Marciaa
Mamma 04.2010 i 02.2012
Sebus ok !!!
Wogole jak go zobaczylam to si rozryczałam jak glupia hehe tyle go nie widzialam. Tak potwornie tesknilam.
A zareagowal nawet dobrze. Patrzal na niego. ja mu mówie ze to jego braciszek ze był u mamusi w brzuszku to pokazywalna małego paluszkiem. Potem poszlismy do driguego pokoju i z K podgladalismy jak mu dawał czesc przez szczebelki w lozeczku. Potem jeszcze buzi mu dawał wiec narazie ok. Tylko ze Krystian nie placze wogole. Je co 3 godziny a tak to ciagle spi wiec jakby go wogole nie bylo. I narazie Sebusiowi to wszystko jedno bo jest wsumie tak jak bylo. Ale zobaczymy pozniej jak maly tez zacznie sie domagac mamy)
Czarnuszka to superowo, ze nie płacze możesz dojść do siebie. SZCZESCIARA
a ja mam tyle upławów, ze szok i brzusiek się napina częściej...w pon jade ostatnie wyniki krwi zrobić a za tydzien wizyta oby coś wiecej sie ruszyło.