuj?

Moniskabe, Olivcia też tak ma. Chyba większość dzieci tak stęka i się pręży przy kupce.. Moja to aż czerwona ze złości czasami.. A czasem jej lekko idzie.. A kupa zawsze taka sama.
 
Ostatnia edycja:
Moja maleńka też ma takie problemy z kupkami. Miała też kolki ale pomogły kropelki Bobotic, więc polecam. Zaczęłam dawać po 2 tygodniu życia bo inaczej mała płakała non stop.
Ajentka gdzie w końcu rodziłaś?? Czytałam twój opis porodu. I przepraszam, ze za późno odpisałam.
Dziewczyny jakich wy tych nakładek do karmienia używacie? Ja przy pierwszej córce miałam takie Aventu ale je wywaliłam bo były okropne i córka nie umiała z nich ssać. Czy one działają i jak je nakładać?
Ile wasze dzieciątka śpią na dobę?
To moje drugie dziecko a jestem mega zagubiona. I ryczeć mi się chce ostatnio. Wciąż mi tak mega smutno. Chyba złapałam baby bluesa:sorry2:
 
ja miałam coś podobnego i też tak długo trzymało ale samo mi przeszło. Tylko mi drętwiała ręka troche przy tym i chyba to jest spadek jakiegoś pierwsiatka
 
kupilam wczoraj te nakladki z aventu, karmilam z nich 3 razy i za kazdym razem strasznie maly ulewal i mial czkawke. wiec je odstawilam i jest duzo lepiej od razu. moze nie umialam ich dobrze zalozyc, bo sutek siegal tylko do polowy tej nakladki (ale maly pil dobrze, a mleko lecialo). maly strasznie lapczywie przez to pil. jedyny plus ze mialam juz w wiekszosci wygojone piersi a jak chwile polezaly sutki w tym mleku (bo sie zbieralo na koncach nakladek) to raz dwa sie do konca sie wyleczyly i daje teraz piers.

czy wasze dzieci to tez takie spiochy? w nocy maly sie budzi raz co 2, raz co 3,5 godziny, ale w dzien to i po 4-5 moglby spac. staram sie go wybudzac bo tak mowili w szpitalu
i jeszcze mam pytanie - na jedno karmienie piersia powinnam dawac tylko jedna piers? tzn czekac az maly skonczy ssac z niej aktywnie i tyle? czy dawac tez druga?

króliczątko: mi sie też chce ryczeć, szczególnie w nocy jeśli długo nam schodzi z karmieniem i zmienianiem pieluchy. rycze jak bobr. zle mi z tym, ze patrze na malego i wcale nie czuje tak tej milosci.. a to sprawia ze jeszcze bardziej placze, no bo jak moge go nie kochac?
 
Witajcie,
ja dzisiaj do 11 spałam przy otwartym oknie, fajne powietrze.
Wczoraj przed północą w końcu spakowałam torbę (prawie), a mój biedny pies się denerwował, że gdzieś wyjeżdżamy bez niego.
Sylviontko gratuluję.
CCaroline również gratuluje, w końcu masz swoją Natalkę przy sobie, naczekałaś się trochę.
A Marela, to kolejny przykład, że nie znamy dnia ani godziny, pisała że nagle się zaczeło, a wczoraj jeszcze żadnych oznak nie było. Marela również gratuluję.
JA właśnie się wybieram na ktg, chodzę do przychodni na sąsiednie osiedle - koszt 30zł. Robi położna w takim osobnym pokoiku, co kilka minut zachodzi, w sumie ostatnio miałam ok 30min, spojrzała i powiedziała, że wszytsko jest ok i koniec.
A mam jeszcze pytanie, może któraś miała coś takiego. Jak wstałam dzisiaj, to coś mi się z oczami zrobiło,a może z jednym okiem, bo trudno określić. Miałam takie uczucie jak bym spojrzała w ostre słońce, tylko że to trzymało ok godzinę i słabo widziałam, wszystko rozlane.Nawet nie widziałam jak smarowałam chlebek, mega rozlany obraz. Nadal trochę tak mam, ale już jest prawie ok. Panikować i lecieć do okulisty prywatnie czy to może nic takiego?

Ty płaciłas za ktg mam nadzieje ze nie musez płacic w szpitalu za ktg co?????
 
tak tak u nas jest tak samo.. i się napina mocno, żeby się udało. A czasem dłużej musi się pomęczyć i ponapinać, żeby wyprodukować kupkę na całą pieluchę. Myślę że to normalne, my też musimy się czasem namęczyć przy tym ;-)

Dokładnie :tak::tak::tak::tak: pediatra w szkole rodzenia powiedziała, że zanim się zdenerwujemy, że dziecko się napina, to najpierw wstawmy sobie lustro do wc i zobaczmy czy sami tak bez napięcia, lekko i z uśmiechem oddajemy stolec:tak::tak:;-);-);-)
 
reklama
Do góry