reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
Ooo czarnuszka :-) Kurcze zazdroszcze ci takiego grzecznego dziecka. Moja małpa dzisiaj w nocy co 1-2 godziny sie budziła a od 8 spac nie chciała. zasneła o 12 o własnie drze mordkę :baffled:
lece!
 
Sebus ok !!!
Wogole jak go zobaczylam to si rozryczałam jak glupia hehe tyle go nie widzialam. Tak potwornie tesknilam.
A zareagowal nawet dobrze. Patrzal na niego. ja mu mówie ze to jego braciszek ze był u mamusi w brzuszku to pokazywalna małego paluszkiem. Potem poszlismy do driguego pokoju i z K podgladalismy jak mu dawał czesc przez szczebelki w lozeczku. Potem jeszcze buzi mu dawał wiec narazie ok. Tylko ze Krystian nie placze wogole. Je co 3 godziny a tak to ciagle spi wiec jakby go wogole nie bylo. I narazie Sebusiowi to wszystko jedno bo jest wsumie tak jak bylo. Ale zobaczymy pozniej jak maly tez zacznie sie domagac mamy :))

Czarnuszka Twój suwaczek odchudzający mnie rozbraja heheh - widziałam Twoje zdjęcie ze starszym dzieciątkiem ... naprawdę śliczna dziewczyna z Ciebie :-)

Ooo czarnuszka :-) Kurcze zazdroszcze ci takiego grzecznego dziecka. Moja małpa dzisiaj w nocy co 1-2 godziny sie budziła a od 8 spac nie chciała. zasneła o 12 o własnie drze mordkę :baffled:
lece!

Koza trzymam kciuki za Hanie - myślę, że temperament ma po mamusi :-D

Czarnuszka super opowieść :) Ja też już chcę!!!!! Powiedz jak synek zareagował na braciszka młodszego??

Ccaroline, Natalka zabarykadowała się w łonie i ani rusz ... w sumie to przy takiej pogodzie to się dziecku nie dziwie - mądre dziewcze :-)


Jadę na pare lekcji - późnym wieczorkiem wskoczę na BB sprawdzić postępy :tak:
Miłego dnia Brzusie i Mamusie :-)
 
qrcze dziewczyny zauważyłyście że 2 dzieci rodzi się lżej i szybciej? haha zachęta na kolejnego brzdąca:-D


czarnuszka super suwaczek:-)

monisKa a jak wspominasz szpital??:sorry2: Warunki i opiekę?? Bo chyba za nic nie płaciłaś i nie byłaś ich pacjentka a poród wspominasz dobrze to chyba nie jest tak źle:sorry2:


qrza stopa wygotowałam butelki i smoka w wodzie z butelki a ma taki cholerny nalot że umyłabym je znowu ale bez wygotowywania.:wściekła/y: Nie sądziłam że za 1ym razemsię pokarze. :wściekła/y:A wy jak go zlikwidowałyście?? Co radzicie??:confused:


 
Ostatnia edycja:
reklama
qrcze dziewczyny zauważyłyście że 2 dzieci rodzi się lżej i szybciej? haha zachęta na kolejnego brzdąca:-D


czarnuszka super suwaczek:-)

monisKa a jak wspominasz szpital??:sorry2: Warunki i opiekę?? Bo chyba za nic nie płaciłaś i nie byłaś ich pacjentka a poród wspominasz dobrze to chyba nie jest tak źle:sorry2:

Dronka.. hmm.. nie wiem czy czytalas moja opowiesc z porodowki. Generalnie i w skrocie.
Nie placilam za nic.
Opieka podczas porodu ok. Ale to chyba zalezy na ktora zmiane trafisz, bo jak lezalam na przedporodowej dzien przed porodem to bylam przerazona poloznymi. Niezbyt mile, te ich dowcipy wrecz niegrzeczne i aroganckie. Ale przy porodzie mialam swietna opieke. Zajmowala sie mna taka mloda polozna (na pewno nie miala 30 lat nawet), wszystko mi tlumaczyla, mowila co teraz bedzie robila itp i nawet uwazam , ze specjalnie przebila mi pecherz podczas badania, zebym szybciutko urodzila. :-)
co do opieki przed porodem, jak lezalam na patologii.. PORAZKA. Trafilam na dyzur poloznej (w nocy), ktora nawet jak mialam skurcze co 5 minut od 2 godzin nie raczyla nawet doktora obudzic, zeby mnie zbadac czy cos postepuje.
Lekarz mnie zbadal po 3 godzinach od regularnych skurczy.
Generalnie na patologii nic nie wiedzialam co sie dzieje, co ze mna beda robic. Wszystko musisz chodzic i sie dowiadywac.
Opieka po porodzie.
Dziekuje bogu ze czulam sie super, bo jakbym czula sie zle, ze np nie bylabym wstanie wstawac do dziecka i sie nim zajmowac, to bylaby porazka. Zadnej opieki poloznej, lekarzy -> nic.
Widzialam ich tylko na porannym i wieczornym obchodzie.
Polozna laktacyjna sprawdzila tylko pokarm przed samym wypisem ze szpitala i juz.
A tak to nikt sie nie zainteresowal czy mam pokarm czy nie. Efekt byl taki, ze po 1 dobie maly spadl 250 gram (niby w necie pisza, ze norma), ale przez to zatrzymali nas w szpitalu na druga dobe. A ja dostalam ochrzan, ze maly spadl i biegalam potem co 3 godzinki do poloznych po mleczko do butelki dla Niunia. Zebysmy tylko wyszli do domku.
Hehehe :) no chyba jej dobrze, mam dzisiaj jakieś skurcze, ale wszystko to jest nieregularne :baffled:

moze cos sie zaczyna? :-D


EDIT: mialo byc krotko :-)
(reszte jak chcesz to opisalam na opowiesciach)
 
Do góry