reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Kamikaa nareszcie :-):-):-) Tyle sie nameczyla! Gratulacje!

Ccaroline biedactwo, nie cierpie byc chora, a co dopiero w ciazy!!!
Na szczescie mnie to ominelo i mam nadzieje, ze do srody nic nie zlapie.
Kuruj sie!!!
 
reklama
Dzien dobry :)
U nas ok w miare....czekam i czekam na ten poród i nic z tego nie wychodzi. Zaczynam 38 !!!!!!!!!!!!!! czekałam na to jak nigdy w zyciu!! hehe:-D:tak:
sniadanko juz zjedzone teraz trza posprzatac
Wogole sniegu u nas napadalo okropnie:baffled: ani nigdzie wyjsc ani nic.
co za pogoda



Hej!!Własnie wróciliśmy od Bartusia.Lekarz mówił ze niema zapalenia płuc tylko miał jedno zapchane płuco i temu był taki śpiący i miał te bezdechy.Dzisiaj wyjeli rurke i sam oddycha mam nadzieje ze juz tak zostanie innej opcji niema.Ma podłączony tlen i kroplówke.Ojejku jak on wygląda podłączony do tych wszystkich rurek takie małe malenstwo.Musiałam kupic smoczek,bo płakał,jak go kuli,ale pogłaskałam po policzku mówiłam do niego moze poczuł ze to mamusia do niego mówi i sie uspokoił.Oby juz tylko było dobrze.Trzeba sie modlic za synusia:-(
Madziu to super wiadomosc!! na szczescie to nie zapalenie!! teraz musi byc juz tylko lepiej!! trzymam kciuki :);-)

mój J właśnie poszedł do pracy...ale przed wyjściem zapowiedział że dzis możemy coś pokombinować....no ale nie ciesze się na zapas...bo z moich planów jak dotąd nic nie wychodziło :dry:
Tak więc zrobię się dzis na bóstwo...może go skuszę:-D - pytanie tylko...czy da rade wejść bo ciaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaasno :shocked2:
- My jak sie kochalismy niedawno pierwszy raz po 10 tygodniach przerwy to przerwalismy bo K mowil ze cos mu ciasno hehe i myslelismy ze gdzies tam glowke czuje. No ale potem było ok :):-)

urodziła już kamikaa czy jeszcze się męczy???
- urodzila urodzila!!:-D

Urodzilam córkę, dziś 5 marca o 4.13. Było ciężej niż z synkiem, choć stosunkowo szybko. Teraz mam kroplowe bo ze względu na zastrzyki które brałam z heparyna mam teraz trochę krwotok. Pozdrawiam Was brzuchatki i mamuski. Aha mała waży 3.780 i ma 51cm. Ciegle przy cycu;)
- ooooo Kochana super!!!! Gratuluje i wracajcie do nas szybko zdrowe :)

Nooo Renif super, moje gratulacje!!! :))) ja spadam dziewczynki, nie szalejcie za bardzo z postami, bo bede miec do nasdrobienia całe trzy dni :))
Miłgo weekendu kochane, szybkich porodów i zdrowych dzieciaczków :) Do poniedziałku brzuszki :*****
KOchana tylko nie szalej za bardzo w ten wekeend :))

witam wszystkich :) gratulacje dla nowej mamusi :)

eh wskoczył mi początek 38 tygodnia jupi :)
mi tez !!!!!!!:-D:-D:-D:-D czekałm na to :))
 
Neska ja tez sie boje. Ponoc nie boli, no i jest zdecydowanie lepsze. Znajoma mi mowila, ze bardziej bolalo ja zakladanie wenflonu niz wklucie w kregoslup. Ja chyba bardziej balabym sie narkozy :nerd: I jeszcze to pieprzone cewnikowanie :shocked2:
Ale damy rade :tak:
 
Jak wiecie wczoraj moja gin powiedziała ze mam rozwarcie na 2cm po czym wieczorem poszłam do lazienki i widze na wkładce sluz tylko taki brazowy wiec panika bo moj m ma wrocic jutro rano do kraju
brzuch mnie boli jak na okres ale musze wytrzymac do jutra ale ten rozowy sluz to tylko raz wczoraj widziałam wiec nie wiem ale krzyze tez mnie ładnie nawalaja juz ja nie chce rodzic bez mojego m wczoraj to juz sie poryczałam przez to.:-:)szok:
 
Dzien dobry :)
U nas ok w miare....czekam i czekam na ten poród i nic z tego nie wychodzi. Zaczynam 38 !!!!!!!!!!!!!! czekałam na to jak nigdy w zyciu!! hehe:-D:tak:
sniadanko juz zjedzone teraz trza posprzatac
Wogole sniegu u nas napadalo okropnie:baffled: ani nigdzie wyjsc ani nic.
co za pogoda



Madziu to super wiadomosc!! na szczescie to nie zapalenie!! teraz musi byc juz tylko lepiej!! trzymam kciuki :);-)

- My jak sie kochalismy niedawno pierwszy raz po 10 tygodniach przerwy to przerwalismy bo K mowil ze cos mu ciasno hehe i myslelismy ze gdzies tam glowke czuje. No ale potem było ok :):-)

- urodzila urodzila!!:-D

- ooooo Kochana super!!!! Gratuluje i wracajcie do nas szybko zdrowe :)

KOchana tylko nie szalej za bardzo w ten wekeend :))

mi tez !!!!!!!:-D:-D:-D:-D czekałm na to :))




czarnuszka ja też niewiem czemu tak czekałam na początek tego 38 tygodnia :) kiedy to minęło :) zawsze patrzyłam na suwaczki innych dziewczyn i myślałam sobie kiedy ja :) a tu już ja :) eh jak fajnie
 
Jak wiecie wczoraj moja gin powiedziała ze mam rozwarcie na 2cm po czym wieczorem poszłam do lazienki i widze na wkładce sluz tylko taki brazowy wiec panika bo moj m ma wrocic jutro rano do kraju
brzuch mnie boli jak na okres ale musze wytrzymac do jutra ale ten rozowy sluz to tylko raz wczoraj widziałam wiec nie wiem ale krzyze tez mnie ładnie nawalaja juz ja nie chce rodzic bez mojego m wczoraj to juz sie poryczałam przez to.:-:)szok:

asiulaaa mam nadzieje ze wytrzymasz dojutra rana, trzymam kciuki!!:tak:
 
Tabasia kochana ja się nie boje samego wkłucia (cewnika też nie bo poprzednio nie bolało, może jedynie było nie przyjemne) boje się za to skutków ubocznych tzn bólu głowy i dobija mnie leżenie plackiem kilka godzin ani głową ruszyć ani ręką.
Zastanawiam się jak wtedy będę karmić:baffled::baffled::baffled:



E: dzisiaj dzień teściowej, złożyłyście życzenia??????hmmm???? :-D:-D:-D:-D:-D:-D Bo ja tak :-D:-D
 
Ostatnia edycja:
Tabasia kochana ja się nie boje samego wkłucia (cewnika też nie bo poprzednio nie bolało, może jedynie było nie przyjemne) boje się za to skutków ubocznych tzn bólu głowy i dobija mnie leżenie plackiem kilka godzin ani głową ruszyć ani ręką.
Zastanawiam się jak wtedy będę karmić:baffled::baffled::baffled:
Aaaaa no fakt, pozniej to lezenie jest okrutne :-( Tez mnie to przeraza, bo ja mam ADHD i ciagle latam tam i z powrotem. Cesarki powinni robic wieczorem, zeby noc przelezec, ja mam rano i caly dzien plackiem w lozku mnie zalamuje :zawstydzona/y: Tez sie boje karmienia, tym bardziej, ze mleczko ponoc przychodzi troche pozniej...
 
reklama
Witam gorąco:-)

I kolejna rozpakowana:-) Przez wekend pewnie nadrobimy statystyki.:-)

A ja coraz bardziej się martwię tą cesarką. Zaczynam się stresować. Nie tyle bólem rany- choć przerażają mnie możliwe bóle głowy:szok: Tylko tym jak będę sprawna , jak z przystawieniem do piersi. U nas już po 6-8 godzinach trzeba próbować w stawać. A co w tym czasie? Wiem, że będzie mąż ale pewnie będzie się bał zająć takim maleństwem.
Dziewczyny które są po cc . Jak to jest:szok:
 
Do góry